Kwietniówki 2015 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
U nas też burza była koło 4 rano. Tośka jadła wczoraj po 17, potem była zabawa i jak zaczęła marudzić to do kąpieli. Po kąpieli histeria, nie chciała jeść, w końcu ją uśpiłam i spała do 3:30
Myślałam, że obudzi się wcześniej. Za to jak wstała obaliła dwa cycki i zrobiła dwie kupy.Później spałyśmy do 8 z przerwą na szybkie jedzenie.
Ksawa co do herbaty próbowałaś pić rooibosa?
Krysti czemu nie chcecie jechać autostradą? Dużo szybcieja będzie, zwłaszcza że z Ignasiem jedziecie.
Słoneczko za chmurami, pewnie będzie jeszcze padać, ale jest chłodniej i można wybrać się na dłuższy spacer.
Miłego dnia -
Haha to moj to twardziel. W weekend bylismy nad morzem i tam tez z niedzieli na poniedzialek byla burza. My spalismy w namiocie ktorym rzucal wiatr, deszcz uderzal o sciany a w blyskach bylo wsyzstko widac w namiocie - Domis spal sobie smacznie
mimka84, mantissa, lysinka, Fasia, Gosha, Eweliśka, KasiaKwiatek lubią tę wiadomość
-
Dziewczyny u nas to było mega burzysko, bo trampolina Zuzi leżała 20 m dalej. Kwiaty z balkonu w skrzyneczkach pospadały i generalnie sporo innych rzeczy z ogrodu zmieniło miejsce. Moje dzieciaki niejedną burzę przespały, ale tej się nie dało "przegapić"
Ja też się boje burzy. Najbardziej tego, że piorun nam w dom strzeli, a mamy instalację odgromową.
-
nick nieaktualnyJa w sierpniu jadę z mała ponad 1600 km jedziemy w nocy i jedziemy autostrada żadnego zwiedzania. Jedynie przystanek na sen i ogarnięcie małej. Nie wyobrażam sobie jechać jakimiś wiochami bo to jest właśnie nie bezpieczne. A autostrada ciągle prosto, żadna zwierzyna itp. No ale każdy robi jak uważa. Szerokości Krysti.
mimka84, mf, Rudzia, Amy_, Fasia lubią tę wiadomość
-
Psotka, podziwiam że pojechaliście pod namiot z maleństwem
i jeszcze burza - szok
Lali - oglądaj oglądaj .. dalej fajnie si to wszystko rozwija
Nie próbowałam roibosa ale faktycznie może spróbuje i bawarkę.
Rudzia a takie pytanie z innej beczki - jak rozumiem od 5 lat jesteś w Szwecji, czyli uczyłaś się języka na miejscu, czy wcześniej już znałaś ?
Lali lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyAguś86 wrote:Szymon też lubi jeździć, a jechaliśmy tylko nad morze 300 km i juz po drodze był marudny. Musieliśmy mieć aż dwa przystanki. Trzymam kciuki dziewczyny, bo każda dalsza podróż to wyzwanie
Chyba najlepiej wyjechać na noc to jest szansa, że dziecko przespi kilka godzin bez pobudki
Dlatego my jedziemy w nocy. Martyna lubi jeździć. 3 dni przed wyjazdem jedziemy jeszcze na Kaszuby na wesele też kawałek. Myśleliśmy jeszcze o samolocie ale neurolog nie była przechylna więc 1600 jedziemy autem. -
mimka84 wrote:Dostałam zasiłek urlopowy z pracy jupiii!!!!