Kwietniówki 2015 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Krysti wrote:Kuzwa chodze ledwo po cc masakra jakas boli bardzo
biore tabsy przeciw bollwe
Tez tak miałam ale z dnia na dzien lepiej. Dali ci jakieś tabletki bo mi tak plus powiedzieli ze mam brać paracetamol.
Ale zapominam brać bo nie boli -a w większości nie mam czasu nawet.
U mnie dzien 5 po cesarce i jest ok a bólu jak narazie wcale pojawia sie przy podciąganie z łóżka gdzie mam jeszcze Nikusia na klatce piersiowej..
Jak będzie cię dłużej bolało zadzwoń po położna ..
Mi ściąga położna szwa w ta sobotę)
Krysti lubi tę wiadomość
-
Leze pod ktg
potem przyjdzie öekarz zeby mnie zbadac
i dostane tablete na rozwarcie
dzis juz nie wracam do domu
iwonka1077, sylvia007, natt, adk_1989, ustronianka24, Lali, Angela89, MartaAlvi, KasiaKwiatek, liwi, Agga, lysinka, Aguś86, mf, CzaryMary, Justinka, maggie86, Murraya, Amy_, Gosha, ziolko, misia83, Fasia, liloe, Robotka1, Zima, mantissa lubią tę wiadomość
-
Lwica po zdjęciu szwów będzie lepiej, a z dzieckiem na klacie staraj się nie podnosić,odłóż najpierw i dopiero wstań im więcej się będziesz oszczędzać tym szybciej dojdziesz do siebie u mnie już jest ok
haneczka lubi tę wiadomość
-
PsotkaKotka wrote:Jak to? Cos przegapilam? Myslalam ze masz czekac jak sie zacznie i w razie czego beda ciac.?
Wiesz co, przy wczorajszym badaniu usg wyszło, że on już nie rośnie tylko tyje. I tak z lekarzem zdecydowaliśmy, że wyciągamy tego pączusia z masełkaAle będziemy przed cięciem wywoływać skurcze. Bo wiecie jaki jest mój "problem"? Moja za dobra kondycja i "za dobre" predyspozycje do bycia w ciąży. Moje łożysko jeszcze nawet w pełni nie jest II stopnia dojrzałości, jest bardzo dobrze przepuszczalne, dziecko jest mega odżywione dzięki temu a że jestem szeroka w biodrach i ogólnie duża (nie chodzi o wagę ale ogólnie mam szerokie ramiona no kawał baby ze mnie) on ma dużo miejsca żeby rosnąć. Bo jak by mu było ciasno to by przystopował. Tak przynajmniej tłumaczył mi lekarz wczoraj. Dlatego robimy eksmisję
Edit: z dwóch pomiarów wczoraj wyszła waga 3400-3900 plus minus 300Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 kwietnia 2015, 09:05
haneczka lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyŁącze się z Wami placzace matki. U mnie niestety też doszło raz do załamania jak Mikus nie mógł zrobić kupić przez 70 godz i juz mieliśmy jechać do szpitala. Płakał tak,że nie mogłam tego znieść i chciałam w środku nocy wyjść z domu jak go mąż bujal.
Poszłam do łazienki i zaczęłam wyć jak głupia. Jak się już uspokoilam to miałam wyrzuty sumienia że chciałam uciec zamiast mu pomóc tylko już naprawdę nie wiedziałam jak i do tego ten stres ze szpitalem...
Na szczęście na 2 h przed wyjazdem do szpitala zrobił takiego kupala że aż zaczął z pampera wypadac.
Rudzia już tylko godziny i nareszcie zobaczysz buzke Sofii!powodzenia!
Rudzia lubi tę wiadomość
-
Fasia wrote:Haneczka dziekuje
Czyli musze zadzwonic do pracy zeby mi dali wnioski do wypelnienia, chociaz znajac moja ksiegowa to powie zebym sobie w internecie znalazla...
Akt ur dostane dopiero 22 we wtorek bo wtedy mam umowione spotkanie w USC. Bez tego sie nie da zlozyc tych wnioskow? Kurcze.. dobrze, ze pytam bo dzis pt a Julek we wtorek konczy 2 tyg j beda problemy jak tego nie zalatwieFasia lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyLwica wrote:A czemu zastrzyki?
Rajstop przeciwzakrzepowych ci nie założyli?
Mi założyli rajstopy i obyło sie bez zastrzyków...
Mnie tez suty bolą -mały śpi i korzystam z okazji i odciągam mleko bo o 4pobudka. Nota Bene zauważyłam ze człowiek jak potrafi to moze wiele rzeczy zrobić jedna ręka czy noga, czy jedna ręka cos innego i noga cos innego:
Np. Teraz odciągam mleko i pisze na belly
Jeszcze pare ml i idę sie zdrzemnąć padam na pysk dziś Nicholas cały dzień w ryk za mlekiem i wiecznie mało -cały dzien odciagalam(
-
nick nieaktualnyRudzia wrote:Szyjka miekka ale bez rozwarcia!! Jaaaaa!!!
jak to mozliwe?!
-
nick nieaktualny
-
haneczka wrote:Jesli dostalas w szpitalu zaświadczenie o narodzeniu dziecka dla pracodawcy to akt nie będzie potrzebny. Ale na pewno pójdą Ci na reke
-
nick nieaktualnyLwica wrote:Tez tak miałam ale z dnia na dzien lepiej. Dali ci jakieś tabletki bo mi tak plus powiedzieli ze mam brać paracetamol.
Ale zapominam brać bo nie boli -a w większości nie mam czasu nawet.
U mnie dzien 5 po cesarce i jest ok a bólu jak narazie wcale pojawia sie przy podciąganie z łóżka gdzie mam jeszcze Nikusia na klatce piersiowej..
Jak będzie cię dłużej bolało zadzwoń po położna ..
Mi ściąga położna szwa w ta sobotę)
Paracetamol tez .boziu mam nadzieje ze bedzie ok mi moja polozna zdejmie choc niewiemmczy ja innego nie mam ze sà rozpuszczalne. !Lwica lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyhaneczka wrote:Rudzia ale super będzie dzidzi:)
Krysti tez mnie tak bolalo ze nie dało sie podnieść z łóżka i takie palenie w ranie ze na ketonalu leciałam. A po 6 dniach jest mega poprawajuz tylko ciągnie jak więcej chodzę :)Przejdzie Ci:-*