Kwietniówki 2015 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Hejka
U nas dzisiaj też nocka taka sobie, Tosia obudziła się przed 2 na jedzenie, jak ją odbijałam to zaczęła robić kupę, więc przewijanie, potem znowu jedzenie i nie mogła zasnąć, dostała histerii ale po jakiś 5 minutach kołysania i przytulania zasnęła ze smoczkiem około 3. Później pobudka o 5:30 i ta sama sytuacja, tylko było karmienie, zabawa, kupa, zabawa i ponowne karmienie - zasnęła znowu o 9. Nie jestem szczególnie rześka. Jak poszłam do fryzjera popołudniu to cały czas spała.
Kasia życzę udanego wyjazdumoi znajomi są w większości bezdzietni niestety.
Liwi korzystaj, że jedną córę sprzedałaś
Tak wam się spodobało bycie kwietniówkami, że chcecie to ponowić dziewczyny, że testy robicie -
nick nieaktualnyIda trzymam kciuki że wytrzymasz bynajmniej tak długo jak Ciotka Angela
My kolejne wesele w sierpniu jedziemy kawałek drogi bierzemy teściową i mała. Mam nadzieje że mała szybko się zaaklimatyzuje, bo to będzie pierwszy jej wyjazd. Później po weselu jedziemy na wakacje do jej babciIda lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyAguś86 wrote:My też w sierpniu idziemy na wesele i dzieciaki zostają z dziadkami. Na szczescie 5 km od domu będzie wesele, wiec zupełnie na luzie
My niestety mamy 300 km do zrobienia prawie. Później powrót do mojego miasta i 2 dni spokoju i znów w trasę wtedy 1600 km mam nadzieje że damy radę. -
A ja po dzisiejszym cyrku zdecydowałam już,że kończe karmienie piersią. Poddaje się. Walczyłam 1,5 miesiąca coś mnie blokowało chyba stres. Mały odrzuca pierś to co dzisiaj doświadczyłam mnie przerosło jestem słaba psychicznie i wysiadam już.Jestem nieszczęśliwa ,dziecko niedojedzone. Ehh i tak jestem dumna 3 miesiące samej piersi i miesiąc z dokarmianiem jednej butelki i to nie codzien więc sukces
21 lipca idę na szczepienie wtedy omówie z lekarką odstawianie od piersi.Do tego czasu będe starała się jeszcze mu ją podawać o ile zechce...
Trochę mi smutno ale potrzebuje czasu . -
pannaniedzwiedzia wrote:Może i tak. Ale używamy to już od miesiąca i mała jest zachwycona bo wszystko widzi. Dla maluchów < 6kg jest specjalna wkładka właśnie po to, żeby dziecko aż tak nie wisiało tylko wygodnie i mięciutko sobie siedziało.
U mnie się sprawdziło odkąd Mała poznała co to noszenie przodem do kierunku chodzenia i odmówiła gondoli i wszystkiego w czym się leży.mantissa, shimmer_lip, lysinka lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMłoda Damo walczyłaś dla Adasia. Nie masz powodu aby być smutną. Wśród kwietniowek jest spore grono mam które karmią mm aby dziecko nie chodziło głodne a to jest najważniejsze. Ty walczyłaś robiłaś wszystko aby mały dostał mleko twoje, nie zawsze się udaje. Ale nie możesz mieć wyrzutów sumienia. Ciesz się z macierzyństwa, każdą chwilą z dzieciem, nie warto sobie głowy tym zaprzątać. Bo to nie jest dobre. Ja lada chwila chowam w kąt laktator bo mam go serdecznie dosyć wole spędzić czas z córą pokazać jej świat.
mantissa, Aguś86, mimka84 lubią tę wiadomość
-
Jestem zdania, że jak nosidełko używamy raz na jakiś czas to nic złego sie nie dzieje. Tak samo jak foteliki samochodowe. Ja używam tego i tego, ale w granicach zdrowego rozsądku.
Gosha, Krysti ~~>, Fasia lubią tę wiadomość
[/url]
Aniołek - maj 2016
Aniołek - maj 2014 -
nick nieaktualny