Kwietniówki 2015 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Najgorsze ze nie mam pewnosci ze w piatek juz beda wywolywac, to zalezy od lekarza.. wszystko sie okaze po badaniu.. masakra jakas!
spojenie mnie boli, krocze kluje i czuje ze Sofii jest na samym dole, ciezko mi nogi podnosic jak chodze a Ona nie chce wyjsc ;(
-
A ja wczoraj miałam wychodne i poleciałam do CH. Oczywiście gdzie? Nie na ciuchy, nie na kosmetyki tylko do SMYKA
Kupiłam Młodemu karuzelkę, bo widzę, że zaczyna się interesować przedmiotami. I co? Mąż zainstalował ją na łóżeczku, a Fran patrzy się na nią jak zaczarowany
Super
KasiaKwiatek, CzaryMary lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyRudzia nie mogę w to uwierzyć. Nie rozumiem dlaczego oni tak tam postępują u Was. Przecież to męczarnia dla Was obu. I jeszcze to, że właściwie prawie Cię nie diagnozują. Przecież oni niewiele wiedzą co i jak z Tobą i Sofijką... Żeby jeszcze np była malutka i dawali jej czas na łapanie wagi...ale tak to na prawdę nie rozumiem...
Współczuję Kochana... -
KASIA ja tez tego nie rozumiem
ale tak Oni tu robia i tyle.. z tego co czytalam kobiety tu rodza nawet w 43 tyg co niektore.. ;/ dla mnie to chore, ale dla nich ciaza do konca 42 tyg to jeszcze normalnosc i nie widza tu zagrozenia. Mam.nadzieje ze w piatek odrazu mnie wezma na wywolanie, nie dam rady czekac dluzej
-
nick nieaktualnyHej, Krysti gratuluje!!!
Czy Wasze dzieci tez skrzeczą przez sen? Mnie to niepokoi, jak ja biorę na ręce spac to mija jak ja przytule, dzis skrzeczała tak po 2 ze wzięłam ja aby spała na mnie i spała tak do 5. Karmienie 22,2,5.00,6.40,8.40 i dalej trwa
Na wadze 2900 wczoraj, do niedzieli planujemy przekroczyć 3 kg albo wyrównać do 3Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 kwietnia 2015, 09:13
Krysti, Ida lubią tę wiadomość
-
Ech.. ciężka noc..
A rano kupa już inna, nie wodnista tylko taka jak była "kiedyś".
Jestem już głupia..
Pytałam położną o taką wodę z tyłka i mówi że to nie biegunka, po prostu tak się dzieje, biegunka powinna cuchnąć i być pieniasta, u nas nie ma piany. Pierdki śmierdzą ale kupa już nie..
Może to nei biegunka? Za szybko postawiłam diagnozę.
Może to właśnie przez witamine K? Już się oczytałam właśnie że niektóre dzieci tak reagują i dobrze Mary że o tym napisałaś. No ale co mam zrobić? Podawać muszę.
Suszarka działa cuda... młody się wycisza, nie pręży i nie płacze... czy jakby miał bóle biegunkowe zagłuszyła by ten ból suszarka???
Wczoraj jak tak beczał wzięła go teściowa i zaraz przestał płakać - natomiast ja zamknęłam się w pokoju i ryczałam.
Nadaje się tylko to zmieniania osranych pieluch.. Czuje się jak gówno a nie matka. Dziecko w moich ramionach cierpi.
Wyklucze całkowicie nabiał zobaczymy co z tego wyniknie a jak nie to wizyta domowa tak jak mi doradzacie... -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyBlondasek nasz
http://naforum.zapodaj.net/thumbs/f0a9abf78cc3.jpgKasiaKwiatek, Ida, iwonka1077, adk_1989, CzaryMary, Eweliśka, lena90, MartaAlvi, Aguś86, mantissa, Fasia, Justinka, misia83, Gosha, maggie86, belladonna, ziolko, Klaudia90, Rudzia, sylvia007, Ulka84, Lali, mimka84, lysinka, Agusiek89, Ewelcia, gosiunia, weronika86 lubią tę wiadomość
-
Hwesta, mój mruczy, warczy, sapie i wydaje całe mnóstwo przeróżnych dźwięków przez sen. Czasem są tak głośne, że tv nie słyszę
Ale to normalne, pytałam dwóch pediatrów. To pomaga dzieciom przesuwać treść pokarmową w jelitach. Kiedyś przestaną. Ale lekarka powiedziała mi, że będzie mi tego brakować
Amy, współczuję. Ale też myślę, żetonie biegunka. Kupy tak małych dzieci po prostu są takie płynne.
