Kwietniówki 2015 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnymimka84 wrote:o, no to widać każdy fotograf inaczej gada. U nas jak się zaczął uśmiechać, to babka napstrykała zdjęć i wybrała takie z zamkniętymi.
Jeszcze zajrzałam na wzór wniosku o dowód, tam jest napisane że na zdjęciu nie może być wdoczne uzębienie...to może dlatego u takich maluchów to nie ma znaczenia haha, bo i tak zębów brak
Całkiem możliwe bo my już dowodzik mamymimka84 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyA my dziś moja mała się czegoś nauczyła na rehabilitacji znaczy delikatnie jej pomagam ale ładnie jej to wychodzi jutro nagram to pokaże bo teraz to już marudziła bo od 14 nie spała.
Dziś też na noc dałam jej kasze zamiast mleka przez smoczek Y z TT i ładnie zjadła momentalnie zasnęła ciekawe ile pośpimantissa, Aguś86 lubią tę wiadomość
-
Angela89 wrote:czemu nie ?
Angela, generalnie chodziło o to, że mieliśmy jechać do mojego wujostwa zająć się ich kotami
i mieszkaniem, kiedy będą na urlopie. Sami to zaproponowali, byliśmy tam rok temu i jeszcze
wcześniej. Wszystko ustaliliśmy, zaplanowalam pociąg (mieli nas odebrać z Kostrzyna
samochodem), TŻ ustalił urlop itp. Nagle wujek dzwoni, że musimy odwołać nasz przyjzd, bo
rozmawiali ze swoimi sąsiadami (takimi, którzy zajmują się kotami przy krótszych
nieobecnościach), no i tamci założyli, że oni się zajmą i wujkowi głupio było niby odmówić.
JAkby to był problem, powiedzieć, że mają już ustaloną opiekę, zwłaszcza, że tak było rok
temu i dwa lata temu. No nic, powodu. dla mnie to brzmi jak wymówka, tylko nie wiem z
jakiego powodu. A najbardziej mnie wkurzylo to jak to przekazał, ani żadnego, przepraszam za
zmianę planów czy coś tylko musimy odwołać wasz przyjazd. JAbyśmy byli na każde zawołanie.
Niby zaproponowali nam przyjazd później, ale nie będę 60-latkom pakować się na głowę z
płaczącym co chwilę dzieckiem. NA dodatek za rok pewnie już nie pojedziemy, bo musielibyśmy taszczyć pociągiem ten większy fotelik samochodowy a to nie wchodzi w grę.
Jeszcze Julek dzisiaj cały dzień marudzi, spi po 15-30 min, nie może się na niczym skupić i nie daje się odłożyć. Za to teraz jak chciałam go zaraz kąpać, to zasnął. ;/ -
nick nieaktualnyUlka84 wrote:Angela a kaszka nie na mleku? Te smoczki Y to są takie 3+ czy jakieś specjalne do kaszki?
A smoczek to Y to specjalna jest do kaszek z taka wielką dziurką
Mantissa no bardzo nie ładnie ze strony wujkka zwłaszcza że wszystko sobie już zaplanowaliście. -
Współczuję Mantissa
Głupio wyszło
Ja juz drugi dzień dałam Szymonowi mleczko z kleikiem i ładnie pił i kupka poszłaNo i w dzień wytrzymał dłużej między karmieniami
Ula są tez kaszki bezmleczne. Ja kupowałam zawsze właśnie takie i dodawałam do mleka, które piła Zuzia. Teraz to nawet będę zmuszona takie kupować, bo Szymon jest na bebilonie pepti... -
Niestety skaza
I to na pewno, bo jak zaczęłam wprowadzać mleczne produkty to wysypka wróciła. Wyeliminowalam ponownie i po tygodniu zeszla. Pediatra mi powiedziala, ze w 9-10 miesiacu zrobimy probe szokowa i zobaczymy czy minęło, a póki co u mnie dieta bezmleczna i dokarmianie pepti. Na szczęście po jajkach wszystko dobrze.
-
ja też miałam podejrzenie skazy, ale po skończeniu jednej puszki Bebilonu pepti wróciłam do zwykłego. Mam nadzieję, że i u Ciebie nie potrwa to długo. Ponoć jak się wcześnie wykryje skaze i eliminuje nabiał to po roku często już mija
Tak też miała moja znajoma.
[/url]
Aniołek - maj 2016
Aniołek - maj 2014 -
U nas wyszła po 5 tygodniach, a tydzień później byłam na szczepieniu i w 6 tygodniu lekarka juz podejrzewala skaze. Wyeliminowalam nabial i produkty potencjalnie alergenne i jak zniknela wysypka zaczelam wprowadzac. Wprowadzilam po kolei wszystko i bylo ok, a wyszo po mlecznych produktach znowu. Podobno u większości dzieci mija max do 2 lat, ale może uda się szybciej
Zobaczymy za pól roku po tej próbie.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 lipca 2015, 22:02
Ksawa lubi tę wiadomość
-
Angela, a którą kaszkę robi się na wodzie?
Wyobraźcie sobie, że moje dziecko nie jadło od 16:30. Zasnął o 18 (oczywiście bez kąpieli ;/) i śpi do tej pory. Cyc mi zaraz wybuchnie! W ogóle mało jakoś je od wczoraj ale siku robi i nawet kupa była WCZORAJ I DZIŚ! Niewiarygodne.Więc chyba nie mam się co martwić o niego, jedynie o to, że mi laktacja oslabnie. ;/
-
Hej mamuśki jestem studentką i mamą małej Alicji która, urodziła się w styczniu tego roku. Obecnie jestem na etapie pisania pracy magisterskiej o tematyce "Wiedza kobiet na temat karmienia piersią" Miałabym ogromną prośbę do was o wypełnienie mojej ankiety będę Wam bardzo wdzięczna za każdą wypełnioną ankietę. Pozdrawiam serdecznie. Gosia http://moje-ankiety.pl/respond-78607.html
-
hej dziewczyny, nie udzielam się ostatnio i rzadko podczytuje ale pozdrawiam wszystkich serdecznie
ja też niestety mama ściągająca i od dwóch dni jakiś kryzys laktacyjny z jednej piersi, nie wiem czy to minie ?
a jaki macie sposób na ściąganie, ściągacie przed każdym karmieniem, ja ściągałam rano ok 240 póżniej z dwa razy ok 120 i wieczorem 120, czyli ok 4-5 karmień, ale teraz mniej mimo że ściągam podobnie nie wiem dlaczego, oprócz tego też pepti bo skaza, a co z tymi jajkami, można jeśc?
moja mała też nie chce opierac głowy jak ją trzymam, tylko pochyla się i jakby chciała siadac
czy wasze maluchy tez jedza teraz rzadziej moja jadła co 2 godziny a teraz już nie chce i je tak co 3 ( jak nie śpi oczywiście)
Ksawa, Ksawa lubią tę wiadomość