Kwietniówki 2015 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Hwesta, rozumiem Cię. Ja jak bym bez sensu leżała tez bym sie irytowała.hwesta wrote:Misia no to super ze wszystko dobrze
mi nie zrobili po 3 dniach usg bo uważali ze za mało minęło aby zobaczyć czy przybrała 
sranie w banie, jeszcze nie było obchodu , jeszcze nie wzięłam prysznica bo czekam na obchód i nie chce żeby mnie wyciągali z łazienki , ja nie umiem być tu oaza spokoju, szlag mnie trafia i wysiadam psychicznie po prostu tu, nie rozumiem po co tu leżę , moze gdybym wiedziała jaki jest sens bycia tu to inaczej bym podchodzila
Jestem ciekawa ile będę miała jutro wód bo od zeszłej środy do wczoraj zeszło mi z 7,7 do 2,6. Nie wiem czy faktycznie cos sie dzieje czy sie pomylili. Jak by było ok to mogli by mi dać przepustkę chociaż na weekend ale raczejna to nie pójdą
-
Fasia w poniedziałek ważył 2200Fasia wrote:Boooze jakie wy jesteście zboczone!!!! Masakra hihi))
Wracajac do tematu moich usg - widze,ze niektóre z Was mialy robione bardzo szczegółowe badania przynajmniej te ostatnie, jakby przed samym porodem. Mi wlasnie na tym zalezy aby to ostatnie usg bylo bardziej rzetelne bo jak widac da sie takie zrobic
Liloe Ty to mialas super badania !!! Ja na cos takiego liczylam.
Zaoszczedzilam na wizytach u niej, bo dwa razy nue policzyla za wizyte wiec dla mojego spokoju wewnętrznego umowie sie do kogos u siebie
Dziękuję za pomoc.
MISIA a ile Twoj bobas wazy?
-
nick nieaktualnymisia no lepiej jakieś mieć, w końcu macica się oczyszcza i krwawienie jest duże, nie wiem tylko cz się wietrzy, bo w sumie nie ma rany, to po co?
Zaglądacie czasem na różową stronę? Mam kilka znajomych, które jeszcze walczą. Widzę, że 2 mnie nawet usunęły, mimo że staram się zajrzeć, wesprzeć, dać znać że kibicuję i trzymam kciuki. Nie afiszuję się u nich z ciążą, nie piszę im na ten temat jeśli nie pytają. Tak trochę przykro... -
Ja mam właśnie kilka par tych z pepco basic też. W ogóle ich nie żalliloe wrote:No ja właśnie bawełnianych mam mało, używam głównie bezszwowych z gatty, a do nich się podpaski nie przyklejają za bardzo. W Pepco są jakieś najprostsze bawełniane o nazwie Basic (mama mi sprawdziła) i kosztują niecałe 3zł za parę). Wyślę męża, niech kupi, ale to bez pośpiechu. Nie będę nawet tego prać - sru do kosza
Już przy Zuzi wpadlam na ten pomysł
liloe, Fasia lubią tę wiadomość
38+3 2740 g 49 cm
-
A ja się szykuje na wizytę. Trzymać kciuki zeby ktg wyszło dobrze i szyjka jeszcze się trzymała Dam znać wieczorkiem
liloe, CzaryMary, mimka84, natt, misia83, Fasia, Rudzia, Jaga, Lali, sylvia007, Eweliśka, MartaAlvi, lysinka, Murraya, Agusiek89 lubią tę wiadomość
38+3 2740 g 49 cm
-
nick nieaktualnymisia83 wrote:Fasia, ale ty jesteś drobna ja właśnie do 70 kg dobiłam
Ja nie wiem czy to ma znaczenie czy jest się drobnym, czy nie. Wydaje mi się, że niekoniecznie. Bo skąd u mnie taki klocuszek (ja 158cm, rozmiar xs, mąż 182 cm, rozmiar m)? Dzieci jakie chcą takie sobie rosną, nie ma co się doszukiwać. No chyba, że to jednak te grejpfruty
Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 marca 2015, 14:43
Robotka1, Bambi85, weronika86 lubią tę wiadomość
-
witam sie w rozpoczętym 38 tygodniu ciąży!!!!
GOSHAAAA Ty aparatko:) gratuluję i tutaj superowego synka:D
LILOE ja czasem zaglądam na różową stronę, ale u mnie już wszystkie bliskie mi dziewczyny w ciąży na szczęście:)
wiesz jak jest....jak się nie ma wspólnych temató, kontakt mizerny to dziewczyny się usuwają ze znajomych.
ja tak zrobiłam ostatnio bo miałam dużo osób których nawet nie pamiętam. ale te z którymi często pisałam zostawiam oczywiście.
widziałam że dziewczyny o mnie dziś pytaly:) te seksoholiczki:D
wczoraj może u mnie sexu nie było ale był masarzyk suteczów:D hehe jesteśmy na dobrej drodze:P
a nie piszę nic bo nie mam weny....
podczytuję a jak skończę to nie wiem co komu mam napisać.
najlepiej jak nie ma męża i mogę w miarę na bieżąco być z informacjami:)
miłego popołudnia dziewczyny:)
Fasia, mimka84, Bambi85, Jaga, misia83, Eweliśka, MartaAlvi, lysinka, Murraya, weronika86, Gosha lubią tę wiadomość
I JESZCZE JEST MAJA Z 2008 ROKU:) -
nick nieaktualnyChyba nasze filozofie na nic się mają, dzieciaczki są jakie są wpływu na to chyba nie mamy, a wszystko ma plusy i minusy. Maluszki łatwiej urodzić, klocuszki rzadziej mają żółtaczkę, a jak mają to lepiej sobie z nią radzą.
Ale ten czas do piątku mi się dłuży...raaaaaaaany!!!!!!
Fasia lubi tę wiadomość
