Kwietniówki 2015 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
U mnie słońce świeci ptaszki pięknie śpiewają za oknem, a w nocy taki ptaszek śpiewał że wydawało się że gwiżdże a nie cwierka, aż się córcia obudziła i się mnie pyta co to za odgłosy hihi
weronika86 lubi tę wiadomość
-
Hej
napewno Was nie nadrobie mój Wojtus zrobił się strasznie absorbujacy
a ja mam chyba to słynne baby blues cały czas mi się wydaje ze nie wiem co z nim robić ze mu krzywdę zrobić jeszcze mam chyba malo pokarmu i nie wiem czy mały się najada wczoraj dali mi mleko sztuczne żeby go podkarmic ale ja chce karmić piersią nie wie wiem czy mu to dawać jeszcze stresuje się tym CRP jutro ma badanie oby tylko spadło. Wyjsciowo miał poziom 28 dostał dwa antybiotyki wiec mam nadzieje ze będzie dobrze.
A może którąś z Was tez miała malo pokarmu i znacie jakieś sposoby? -
nick nieaktualnyDzień dobry
Zaciesz mam...bo się DONOSILIŚMY... 37 TYDZIEŃ SKOŃCZONY!!! Hurrrrra
Hwesta super, teraz do domku i same radosne chwile, śliczne łóżeczko, ciuszki, wozeczek i spacerek
Mimka tradycyjnie GO GO MATKA!!!
Lali obserwuj i jakby co ip, z jelitowką nie ma żartów pod koniec ciąży...weronika86, Lali, Eweliśka, adk_1989, Anka1501, Justinka, Ida, Fasia, maggie86, Rudzia, mf, Aguś86, Amy_, lysinka, MartaAlvi, Robotka1, Gosha, Agusiek89, Krysti, mantissa, Nadzieja84, Angela89 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyOla89 herbatki laktacyjne są, mi w aptece babka bardzo polecała homeopatyczny RICINUS COMMUNIS 5CH 2x dziennie po 5 granulek, ale sama jeszcze tego nie użyłam a w poprzednich ciążach pokarmu miałam dużo od 3 doby. A najważniejsze duuuużo pić, woda kolo Ciebie cały czas i jedz koniecznie! Zaraz nawał będzie więc poleci ciurkiem, spokojnie. A jak mały śpi znaczy źle nie jest, na początku nie potrzebują takie maluchy dużo jedzenia na prawdę.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 marca 2015, 08:59
-
KASIA CONNNGGTAAAATULEJSZYNNNN MATKA!
miki ugotowany
sorki,ze sie nie odzywalam ale mialam mnostwo roboty..chcialam zrobic jak najwiecej zeby sie te pieprzone skurcze ruszyly i dupa...pojawiaja sie mega mocne dopiero jak sie polozestrasznie piecze mnie w szyjce..i to tyle z przedporodowych relacji
czyli kupa wielka
AMY JESZCZE NIE URODZILAS? hehehehehehehe zarcik, wiesz,ze cie kocham
a faska gdzie? pewnie dalej ucieka przed gosciem z amy snuzgabczenie mamy juz wszystkie
zostal ktos jeszcze niedonoszony?oprocz blizniaczej mamusi?
mimka trzymaj sie mala, trzymamy kciukasy!
hwesta super,ze do domciu..zawsze to domek
wczoraj przelecialm tematy pobierznie..duzo byla o chrzcie...no wiecie-my nie chcrzcimy..choc nasz stanislaw byl jeszcze chcrzczony..mial ok 2 miesiecy jak dobrze pamietam...rodzice i babka mnie zmusili hiheheeKasiaKwiatek, Eweliśka, Amy_ lubią tę wiadomość
-
KasiaKwiatek wrote:Ola89 herbatki laktacyjne są, mi w aptece babka bardzo polecała homeopatyczny RICINUS COMMUNIS 5CH 2x dziennie po 5 granulek, ale sama jeszcze tego nie użyłam a w poprzednich ciążach pokarmu miałam dużo od 3 doby. A najważniejsze duuuużo pić, woda kolo Ciebie cały czas i jedz koniecznie! Zaraz nawał będzie więc poleci ciurkiem, spokojnie. A jak mały śpi znaczy źle nie jest, na początku nie potrzebują takie maluchy dużo jedzenia na prawdę.
