Kwietniówki 2015 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Anka - powodzenia!
Ola - przykro mi, domyślam się jakie spore rozczarowanie jeżeli chodzi o to późniejsze wyjście no i te obawy o maluszkaale będzie dobrze! jest pod dobrą opieką! Trzymam za Was kciuki!
Lali - dokładnie kolejny raz nie wiem po co gin mi mówiła kiedy mogę niby urodzić, ech... w 1. ciąży miało być że na dniach a urodziłam dokładnie za 2 tygodnie.. w tej ciąży mówiła że daje tydzień do dwóch... a już chodzę ponad i nic... dzisiaj na szczęście nie gdybała kiedy będę rodzić i luz.. kiedy wyjdzie to wyjdzieLali, malinka1984 lubią tę wiadomość
-
PeggySue wrote:Dziewczyny, zaczynam się stresować...
Moja mała jest bardzo ruchliwa od początku ciąży jeszcze wczoraj wariowała w brzuchu, miałam skurcze pół dnia, nieregularne. Miałam nadzieje, że coś się zacznie bo w środę miałam ściągnięty pessar ale nic.
Dziś od rana bardzo mało się ruszała, bardzo delikatnie zupełnie nie jak ona ale pomyślałam, że to przed porodem może ale od 17-18 może w ogóle nie czuje ruchów, wypiłam zimną wodę, pochodziłam, położyłam się na boku lewym i tylko raz poczułam delikatny ruch
Nie wiem czy czekać jeszcze bo powinno być ok 10 ruchów na godzinę, czy dzwonić do szpitala co robić;/ Chcę rodzić w innym mieście i nie chce jechać na daremnie a u mnie w szpitalu nie zbadają jak się coś dzieje na IP tylko dopiero jak przyjmą na oddział a bardzo nie chce tu rodzić
Peggy dziś ogólnie senny dzień i dzidzia pewnie śpi a jeśli jednak czujesz to może nie ma potrzeby jechać... ja bym powiedziała że wszystko od intuicji zależy. Sama musisz czuć czy musisz jechać. Ja też w środę miałam pessar zdejmowany ale różnicy w ruchliwości nie ma.Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 marca 2015, 20:40
Lali lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyNapisałam do mimki jest w szpitalu, nie urodziła całuję nas i odezwie sie jak będzie miała laptopa. Spytalam sie czy wyjdzie jeszcze czy juz z malenstwem czekam na odpowiedz
Lali, Nadzieja84, Aguś86, maggie86, Fasia, weronika86, KasiaKwiatek, Agusiek89, Gosha, lysinka, haneczka lubią tę wiadomość
-
Fasia ja niestety po zdjęciu pessara czuję się gorzej, ledwo się ruszam, ból w szyjce, czuję ciężar dziecka i zaczęłam się bardziej bać porodu bo jeśli już teraz tak mnie wszystko boli jakbym cegłami w podbrzusze dostała to co będzie później...nawet na spacer z psem nie byłam w stanie iść a nie jestem jakaś mega delikatna.
Ola trzymaj się, już niedługo wyjdziecie. Wiem,że szpital nie jest najmilszym miejscem ale trzeba wyleczyć. -
Wercia nie miałam wyjścia. .. niby w razie czego mam tesciowa i szwagierke jest tez moja siostra do pomocy ale jakos nie potrafię. Tylko w wyjątkowych sytuacjach dzwonilismy do nich a siostra tak czy siak jest u mnie prawie codziennie nw chwile wiec luz. Wczoraj przed położona musiałam chate ogarnąć Tz w pracy na 12h ja szmata do reki i heja podlogi na kolanach nie ma ze boli. Ale duzo razy juz plakalam. Brakowalo mi sil rana ciagla rozne obawy. Ale przechodzi musi. .. maluszek ma się dobrze dziś wyjątkowo od rana fajnie przesypia,bo wieczorem dal mi popis niezly heh
dziękuję ze pytasz
Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 marca 2015, 21:06
weronika86 lubi tę wiadomość