Kwietniówki 2015 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Hej
my od wczoraj już w domku
ale ulga moc normalnie funkcjonować
maly jest tak grzeczny ciągle by jadł i spał
ja dostalam strasznego nawały pokarmu także karmimy się piersią praktycznie cały czas bo mój glodomor się domaga
Gratuluje nowych dzieciaczkowmaggie86, weronika86, CzaryMary, liwi, Eweliśka, sylvia007, Agusiek89, Justinka, Gosha, Lali, Fasia, KasiaKwiatek, Angela89, Murraya, lysinka, mf, Nadzieja84, mimka84 lubią tę wiadomość
-
Właśnie wpłynęło mi ubezpieczenie za urodzenie Ninki i pobyt w szpitalu z pzu. Wniosek złożyłam w poniedziałek, szybcy są
Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 kwietnia 2015, 12:33
weronika86, liwi, maggie86, Eweliśka, Justinka, Gosha, Lali, KasiaKwiatek, Angela89, Murraya, mf lubią tę wiadomość
-
sylvia007 wrote:Właśnie wpłynęło mi ubezpieczenie za urodzenie Ninki i pobyt w szpitalu z pzu. Wniosek złożyła e poniedziałek, szybcy są
ja dostalam juz dzisiaj macierzynskie a powinno byc 18ego...chiwam co moje i sie nie przyznaje nikomu :-)hehhee
sylvia007, Eweliśka, Justinka, Gosha, KasiaKwiatek, mf lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnynie wiem Liwi co Ci poradzić, u nas tak było na początku, mały rzucał się na cyca jak wariat, był az niespokojny, ja starałam się go po prostu uspokoić, głaskałam po główce, po raczce, cos tam mu cichutko nuciłam żeby się wyciszył i wtedy jakos tak spokojniej zaczynał ssać, nie jest to jakaś fachowa porada, nigdzie nie znalazłam info jak sprawić by te nasze głodomory tak sie nie niecierpliwiły, jedyne co to że trzeba przystawiac częściej ale my przystawialismy się wtedy co 2h więc chyba często
Ola juppii juz w domku:)Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 kwietnia 2015, 12:35
weronika86 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyliwi wrote:Hej.
Kurde się wyspać nie moge. Trzeba się przyzwyczaić.
My dziś w nocy przeżyliśmy mały horror. Mała się obudziła, nakarmiłam ją, odbeknełam, położyłam i zasneła. Zazwyczaj budze męża jak wychodze ale sobie pomyślałam że tak fajnie spią a ja tylko siku ie to się nic nie stanie. No i poszłam, ze dwie minuty mnie nie było wracam a mała cała czerwona, oddychać nie może. Cały nos i buźka zawalona mlekiem. Widze, ze chciałaby oddychać ale nie ma jak. Boże jak się trzesłam. Całe szczęście ze mamy fride. Ciągneliśmy jej z tego nosa przez pięć minut, ale wyciągneliśmy na szczęście chyba wszytsko.
Jakbyśmy nie mieli tj fridy to ja nie wiem co by było.
Oczywiście mała zaraz zasneła bo się spłakała strasznie, ale my już mieliśmy po spaniu. Ciągle sprawdzałam czy oddycha.
Gratuluje kolejnym mamusiom i trzymam kciuki za rodzące.boje się znam przypadek jeden z mojej miejscowosci tragedia tez dziecko dziewczyna polozyla fo lozeczka i rano się budzą dziecko nie oddycha smierc lozeczkowa masakra
-
liwi wrote:Ona zawsze jest bardzo głodna
A jakieś rady na za szybkie jedzenie? Bo jak ona się rzuci na cycka to by w całości połkneła. Ssie jak wariatka aż momentami zapomina że trzeba oddychać.
Prawie za każdym razem gdzieś mi się zapowietrzy jak ją karmie a później właśnie jej się beka pół godziny. A jak jej się nie beknie to ulewa.maggie86, liwi, weronika86 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
weronika86 wrote:no ekspresowo! i gitarka
ja dostalam juz dzisiaj macierzynskie a powinno byc 18ego...chiwam co moje i sie nie przyznaje nikomu :-)hehhee
weronika86, Eweliśka, maggie86, Justinka, Gosha, KasiaKwiatek, Murraya lubią tę wiadomość
-
sylvia007 wrote:Ją bym poleciła karmienie w taki sposób, żeby główka była nad piersią (leżała na piersi) żeby grawitacja jej nie pomagała
A jak to zrobić? Wystarczy że będe ją tak trzymac ze głowka bedzie wyzej czy jest na to jakaś specjalna pozycja?
Kurde ja teraz mam rozmiar E i strasznie mi ciężko coś kombinowac bo te cycki są wszędzie.
-
liwi wrote:A jak to zrobić? Wystarczy że będe ją tak trzymac ze głowka bedzie wyzej czy jest na to jakaś specjalna pozycja?
Kurde ja teraz mam rozmiar E i strasznie mi ciężko coś kombinowac bo te cycki są wszędzie.teraz. A co do pozycji to ja siadam oparta w pozycji półleżącej i tak przystawiam.
-
nick nieaktualnyIda wrote:Mam to samo. Jestem teraz pryszczata jak nastolatka. Mam nadzieję że hormony się uspokoja w końcu.
-
sylvia007 wrote:Ją bym poleciła karmienie w taki sposób, żeby główka była nad piersią (leżała na piersi) żeby grawitacja jej nie pomagała