Kwietniówki 2015 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
haneczka wrote:To co? Są jeszcze wśród nas jakieś mamusie bez skurczybyków?
A jak! Pewka, że są ale nic nie piszą bo co tu pisać jak nic się nie dzieje, w temacie dzieci zero do powiedzenia. Siedzą i czytają i z utęsknieniem czekają na swoją kolejkę
Jaga, Lysinka, Robotka ogromne gratulacje!!
Robotka ale Ci fajnie poszło! Brawo Matka!! Czekamy na zdjęcie ksieżnej Jagody
Amy, hardcorowy ten Twój poród
Ciekawe co u Ani i Werki...maggie86, mf, Ulka84, haneczka, Robotka1, KasiaKwiatek, lysinka lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Robotka - super! Gratuluję!
przeczucie Cię kompletnie nie myliło po odejściu wczoraj czopa! no i super że mąż zdążył i że taka zadowolona z porodu jesteś
Robotka1 lubi tę wiadomość
-
Leze na sali porodowej podpieta pod ktg.. Rozwarcie takie jakie bylo.. Polozna pizda nie mila.. Powiedziala ze za wczesnie przyjechalam i ze jeszcze zejdzie..
Plakac mi sie chce z tego wszystkiego -
Militta110816 wrote:Leze na sali porodowej podpieta pod ktg.. Rozwarcie takie jakie bylo.. Polozna pizda nie mila.. Powiedziala ze za wczesnie przyjechalam i ze jeszcze zejdzie..
Plakac mi sie chce z tego wszystkiego
Nie płacz.. powinno się rozkręcić tylko kucach jak masz skurcze i tak się unos i upadaj jak na piłce... to pomaga rozkręcić się akcjiCzaryMary, mf lubią tę wiadomość
-
MartaAlvi wrote:A jak! Pewka, że są ale nic nie piszą bo co tu pisać jak nic się nie dzieje, w temacie dzieci zero do powiedzenia. Siedzą i czytają i z utęsknieniem czekają na swoją kolejkę
Hahakolejka
Apropo kolejki, to moja teściowa miała takie zaćmienie jak przyjechała do porodu i na sali leżały już 4 babki. I naszła ją myśl, że będzie musiała tak długo czekać , bo w kolejce jest dopiero piąta.Haha A pierwsza urodziła
A ja w innym temacie. Laktator sobie kupiłam elektryczny z Canpola biały z pomarańczowymi guzikami na podstawce jakiś dwustopniowy. Dałam za niego 160zł z przesyłką, a sugerowana cena na opakowaniu to 220 zł.Mam nadzieję, że ta "promocja" nie idzie w parze z gorszą jakością.
Idę poczytać o porodzie Sylwi i Amy