Kwietniówki 2015 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Ida wrote:Ty to już przez taki czas musiałaś się przyzwyczaić
I nie stresuj się przy kp! Widzisz, mnie teraz bardziej ten laktator stresuje niż kp. Karmiłam cyckiem cały czas i nawet nie wiedziałam ile Mały zjada, a teraz jak zobaczyłam te kropelki, to zaczęłam się stresować... Chociaż Franek przybiera i się najada, bo płacze z głodu dopiero po 3 godzinach.
maggie86, mantissa, Aguś86, Ida, mf, weronika86, lysinka, KasiaKwiatek lubią tę wiadomość
-
Ida wrote:Fasia - a później po porodzie, to też ja bym się w jakieś super koszule nie ubierała, nawet w szpitalu jeszcze. Zawsze krew może polecieć jeszcze...
jak sie zrobi chocby plamka od razu daja swieza
wole tak bo leci naprawde sporo a po karmieniu jeszcze wiecej. Moja bede miec w domku
ciekawe kiedy wyjdziemy. Szymek wczoraj stracil juz 100g a dzis co chwile kupka. Wieczorem przy kapieli go znowu zwaza. No i kwestia ewentualnej zoltaczki. Iwonka juz pewnie w szpitalu
A jak Haneczka i jej wycieki??? Czekam na wiesci z wizyt
-
nick nieaktualnyIda wrote:Angela - a ile Twoja już przybrała? Do jakiej wagi czekacie?
Sylvia - super pomysł, spróbuję
A co do koszul, to mi ta po cc się nie sprała po pierwszym praniu, później tak. Jednak mam jakąś blokadę do zakładania jej... Jakoś nie mogę się przemóc...
mała miała w środę 2440, od 2.5 kg miałam ją zacząć karmić z piersi. Od wczoraj dostaje pierś w dzień i później jeszcze butle zjada tyle ile jeszcze potrzebuje. Niestety mała przyzwyczaiła się do butli i boje się że już do końca zostanie na butli.Ale walczymy aby jadła tylko z piersi. Na noc dostaje tylko butelkę.Ida lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyIda ja wiem, puszke tez mam, ale te mleka dwa kupilam dla meza, bo jelopa jest i pewnie nie bedzie umial przygotowac tego w proszku
(bo co to znaczy- letnia woda?)
bylam w pepco, strasznie duze te ubranka tam, kupilam dwa bodziaki tylko i reczniczek, i sobie 2 pary legginsow i 2 koszulki...
-
Hej mamuśki
Widzę że jeszcze NY dołączyła do grona rozpakowanychGRATULACJE!
My jeszcze w szpitalu, na nic na razie nie mamy czasu, ja wciąż słabo się ruszam bo cesarce i nie mogę ogarnąć laktacji - kompletna pustka w cyckach
Wpadam pochwalić się chłopakami i obiecuję nadrobić w wolnej chwili
Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 kwietnia 2015, 10:59
maggie86, Angela89, mantissa, natt, Rudzia, Eweliśka, Klaudia90, mf, CzaryMary, Nadzieja84, MartaAlvi, Justinka, Zima, liwi, Ida, lysinka, Fasia, Aguś86, Krysti, Lali, mimka84, Robotka1, Miru, weronika86, liloe, PsotkaKotka, Ulka84, Gosha, Murraya lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
A powiedzcie mi dziewczyny gdzie spia wasze maluchy. My pod glupia wymowka z salonu zrobilismy sypialnie i spimy na narozniku wiec maluch spi w wozku w nocy a w dzien staram sie go lulac i odkladac do lozeczka w sypialni. Teraz np od rana spi na naszym narozniku no tak pieknie zasnal bez lulania raz dwa ahh ale jak on sie przyzwyczai... to niezbyt dobre.. jak to jest u was???
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyMy na początku także w dzień przysypialiśmy w łóżku po karmieniu a w nocy mam małą kołyską w stylu Robotki przy łóżku i tam maluch śpi, w dzień teraz maluch śpi w łóżeczku ale nadal czasem mamy drzemkę razem w łóżku, bardzo to lubimy:)
Hwesta my werandowaliśmy się w pierwszym tyg. po kilku dniach a na spacer w 2 tyg poszliśmyWiadomość wyedytowana przez autora: 3 kwietnia 2015, 14:29
Eweliśka lubi tę wiadomość
-
MłodaDama wrote:A powiedzcie mi dziewczyny gdzie spia wasze maluchy. My pod glupia wymowka z salonu zrobilismy sypialnie i spimy na narozniku wiec maluch spi w wozku w nocy a w dzien staram sie go lulac i odkladac do lozeczka w sypialni. Teraz np od rana spi na naszym narozniku no tak pieknie zasnal bez lulania raz dwa ahh ale jak on sie przyzwyczai... to niezbyt dobre.. jak to jest u was???
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Ida wrote:Kochana,wieczorem to ja już będę z powrotem
Potrzebuję mleka na 16, bo wychodzę wtedy
Aaaa, widzisz. To mi jakoś umknęło. ;/
Ewelcia, cudowni są.Zmień suwaczek w wolnej chwili.
A karmisz ich obu naraz czy po kolei?
A w ogóle w końcu zaczęły mi się szwy rozpuszczać. Jeee.
Ja mam łóżeczko w naszym pokoju, bo dysponujemy tylko jednym. Juli w dzień śpi w łóżeczku, ewentualnie na naszym łóżku. A w nocy w łóżeczku, chyba, że nie chcę zasnąć i płacze jak go odkładam, to wtedy biorę go w rożku między nas i tak śpi do następnego karmienia. Ale staram się odkładać do łóżeczka. W gondolce od wózka spał dopóki nie mieliśmy łóżeczka, ale szybko przestało mu się podobać.Ewelcia lubi tę wiadomość