Kwietniówki 2015 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Krysti wrote:U nas mozna jak najbardziej Robotka tu jest inaczej ,
HWESTA trzymaj sięrelaksuj i spędzaj miło czas przed tym ważnym momentem:)
ANGELA super zdjęcia:) widze że serduszko ślicznie bije:)
mnie też zawsze łapie za oddech w pierwszych sekundach usg jak lekarz dopiero szuka malucha:)
AMY na anemię jeśli się nie myle bierze się dodatkowo żelazo oraz pije soki z buraków:D
może jakieś soki przecierowe byś sobie zapodała? warzywne.
dziewczyny mnie tak swędzą piersi że to jest nie do wytrzymania, a każda próba ich podrapania kończy się popękanymi krwinkami....ja tego nie ogarniam.
pozatym nie czuję się ciążowo
-
nick nieaktualnyRobotka, tak właśnie ja bym wolała mięso jeść ale ja mam takie wyniki które potwierdzają mój brak apetytu.. Muszę poczekać na wizytę u lekarza, bo mam inne parametry też nieprawidłowe takie jak : erytrocyty, hemoglobina, hematokryt, limfocyty i jakiś granul.kwadochłonne - to poniżej normy i neurofile powyżej normy. Więc nie wiem czy samo żelazo mi wystarczy na takie wyniki. Muszę poczekać do czwartku
ja z pokarmów nic w siebie nie wcisnę bo robi mi się niedobrze.. tzn nie że nie jem nic, ale jem tylko to co nie powoduje u mnie mdlości.. i zazwyczaj się do jedzenia zmuszam... jakby nie dziecko to pewnie nic bym nie tknęła.
-
nick nieaktualnya wczoraj siedząc w pociągu nie mogłam się napatrzec na brzuch
szkoda tylko, że jak stoje to taki nie jest... a i ubrania w poprzeczne paski pięknie podreślają ciąże
u mnie waga ruszyła o ile można to tak nazwać. Dzisiaj rano 68,1 kg.
przed ciążą 66.6więc już 1.5 kg
a czuje jakby mi z 5 gdzieś zalegało..
Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 stycznia 2015, 17:32
KasiaKwiatek, Robotka1, Angela89, Rudzia, sylvia007, Justinka lubią tę wiadomość
-
eeee Amy to ja ważę teraz 66 a jestem na pewno większa od Ciebie. Ty wyglądasz zgrabnie i masz pewnie zamiast tłuszczyku kupę mięśni:)
ale powiem Ci że z tą anemią nie ciekawie bo o ile do tej pory dzidziuś sobie radził z Twoich zapasów to teraz jego zapotrzebowanie na witaminy wzrasta i będzie ciągną z Ciebie co może skutkować tym choćby że Ci zęby zaczną lecieć, to nie żart, koleżance po ciąży wyskoczyły dziury, były słabe i nawet jeden się ruszał!
musisz się za siebie zabrać kochana, nie mów że Cię jeszcze tak te mdłości trzymają....kurcze to nie ciekawie brzmi,
a sałatki warzywne? jakieś rybki, a witaminy bierzesz regularnie?Amy lubi tę wiadomość
-
dziewczyny mnie tak swędzą piersi że to jest nie do wytrzymania, a każda próba ich podrapania kończy się popękanymi krwinkami....ja tego nie ogarniam.
pozatym nie czuję się ciążowo[/QUOTE]
Koniecznie smaruj miejsca, które swędzą balsamem lub kremem na rozstępy. Jeśli swędzi to jest skóra przesuszona i mogą pojawić się rozstępy. -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyEweliśka wrote:A slyszalyscie o tym żeby nie pic herbaty z sokiem malinowym, tylko takim prawdziwym domowym? Uslyszalam katem ucha w tramwaju ale nie doslyszalam jaki ma to wplyw na ciaze
nie gadajja piję od kąd jestem w ciąży. nie wypije inaczej herbaty
jeszcze wciskam pół cytryny
-
nick nieaktualny
-
Amy Robotka ma rację. Mięso, buraki i warzywa zielone koniecznie jedz bo będzie źle. Zęby i włosy można stracić. Ja kiedyś też miałam anemię . Kiedyś w liceum zaslablam i pogotowie mnie zabrało
tak mnie trzymalo dość długo. Dopiero jak zaczęliśmy się starać o dziecko zmieniłam całe swoje odżywianie. Morfologia teraz zawsze wychodzi idealna.
Krysti lubi tę wiadomość
-
Anka1501 wrote:dziewczyny mnie tak swędzą piersi że to jest nie do wytrzymania, a każda próba ich podrapania kończy się popękanymi krwinkami....ja tego nie ogarniam.
pozatym nie czuję się ciążowo
Koniecznie smaruj miejsca, które swędzą balsamem lub kremem na rozstępy. Jeśli swędzi to jest skóra przesuszona i mogą pojawić się rozstępy.[/QUOTE]
dzięki Ania, kurcze smaruję i to dużą ilością a one zazwyczaj swędzą w nocy. i wieczorem....są takie delikatne jak nigdy.
kiedyś mi sie śniło że mialam wielkiego pryszcza na piersi i go wygniatałam a jak się obudziłam to w tym miejscu miałam jakby malinkę-czyli przez sen się drapałam;/
mam nadzieję że to minie bo nawet sie mocniej dotknąć nie mogę;/
E tam, musiały byśmy nieźle dużo tego soku z malin wypić żeby coś się stało moim zdaniem.
dobra idę sobie kupić soczek jednodniowy z marchewki -
nick nieaktualnyEweliśka wrote:A slyszalyscie o tym żeby nie pic herbaty z sokiem malinowym, tylko takim prawdziwym domowym? katem ucha w tramwaju ale nie doslyszalam jaki ma to wplyw na ciaze
Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 października 2014, 09:55
-
nick nieaktualnyAnka1501 wrote:Amy Robotka ma rację. Mięso, buraki i warzywa zielone koniecznie jedz bo będzie źle. Zęby i włosy można stracić. Ja kiedyś też miałam anemię . Kiedyś w liceum zaslablam i pogotowie mnie zabrało
tak mnie trzymalo dość długo. Dopiero jak zaczęliśmy się starać o dziecko zmieniłam całe swoje odżywianie. Morfologia teraz zawsze wychodzi idealna.
włosów już nei mam połowy.... tragedia jakaś. Z anemią walczę od gimnazjum więc to dla mnie norma, ale włosy nigdy mi nie leciały więc trochę winę zwalam na hormony, bo tak mi powiedziała pani mg w aptecenic na razie nie łykam z leków, chcę poczekać do czwartku do wizyty u ginekologa żeby coś polecił. warzywa spoko, jem, ale widocznie to za mało.. mięsa jem minimum, bo po prostu mam mdłości jak je widzę i czuję - szczególnie białe mięso.. może powinnam zacząć jeść wołowine...
-
Nie dajmy się zwariować... Wielu rzeczy jeść nie wolno. Ale myślę, że wszystko z umiarem nie zaszkodzi. Ja w ciąży z Alanem namiętnie jadłam tuńczyka a dopiero po porodzie się dowiedziałam, że tuńczyka w ciąży nie można... Długo karmilam piersią (20 mcy) to na początku uwazalam co jem. Żadnego kalafiora, cebuli, cytrusów, nic ostrego.... Ale potem jadłam wszystko na co miałam ochotę a na szczęście syn nigdy nie miał kolki. Nigdy go jeszcze brzuszek nie bolal