Kwietniówki 2015 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
iwonka1077 wrote:no ja dla corki przeciez teraz synka mam
Ja Gabi kupowalam w smyku zaraz postaram sie zdjęcie wstawić -
Ja też jadłam tydzień temu pizzę. Z brzuszkiem wszystko ok
Obejrzę sobie garniturki, ale jeszcze nie będę kupować, bo nie wiem jaki rozmiar. Myślę, że zaraz będzie akurat 62 to za półtora miesiąca powinno być 68, ale jeszcze się wstrzymam do końca czerwca. -
Fajnie się pisało ale musiałam skasować swój post przez wścibskie osoby z innego wątku i durne komentarze
Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 czerwca 2015, 22:33
Aguś86, KasiaKwiatek, lysinka, CzaryMary, Murraya, misia83, Gosha, mimka84 lubią tę wiadomość
-
Ida wrote:A my po wizycie u neurologopedy. Franek będzie miał jednak przecinane wiązadełko pod językiem. Najpierw pokazała nam jak z nim ćwiczyć żeby ten język wyciągnąć, ale usłyszawszy że ma przepuklinę pachwinową i nie powinien się dużo zapowietrzać to zdecydowała o zabiegu.
Super lekarka, nie sądziłam że tak wiele zależy od tego w jaki sposób dziecko je już w pierwszych dniach życia. Rzutuje to później na całe jego życie. Okazało się że Franuś do tej pory źle ssal pierś, zbyt płytko chwytał, bo zwyczajnie nie potrafił inaczej przez to wędzidełko. Stąd mój ból piersi. Jezu, gdybym wiedziała to już dawno bym się do niej wybrała. Karmienie nie kojarzyło by mi się z czym niemiłym czy z bólem.
Aha, i to że przy piersi tak wariuje, puszcza, chwyta, strzela czy generalnie się denerwuje to właśnie typowe dla zbyt krótkiego wiązadełka. Po prostu dla Franka ssanie jest ciężką pracą i zwyczajnie się męczy. Najczęściej więc zaspokaja swój pierwszy głód a na dojedzenie nie ma już sił. Dlatego też często zasypia przy piersi.
Witam w klubie. U nas te same cyrki a wędzidełko jest tak malutkie, że nawet ja to zauważyłam zaraz po porodzie. szkoda ze w szpitalu mi pediatra powiedziała "no faktycznie, ale my sie tym nie zajmiemy", moze uniknęłabym 5 tygodni w sumie męczarni z jedzeniem... W poniedziałek mamy dzwonić na oddział chirurgii dziecięcej żeby umówić się na zabieg. Nie mogę się już doczekać, mam nadzieję, ze to jest rozwiązanie naszego problemu z karmieniem.
Powodzenia dla Ciebie i FranaIda lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Dzięki. Wydaje mi się, że jednak coś było na rzeczy, bo Julek od tygodnia dostaje regularnie co karmienia sab simplex i z brzuszkiem jest juz dużo lepiej. Na szczęście zasnął. Wzięłam go do nas do lozka, mąż trzymał pupę nieco wyżej i włączyłam suszarkę - mały zasnął w 15 minut.
No ale teraz znowu się męczy
A jak wysypka u dzieciaczków? My smarujemy buzię kremem specjalnym z emolium i kąpiemy w emulsji do kąpieli i widać różnicę. Kasza dalej jest na buzi ale nie jest już szorstka.
Sylvia Twoja mała ma uczulenie na pomidory? Ja obstawiam, że może u nas to tez o nie chodzi. Od wyjścia ze szpitala jadłam je prawie codziennie..