Kwietniówki 2015 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyustronianka24 wrote:ja jutro rano mam zgłosić się do szpitala , czyli będe już 7 dni po terminie .
u mnie termin z om w książeczce 23.04 mimo, że belly wylicza na 22.04
i właśnie w czwartek stawiam się na pierwsze ktg a potem zobaczymy co ze mną zrobią
Dziś mam wizytę ostatnią u mojego gina, sprawdzi szyjkę i serducho Mikiego więc chociaż spokojna będę -
KasiaKwiatek wrote:Krysti ja uważam jak Fasia. Kompletnie nie potrzebne to sprawdzanie laktatorem. Każde dziecko traci z wagi mniej lub więcej a 10%to norma. Jeśli dziecko ciągnie cyca to nie ma co kombinować bo potem laktacja wariuje. Może dlatego masz teraz problem z cyckami. Ani razu nie użyłam laktatora a wychowałam 2 córki do 11 miesiąca na cycku a do 5 tylko na moim mleku. Jeśli karmisz a mały łapie cycek to nie kombinuj, laktator tylko jak musisz wyjść sam, albo po tych kilku dniach jak nawał będzie.
Aha czyli jednak sie da. Dajesz mi nadzieje. Ja narazie laktatora w domu w ogole nie mam. Kupi eoczywiscie (albo raczej wyporzycze) w razie potrzeby ale mam ogromna nadzieje go nie potrzebowac. Kurcze, jakos zawsze sobei kobeity bez tego radzily chyba. Dla mnie laktator to jakies diabelskie urzadzenie. Napewno pomaga wielu kobietom ale mnie on przeraza.
RUDZIA - ty nie wiedzialas jaka bedzie duza Sofijka? Nie powiedzieli ci przed porodem?KasiaKwiatek lubi tę wiadomość
-
Ja mam sie zglosic 24go do szpitala czyli w terminie z usg. Ale chce tam dzisiaj zadzwonic i powiedziec, ze nie chce miec wywolywanego porodu 24go! zeby dali mi jeszcze czas, chociaz do poniedzialku albo do terminu z om czyli 28go. Wiecie, mnie czas goni bo dziecko duze-juz 4kg- ale mysle ze te pare dni w wadze nie zrobi roznicy a ja za wszelka cene chce uniknac wywolywania porodu.
-
nick nieaktualnyWlasnie przyszła paczka ze smyka i w niej min http://www.smyk.com/cool-club-pajac-dziewczecy-myszka-minnie-rozmiar-62,p1098906445,ubranka-dla-dzieci-p i ten pajacyk sie nada na cieplejsze dni chyba bo nie jest taki gruby
Aguś86, KasiaKwiatek, Amy_, maggie86, Murraya, Gosha lubią tę wiadomość
-
Psotka z tą waga nie wiadomo. Mi wyliczyli w terminie porodu wagę 3800-4100. Urodziłam 4dni później z wagą 4300. Oczywiście sn
Ja laktatora nie mam i nie potrzebuje. Na początku mleka malutko było ale karmiac na żądanie laktacja się dopasowuje do dziecka.KasiaKwiatek, Murraya lubią tę wiadomość
-
Psotka, a jak będziesz chciała gdzieś wyjść bez dziecka, to jak odciagniesz? Nie bój nic. To nic strasznego.
Rudzia wagi nie znała bo miała ostatnie usg jakoś w połowie ciąży chyba.
Lali już w trakcie ale i tak trzymam kciuki.Lali, Krysti lubią tę wiadomość
-
mantissa wrote:Psotka, a jak będziesz chciała gdzieś wyjść bez dziecka, to jak odciagniesz? Nie bój nic. To nic strasznego.
Rudzia wagi nie znała bo miała ostatnie usg jakoś w połowie ciąży chyba.
Lali już w trakcie ale i tak trzymam kciuki.
No ale chyba w zspitalu przed porodem jej jeszcze usg zrobili? TO przeciez wiedzieliby ile wazy mala. Chyba ze to i tak niczego nei zmienialo to jej nei straszyli. Tez wolalabym nei wiedziec hehe.
-
nick nieaktualnyAnka pozostałaś moją moją bratnią duszą laktacyjną
Laktator mam bo mi koleżanka pożyczyła, ale użyję go po dłuższym czasie myślę i to tylko po to żeby ściągnąć i wyjść na luzie sama z domkunawet go nie czyscilam ani nie sterylizowałam. Czeka głęboko w szafce
Psotka u nas w szpitalu nie patrzą na terminy z usg tylko om więc czekam spokojnie. Choć nie powiem...chciałabym w tym tygodniu...Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 kwietnia 2015, 09:26
-
nick nieaktualnyAle jeśli chodzi o wywoływanie to ja też chcę uniknąć
na szczęście nikt mnie jeszcze nie woła do szpitala jak Ciebie Psotka
więc cały czas żyję myślą, że w końcu moje kochane przepowiadacze zmienią się we właściwe skurcze. Na odejście odejście wód i czopa nie liczę, sądzę, że odejdą w szpitalu już przy dużym rozwarciu tak jak z dziewczynami było
-
Psotka laktator jest ok o ile się go rozsądnie używa- tylko w razie konieczności. Jak dziecko nie chce pić z piersi, nie może to jedyny sposób, żeby dostało mleko matki. Ja teraz używam tylko na ściąganie jak gdzieś chcę wyjść i to ściągam po karmieniu niewielkie ilości na raty, żeby cyce mi nie zaczęły zaraz produkować nadmiernej ilości
Krysti lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyIda Franek to juz poważny młody człowiek
moja Ala jeszcze sie nie uśmiecha świadomie
czekam z niecierpliwoscią na pierwszy uśmiech
dopiero zasnęła , jak obudziła sie o 5 tak marudziła, gmerała, cyckala, przytulała sie i w końcu po porcji mleka z cycka kolejnej zasnęła . Dzis znow mocno ulewa, nie wiem od czego to zależy
Ida lubi tę wiadomość
-
Ida wrote:Witam się
Dziś chyba zapowiada się dobry dzień
Fran od rana bardzo pogodny, posyłał nam uśmiechy, te na bank już świadome. Piękne uczucie
Zjadł, położyłam go do łóżeczka i przez długi czas zajmował się swoją karuzelką. Gadał sobie coś. Później go przewinęłam, ale zrobił mega kupala, więc umyłam dupkę pod kranem (super patent na usmarowaną dupkę) i wcale przy tym nie płakał. Podczas przebierania też, czego nie cierpi. A później położyłam go na naszym łóżku w sypialni, ja składałam pranie, a on sobie na mnie patrzył i sam zasnął! Czyli to, czego sam nie potrafi
A pół nocy spał sam w łóżeczkuPostanowiłam sprawdzić, czy się da go odłożyć. Dało się, choć faktycznie spokojniej śpi z nami.
Wczoraj po kąpieli był bardzo głodny, zjadł pierś, ale tak się denerwował, że bardzo gryzł mojego sutka, aż gwiazdy widziałam. Dalej był głodny, a piersi efektywnie już nie ssał, więc mąż zrobił mm (pierwsze od 3 tygodni) i wciągnął 120 ml, na raty, bo na raty, ale zjadłSądziliśmy, że będzie potem pięknie spał, a on co? Oczy jak 5 złotych i gada!
Poskutkowało tylko wzięcie go do naszego łóżka, 5 minut i padł
Ida lubi tę wiadomość