Kwietniówki 2015 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
kuźwa a ja bym się piwa napiła!iwonka1077 wrote:Amy to ja też tak parę kostek tej czekolady nie mogłam się oprzeć

jak się napiję jakiegoś owocowego sikacza to chyba nic sie nie stanie?
najwyzej dziecko będzie lepiej spalo? :
Lwica lubi tę wiadomość
-
Kurde łatwiej by było jak by się wiedziało a tak człowiek duma czy chce cyca czy brzuszek boli ,mój ewidentnie mój by wisiał na cycu i do zasypiania też ale walczę smoka daje chyba że już nic nie pomaga to rączki i cyc...Amy_ wrote:owoce kilka godzin, mięso nawet do 3 dni a czekolada.. hmmm nie znaju

-
A jak za bardzo pobudzone będzie??za mną karmi zurawinowe chodzi...Amy_ wrote:kuźwa a ja bym się piwa napiła!
jak się napiję jakiegoś owocowego sikacza to chyba nic sie nie stanie?
najwyzej dziecko będzie lepiej spalo? : -
po czekoladzie brzuch go może nie zaboli tylko może dostać wysypki... Ja nawet nie próbuje bo u nas ten brzuch mega wrażliwyiwonka1077 wrote:Kurde łatwiej by było jak by się wiedziało a tak człowiek duma czy chce cyca czy brzuszek boli ,mój ewidentnie mój by wisiał na cycu i do zasypiania też ale walczę smoka daje chyba że już nic nie pomaga to rączki i cyc...
-
to go przełożę przez kolano parę klapsów na osraną dupę i pojdzie spaciwonka1077 wrote:A jak za bardzo pobudzone będzie??za mną karmi zurawinowe chodzi...

.........................................................................
informacja dla opieki społecznej - nie bije dzieci !
iwonka1077, sylvia007, Gosha, Fasia lubią tę wiadomość
-
u nas już teraz też tych krzyków jest zdecydowanie mniej... a potrafił np wstać o 5 rano i zacząć wrzeszczeć - oczy jak 5 zł i tak przez kilka godzin..o 13 dopiero brzuch odpuszczał i on zasypia i wybudzał się z krzykiem.. to był horror...iwonka1077 wrote:Amy no u ciebie tak,mój czasem bąka nie może puścić albo kupy zrobić ale to Max raz do dwóch dziennie się zdarza więc w normie
cały dzień na rękach.. lulanie kołysanie...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 kwietnia 2015, 17:32
-
wiesz co jak go bolał brzuch to na spacerze też wrzeszczał.. musiałam go z wózka wyciągać. Od 2 dni jest fajnie ale nie testowałam go jeszcze na zewnątrz.. może jak jutro będzie łądnie to wyjdziemyiwonka1077 wrote:Oj Amy niemożliwa jesteś
a spacery lubi chociaż???ten twój książę ?
iwonka1077 lubi tę wiadomość
-
Nio się domyślamAmy_ wrote:u nas już teraz też tych krzyków jest zdecydowanie mniej... a potrafił np wstać o 5 rano i zacząć wrzeszczeć - oczy jak 5 zł i tak przez kilka godzin..o 13 dopiero brzuch odpuszczał i on zasypia i wybudzał się z krzykiem.. to był horror...
cały dzień na rękach.. lulanie kołysanie...
Jem kotleta z piersi smazonego może przeżyje to Marcel jakoś ... -
iwonka1077 wrote:Mam nadzieję bo już zaczęłam mieć wyrzuty sumienia... Ale ile można same zupki gotowane jeść??
nie wiem ale ja jadę na zupkach
szkoda, że się zwazyć nie mam jak bo mi się waga zeJpsuła.
FASIAA!! JAK TAM???
BAMBI COŚ TAK UCICHŁA? URODZIŁAŚ I CO? MYSLISZ ŻE MOŻESZ TAK ZNIKAC?
JAk tam LEONIDAS?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 kwietnia 2015, 17:41
-
Dzisiaj jak z mężem przebieraliśmy małego to sie nad nim zawiesiłam żeby dać buziaka w jego kochanego pysiulka i dostałam centralnie sisukami w twarz i oko

Te co maja synusie juz zostaliście osikane przez swoje pociechy????
iwonka1077, Jaga, liwi, lysinka, Aguś86, Ida, Gosha, Fasia, mantissa, Rudzia lubią tę wiadomość








