Kwietniówki 2015 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Mimka to może być realne wytłumaczenie
ale oprócz tego mam ciągle nacisk- że niby mnie coś tam ciśnie ale nie dwójencja. A no i brzuchol opadł - ciągle spałam z taką podusią prostokątną - idealna pod brzuszek była a teraz mi tam przeszkadza ;/ i bluzki się za krótkie stały
nie będę już nowych kupować
mimka84 lubi tę wiadomość
-
Agusiek89 wrote:Mimka to może być realne wytłumaczenie
ale oprócz tego mam ciągle nacisk- że niby mnie coś tam ciśnie ale nie dwójencja. A no i brzuchol opadł - ciągle spałam z taką podusią prostokątną - idealna pod brzuszek była a teraz mi tam przeszkadza ;/ i bluzki się za krótkie stały
nie będę już nowych kupować
-
Mimka ale ja nie chce z jednej strony jeszcze a z drugiej jestem już troche zmęczona... Plecy mnie bolą - krzyż znaczy się. Czasem tak, że wstaję do wc w nocy to ściany się trzymam żeby iść. No i ogólnie, małą ciągle pytam- Mamo jedziesz już po Olusie? ( ciągle ją nastawiamy że na ten czas zostanie z tatusiem, żeby nie było problemu i zaskoczenia. Bardzo lubi być z tatą ale czasem za bardzo za mną tęskni jak ruszyłam na dłuższe zakupy. I autem już trudniej jechać bo niezgrabność się wkrada powoli.
No i jutro mamy na urodzinową kawcię do ulubionej kuzynki małej jechać, a ja nie mam na to najmniejszej ochoty. Ona bardzo na nas czeka a ja od kiedy wiem że ta imprezka jest jutro, mam ciągła niechęć tam jechaćAle nie możemy jej zawieść. Mój mąż twierdził że i tak do tego przyjęcia nie dotrwamy
-
nick nieaktualny
-
Amy_ wrote:Ania a nie pomyslalas ze Alan faktycznie kogos widzi?
ja tez uwazam ze dziecko widzi i poki sie na niego nie krzyczy, ze klamie itd wszystko jest ok...tylko obserwuj ania czy TEN kolega jest przyjazny...ja uwazam ze dzieci widza takie rzeczy...my przez nasz stracn i wmawianie ze nic tam nie ma...nakladamy im klapki na oczy..moze maja widziec?u nas w kulturze to zjawisko jest mocno opisane. ja to nazywam aniol stroz dopoki nie sorawia problemu.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 marca 2015, 20:14
mimka84, Amy_ lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Ja jak bylam mala to pamietam jak opowiadalam, ze mam kolezanke bez reki i gadalam z nia, ale pamietam tez dokladnie, ze jej nie widzialam tak na prawde.
Mimka a ile Twoj synek ma lat? Co za wredna dziewczynkakurcze serce boli jak pomysle jak czul sie Twoj syn
-
Wera ja mam troszkę inny stosunek do tego
moje dziecko ma 3,5 roku, niedługo pojawi się na świecie jego młodszy brat i tak sobie wymyśla. Ja na niego nie krzycze, raczej w tym uczestnicze. Poza tym widzę, że on jest świadom tego ze nie ma żadnego "małego chłopca" tylko tak się bawi.
Lali lubi tę wiadomość
-
Lali wrote:Dajcie spokoj tym dwojkom
panuje wirus sraczki na forum i wszystkie zlapalysmy i tyle
Jakaś dostała jelitowki i rąk nie umyla a ekranu dotyka i reszta podlapalaWiadomość wyedytowana przez autora: 21 marca 2015, 20:24
mimka84, Lali, Agusiek89, maggie86, Fasia, Aguś86, mantissa, KasiaKwiatek lubią tę wiadomość
-
mimka wspolczuje synkowi...to chyba zalezy od rodzicow..jesli ja zobaczylabym monebo syna, ktora nasmiewa sie na wlasnych urodzinach z wlasnego kolego to uwierz mi zakonczylabym zabawe, przeprosila dzieci i wiecej urodzin by nie bylo...niestety dzieci kopiuja zachowanie swoich najblizszych na pierwszym miejscu, pozniej walcza o pozycje w stadzie, w klasie ale nie takim kosztem... wiesz ze w anglii nie spotkalam takiej sytuacji? moze to my wszyscy jestesmy winni,tego ze dzieci sa wlasnie takie?
mimka84 lubi tę wiadomość