Kwietniówki 2015 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
No każda z nas musi urodzić niestety... Ja też już powtarzam mężowi, że z dnia na dzień myślę o porodzie częściej, bo niestety wiem co mnie czeka. Za pierwszym razem byłam bardziej beztrosko nastawiona. No ale trudno. Trzeba mieć nadzieję, że wszystko będzie dobrze, a nasze porody będą jak najmniej bolesne, lekkie i szybkie
-
Aguś86 wrote:No każda z nas musi urodzić niestety... Ja też już powtarzam mężowi, że z dnia na dzień myślę o porodzie częściej, bo niestety wiem co mnie czeka. Za pierwszym razem byłam bardziej beztrosko nastawiona. No ale trudno. Trzeba mieć nadzieję, że wszystko będzie dobrze, a nasze porody będą jak najmniej bolesne, lekkie i szybkie
KasiaKwiatek lubi tę wiadomość
-
Aguś to ja! to ja! wlazłam na porodówkę bojowym nastawieniem:D całą ciążę wmawiałam sobie że dam radę, no bo jak nie ja to kto?? nie przerażał mnie ból bo nie wiedziałam co mnie czeka:) jedno co wiedziałam to że muszę urodzić i nikt za mnie tego nie zrobi:D
ale??ale szybko skurcze sprowadziły mnie na ziemię
napiszę tylko że mimo że zawsze mam twarde dupsko i mega wytrzymałość tak poród ukazał mój niski próg bólu:) ojjj było zupełnie inaczej niż się nastawiałam:)
teraz chuczą mi w głowie słowa koleżanki że sobie szybko przypomnę pierwszy poród:P to mnie pocieszyła:D
ale zaraz zaraz:D przecież jest jeszcze to zbawienne zzo
a ja lubię kaftaniki i śpioszki i mam ich tyle co bodów:DWiadomość wyedytowana przez autora: 7 marca 2015, 17:10
-
Witam sobotnie!
Ida super wieści! Szybko wychodzicie
Mantissa - czekoladę nie wolno! zwłaszcza przy wcześniaczku, niestety póki co trzeba się obejść smakiemno i akt urodzenia jest bezpłatny, myślę, że tamten mężu chciał ukryć wydatek 140 zł
Angela ale masz słodkości, prześliczna Martynka i faktycznie zmienia się na buźceTrzymaj się! i pamiętaj nie jest to Twoja wina! Chcemy jak najlepiej dla naszych dzieci!
A nadrobiłam Was od rana... bo rano sprzątanie, ogarnięcie siebie i sesja! Jupi już nie mogę się doczekać zdjęćNawet synuś super pozował
Później obiad na mieście i moi rodzice wpadli na kawkę, aby mi synka porwać na weekend
Odpocznę chwilkę i żeby nie było też jadę do IKEAa co, jak większość to większość
niestety nie po fotel
bo ten co mam upatrzony kosztuje chyba z 700 zł
po za tym chyba nie mam już gdzie go dać... ale że do Ikea mam 15 min to jadę po jakieś duperele
Robotka ja wybieram się na warsztaty Bezpieczny Maluch
Kraków, Hotel Galxy, ul. Gęsia 22A
dnia 10.03.2015. w godzinach: 17:00 -20:30.
Oczywiście jak będą inne warsztaty i będę wstanie to piszę sięchodziłam w poprzedniej ciąży i jak urodziłam
Zawsze to coś się dostanie, wyjdzie z domu no i pozna kogoś nowego
A co do paznokci ja wczoraj od paru miesięcy pomalowałam! na dodatek te u nóg też, a wyczyn nie lada to byłale co się nei robi dla zdjęć
A i nie wiem co się dzieję, ale od wczoraj totalnie mi brzuch nie przeszkadza.. bez problemu siedzę, chodzę, a wcześniej to była masakra nie wiem co to się podziało, bo nie widzę różnicyhmmm ciekawe zjawisko
Miłego weekendu!!!Robotka1, Angela89, mantissa, lysinka lubią tę wiadomość
-
JUSTINKA może się obniżył brzuszek co???
ooo mówisz że 10 marca teraz są jakieś warsztaty?? daj namiary:) ciekawe czy są miejsca no i jak z dojazdem z centrum Krakowa bo ja to z pociągu musiałabym sie trochę nakombinować -
Robotka1 wrote:JUSTINKA może się obniżył brzuszek co???
ooo mówisz że 10 marca teraz są jakieś warsztaty?? daj namiary:) ciekawe czy są miejsca no i jak z dojazdem z centrum Krakowa bo ja to z pociągu musiałabym sie trochę nakombinowaćpo za tym myślałam że jak się obniży to jest gorzej z siedzeniem, a lepiej z oddychaniem
a tu w końcu na krześle siedzi mi się wygodnie, a wcześniej tylko pozycja półleżąca wchodziła w grę, hmm muszę się bardziej przypatrzeć co z tym brzuchem się podziało
A co do warsztatów, hmm spróbuj może jeszcze jest miejsce
http://bezpiecznymaluch.com.pl/warsztaty/zapisz/sie
A z dojazdem nie będzie problemu jest to hotel przy Galerii Kazimierz, więc te 2-3 przystanki tramwajem pod rondo grzegórzeckie + spacerkiem 5 min i będziesz na miejscu -
Justinka zapisałam się teraz na 10:)
2.2 km od pociągu to ja sobie spacerkiem dojdę
jeśli będzie okej to przybędęniestety sama.
a Ty idziesz sama czy z mężem?
ok zmykam po córę i do znajomych:)Justinka lubi tę wiadomość
-
Anka1501 wrote:U nas tak samo ale zobaczę czy skorzystam
Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 marca 2015, 17:44
-
nick nieaktualny