A o do prężeni się. Mój Fran też się pręży w czasie gazów czy robienia kupki, aż czerwony się cały robi i marudzi, płacze też czasem. Ale to chyba normalne, bo później jest ok. Wcześniej, w pierwszych tygodniach przechodził to gorzej, im dalej, tym przebiega to łagodniej. Ja przez pierwszy miesiąc trzymałam ścisłą dietę, więc raczej to nie przez to co jadłam. Teraz jem o wiele więcej produktów i nic złego się nie dzieje.
Mam nadzieję, że to u Was przejdzie. Układ pokarmowy jest jeszcze bardzo słaby, musi dojrzeć. To kwestia czasu.
U nas z kolei problemy z zaśnięciem. To znaczy w nocy jest super, bo przesypia całą, budząc się tylko na jedzenie i to o wiele rzadziej niż w dzień. Ale właśnie w dzień nie potrafi sam zasnąć, a jak jest zmęczony to płacze i krzyczy, widać, że jest wyczerpany, bo oczy mu lecą, ale zasnąć sam nie może. Trzeba go lulać, czasem dłużej, czasem krócej.
Jakieś sposoby?hwesta lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Amy nie swiruj jesteś dobra matka,martwisz się o niego kombinujesz żeby mu ulżyć i nic sobie nie wkrecaj tak ??mój też u mnie beczy a moja mama weźmie czasem na ręce i spokuj po prostu przypadek i tyle nie masz powodu do zmartwień,
Z tym odstawianiem nabiału to nie wiem jak chcesz ja przy córci odstawiłam ale chudlam strasznie nie miałam siły nosić własnego dziecka... Ale jak odstawisz to po tygodniu zjedz coś z nabiału i obserwuj żebyś miała pewność że to od tego ....Amy_ lubi tę wiadomość
-
AMY przestań! Nie bądź dla siebie taka surowa! Jesteś najlepsza dla twojego syna i nikt nie jest w stanie Cię zastąpić! Hormony przez Ciebie przemawiają... A czytałaś kiedyś o metodzie 5S dotkroa Harveya Karpa? Skoro reaguje na suszarkę to ta metoda powinna pomóc żeby go wyciszyć... Nie mam dzieci jeszcze, nie chce się wymądrzać ale może pomoże?
http://tatapad.pl/dziecko/jak-uspokoic-placzace-dziecko-metoda-stuprocentowa/ -
nick nieaktualnyhttp://naforum.zapodaj.net/thumbs/e3ec395b1bfb.jpg
Dobrze, że to nie grudzień...wali mi już w czachę...
CzaryMary, Angela89, Aguś86, MartaAlvi, misia83, Gosha, maggie86, maggie86, maggie86, Amy_, PsotkaKotka, Ulka84, Lali, weronika86 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Psotka- nei wydaje mi się że z nadmiaru wrażeń dziecko nerwowo macha rękami, podkurcza nóżki, i drze się w niebogłosy przy gazach czy robieniu kupki... Rozpoznaje płacz ze zmęczenia.. to jest ewidentnie bólowa sprawa..
Ida - mam nadzieję że u nas będzie tak jak piszesz i z czasem to minie. Ja nei do końca jestem przekonana, że to beigunka - ale mąż "wie najlepiej" bo "najdłużej" się małym zajmuje..
U nas bylo marudzenie kiedyś a teraz jest to ryk okropny jakby go ze skóry ktoś obierałech... zobaczymy co pokaże czas