Kwietniówki 2015 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Robotka1 wrote:hehe Mantissa weź nie godoj że bez tv funkcojnujysz
a grslerka dziś w taki świński róż ubrana:Daż mi tej właścicielki szkoda
chociaż tak robionego spagetti nie widziałam jak żyje
i na znak buntu idę się myć na reklamach
Gosha lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Aleee kanapy ohydne w tej restauracji bleeee. Zaraz znow powrot na psiapsioly
mam zamiar dzis meza wykorzystac moze sie cos ruszy
Krysti moze ja urodze jutro
Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 marca 2015, 21:54
Murraya lubi tę wiadomość
-
Murraya mam to samo!!! łażę na siku i odruchowo wyglądam czopa!!! to wina forum
kuźwa usiadłam na lewym pułdupku-młodej się ewidentnie nie podoba, masakruje pęcherz i brzuch przesunął się na lewą stronę
to znak że trzeba się kłaść
dobranoc laski
Krysti where are You?????Murraya lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
ok nadrobiłam dzisiejszy dzień. miałąm tyle napisać ale jak przeczytałam wpis Robotki o spotkaniu byłęgo to już znalazłam się w innym świecie!
ROBOTKA! TY PIPKO!!
a wiem co chciałam napisać o tych prawach po poronieniu. Oczywiście ja przeszłąm całą tą moją walkę ze szpitalem i nfzetem i naszym polskim jebanym prawem które wprowadza co rusz nowe przepisy które i tak defakto można obejść jak śmierdzące gówno, ale trzeba chcieć, ewentualnie trafić w szpitalu na kogoś "ludzkiego"
Każda kobieta ma prawo do pochówku nienarodzonego, utraconego dziecka. Bez względu na wiek ciąży - czy to był 4, 5, 25 czy 30 tydzień ciąży. Problem w tym że szpitale nie chcą wypisać zaświadczenia o urodzeniu martwego dziecka - bo od 2014 roku weszła zmiana która "zabrania" matkom domniemywać płeć. Celowo użyłam "" bo oczywiście można to obejść i po prostu wpisać domniemanie, ale to oddziałowa ginekologii musi mieć w sobie jakieś ludzkie odruchy i chęć pomocy rodzicom.. ale nie będzie chciałą, to skutecznie to uniemożliwi, ewentualnie narazi na koszt. Bo jeśli dzidzia jest za mała na określenie płci na OKO, to trzeba "wyskrobiny" wysłać do badania genetycznego. Nawet jeśli jajo płodowe jest już puste bo np. zarodek się wchłonął (przypadek wstrzymanego poronienia) to nadal uzyskanie płci jest możliwe o ile w badaniu zostanie kosmówka kosmata. Z niej bez problemu określa się płeć. Jest to jakiś tam koszt. W moim przyapdku było to niecałe 600 zł ale można taniej trzeba szukać... po tym zaświadczeniu o płci można udać się do szpitala gdzie oni wypisują zgłoszenie do USC o dziecku martwo narodzonym z określoną płcią...
Oczywiście nasza oddziałowa, nawet nie zerknęła na tą kartkę z laboratorium, zapyyała tylko jaka płeć. Więc generalnie mogłabym tych badań nie robić i powiedzieć na gębę... na to wychodzi... ale to jak wiadomo, co szpital to metoda na ułatwianie życia... W USC nie robili problemu mimo że zgłoszenie było po 2 tygodniach a na zgłoszenie jest chyba 3 dni.. a straszyli że trzeba będzie pisać podanie bla bla bla... nic nie musieliśmy pisać....
no i jak już jest akt urodzenia z adnotacją o śmierci można pójść na urlop macierzynki, uzyskać odszkodowanie i pochować nasze dzieci... tak w skrócie. Oczywiście jak ktoś chce więcej szczegółów to mogę pomóc..
Robotka1 lubi tę wiadomość
-
Robotka1 wrote:zbliża się Amy:D ale jeszcze jest daleko
Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 marca 2015, 22:10
Robotka1, maggie86 lubią tę wiadomość
-
a jęśli chodzi o waszą bekę z przeczcucia narodzin w urodziny/imieniny to o mało nie dostałąm wylewu tak się zachodziłam
dajcie Krysti spokój, może się pakuje! jutro jej wielki dzień
Militta110816, maggie86, iwonka1077, Fasia, Agusiek89, misia83, liloe lubią tę wiadomość