Kwietniówki 2015 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
dzieki Alicja. No tak nasze chłopaki mają dziś święto, najlepszego dla Tomusia
ja wyrodna matka nic nie kupiłam dla synka
Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 sierpnia 2015, 20:55
AlicjaaA, Iskierka88 lubią tę wiadomość
[/url]
Aniołek - maj 2016
Aniołek - maj 2014 -
Również dziękuję w imieniu syna
Ulka, nie przejmuj się, ja pierwszy raz mu z okazji miesięcznicy coś kupiłam i to wyszło tak akurat, bo w końcu na te zakupy się wybraliśmy, więc to nie tak, że ja taka prezentowa mamusia
Mimka, na pewno skok, albo po prostu gorszy dzień. Miejmy nadzieję, że jutro będzie już lepiej. Ja przy takich atakach histerii to od razu espumisan nawet profilaktycznie daję i zazwyczaj okazuje się, że jednak o brzuszek właśnie chodziło.
Ooo..Ulka, gratuluję podwójnego polubienia heheWiadomość wyedytowana przez autora: 16 sierpnia 2015, 21:08
-
HEj
gratulacje dla miesięcznic chłopaków
Jezuuuuuu jaki ja mam dzisiaj humor do bani. Lila dała w nocy w kość pies pogryzł mi nowe buty a do tego nie weszłam w żadną sukienkę weselną a za 2 tygodnie 29 sierpnia mam wesele a 30 sierpnia chrzciny kuzynki syna. Wszystkie ciuchy są zamałe, kiecki sie nie dopinają i szlag by to trafił. Dzisiaj i jutro jazda po sklepach musze coś kupić a jak tu nie kupie to muszę jechać do Łodzi. Wcale mi się nie chce:(
-
Natka w sobotę miała chrzest. Była bardzo grzeczna i zainteresowana wszystkim co się działo. Kamień z serca
Bałam się, że wpadnie w płacz nie do opanowaia a wyspała się wcześniej i była idealnym spokojnym aniołeczkiem
AlicjaaA, Aguś86, Ulka84, Ulka84, Jaga, mimka84 lubią tę wiadomość
-
Cześć dziewczyny
Spóźnione życzenia dla dzieciaczków Ulka, Shimmer i Alicja.
Byłam dziś w Lidlu polować na ubranka dla Szymona i o 8 zostało już mało co
Kupiłam dwie bluzeczki z dlugim rekawem, sztruksowe spodenki, dwie pary rajstopek i pampersy
Ulka84, shimmer_lip, AlicjaaA lubią tę wiadomość
-
Kurcze, dziewczyny, trochę się martwię. Zauważyłam ostatnio, że Julek jak się cieszy to tak rozdziawia buzię i czasami jakby charczy jakby chciał wydobyć z siebie głos - zapiszczec albo się zasmiac, sama nie wiem. W każdym razie wygląda jakby chciał a nie mogł. Wasze dzieci też tak mają?
-
Mantissa, Piotrek czasem też tak robi. W ogóle jakoś charczy czasami jakby miał katar, którego nie ma. Przynajmniej ja go nie widzę.
Mimka, współczuję histeriiza chwilę będzie lepiej, nic nie poradzimy, trzeba przeczekać. U nas właśnie się troszeczkę poprawiło. Nawet syn gondolę polubił. A już się zaczęłam zastanawiać nad spacerówką
Jaga- udanych łowów!
Dziewczyny, jak ja Wam zazdroszczę, że macie chrzciny już za sobą! my czekamy, aż chrzestna Piotrusia urodzi. A poród dopiero w grudniu. I już nawet nie chodzi o przesądy, tylko ciąża zagrożona, więc nie chcemy, żeby się wysilała. Niech siedzi w domu i dba o siebieale chciałabym mieć to już za sobą...
My już dziś wyspacerowani, mój syn uwielbia drzewaJaga, mimka84 lubią tę wiadomość
-
U nas śmiech w głos też pojawił się kilka razy dopiero
ze dwa razy jak całowałam Piotrka po brzuszku i kilka razy jak tata do niego robił głupie miny
Powiedzcie mi, czy Wasze dzieci obracają się na brzuszek w obie strony? czy mają którąś ulubioną? Piotrek przewraca się zazwyczaj w prawo tylko, nie wiem czy to już świadczy o jakiejś asymetrii?Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 sierpnia 2015, 17:17
-
Jaga, szkoda butów... No i domyślam się, że jak niefajnie gdy się okazało, że sukienki za małe- miałam to samo przed chrzcinami. Ale dzięki temu jest okazja kupić sobie nową kieckę
Pannaniedzwiedzia, fajnie, że chrzciny się udały i córcia była grzeczna. Chyba wszystkie tak się stresowałyśmy tymi chrzcinami, a dzieciaki okazują się aniołkami
Co do śmiechów, to Tomek często śmieje się w głos takim "gdakaniem", zazwyczaj właśnie jak go gilgoczę w szyję. A przewraca się tylko na jeden bok- na prawy, wiec o tyle fajnie, że nie na ten, z którego wychodzi asymetria. Na brzuszek tylko raz mu się udało samemu i to z odrobiną pomocy. Więcej puki co nie próbuje.Krysti ~~> lubi tę wiadomość
-
mf wrote:Dziewczyny- wasze dzieci wszystkie rechocza na glos? Bo Jula jest bardzo radosna i smieje sie ciagle, ale zeby tak sie smiala "typowo" to nie...;(
Szymon jest śmieszek, więc od pewnego czasu śmieje się w głos i to bardzo głośno czasem. Ale pamiętam, że Zuzia tak się nie śmiała. Zależy od dziecka