-
aa znalazlam ze kminek pomaga w laktacji! stylumuje produkcje mleka, reguluje cukier we krwi, pomaga zrzucic wage po ciazy
mam artykul tylko po angielsku jak cosik
http://www.themothermagazine.co.uk/9-simple-ways-to-boost-your-breast-milk-supply/
edit: kasia i slynne siemie lniane tez
ejjjjjjj wiecie ze scudlam w 5 dni o 0,6kg?Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 marca 2015, 09:09
-
nick nieaktualnyWera też mi się nie wyświetlają,coś belly daje ciała znowu...może za zmianą czasu nie nadążyli
Mój K jest ateistą, ja słabo praktykującą chrześcijanką, chrzest to ukłon dla dziadków...nam korona nie spadnie, spokój w rodzinie będzie, chrzestni szczęśliwimoje dziewczyny ochrzszczone i po komuniach więc lecimy po tradycji. Potem i tak sami zdecydują. Moja kochana trójeczka
-
nick nieaktualnyWiesz co Wera ja nie stosowałam w sumie nic poza herbatkami i to kilka razy bo pamiętam, że one ohydne były
raz czy gwa wypiłam karmi... A tak to po prostu duuuużo piłam wody i leciało ze mnie...jak z dojarki. Wystarczy, że zapłakała to z obu cycków
wkładki szły w sporych ilościach.
weronika86 lubi tę wiadomość
-
KasiaKwiatek wrote:Wera też mi się nie wyświetlają,coś belly daje ciała znowu...może za zmianą czasu nie nadążyli
Mój K jest ateistą, ja słabo praktykującą chrześcijanką, chrzest to ukłon dla dziadków...nam korona nie spadnie, spokój w rodzinie będzie, chrzestni szczęśliwimoje dziewczyny ochrzszczone i po komuniach więc lecimy po tradycji. Potem i tak sami zdecydują. Moja kochana trójeczka
tak jak kiedys pisalam, my stasiowi nie narzucamy nic...chce miec choinke na boze narodzenie to ma i tyle...to jego wybor...ale ani nie lazimy z nim do synagogi ani bron boze nie byl obrzezywany..serce by mi peklo
zostawiam to dla niego..do wyboru..chociaz on strasnzie kopiuje ojca i widze ze pyta o sprawy religijne zeby mu sie przypodobac...se tez sposoba znalazl
KasiaKwiatek lubi tę wiadomość
-
KasiaKwiatek wrote:Wiesz co Wera ja nie stosowałam w sumie nic poza herbatkami i to kilka razy bo pamiętam, że one ohydne były
raz czy gwa wypiłam karmi... A tak to po prostu duuuużo piłam wody i leciało ze mnie...jak z dojarki. Wystarczy, że zapłakała to z obu cycków
wkładki szły w sporych ilościach.
juz ze 2 godz po porodzie dostalam tekiego mleka..ale w ciagu 2 godzin wypilam chyba z 10l wody...no wychlalabym caly staw jakby dali
strasznie chcialo mi sie pic!
edit: tez sie teraz juz zaczelo..mleko nie leci ale strasznie duzo pije..kaska wiesz ze mi waga leci? tak chyba moze byc przed porodem ?Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 marca 2015, 09:18
KasiaKwiatek lubi tę wiadomość
-
Ida wrote:A ja muszę znów się pochwalić. Mój Fran jadł o 20, 23.30, 3 i o 8.30. Chyba wszystko powoli się normuje
No i od 2 dni karmienia nie częściej niż co 2,5-3 godziny, choć co 2,5 rzadko. Między posiłkami śpi, aktywny jest tak może ze 2 godziny dziennie w sumie. Na razie mam Aniołka
mnie najbardziej przeraza czas od roczku do dwochhehehe
-
nick nieaktualnyweronika86 wrote:z tego co pamietam to tez u mnie to wystarczalo...ja nawet jak bez staniora schylalam sie to ciurkiem lecialo
juz ze 2 godz przed porodem dostalam tekiego mleka..ale w ciagu 2 godzin wypilam chyba z 10l wody...no wychlalabym caly staw jakby dali
strasznie chcialo mi sie pic!
edit: tez sie teraz juz zaczelo..mleko nie leci ale strasznie duzo pije..kaska wiesz ze mi waga leci? tak chyba moze byc przed porodem ?
Ja to z butlą wody w ręce cały czas po porodzie. Jak karmiłam to musiałam kolo siebie mieć bo inaczej suszaweronika86 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny