Kwietniówki 2015 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
No i u nas podobnie .Dzień okej rozrabia a w nocy budzi się,płacze,krzyczy,łazi po łóżku i tak od ok 1,5 tygodnia . Ślina leci coraz bardziej wręcz litrami zalewa go ,wszystko pcha do buzi no ale czekamy ;/ mam nadzieje,że to wina ząbków
Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 listopada 2015, 12:17
-
Robi tak kilka razy dziennie. Bez konkretnej przyczyny. Trwa to jakieś 3 tygodnie. Nie wiem, czy to jest też istotne, ale dodatkowo zauważyłam, że jak trzymam go na rękach, to czasami ma problem z utrzymaniem stabilnie głowy, tak mu dziwnie drga. Ale nie zawsze. I zaczynam podejrzewać u niego wzmożone napięcie mięśniowe (tylko czy to możliwe, żeby pokazało się dopiero po 6 miesiącach?)
-
Ok, postaram się podpytać. A propos konsultacji lekarskich. Pisałam wam jakiś czas temu, że Tomek zaczął tak dziwnie chrumkać jak prosiaczek podczas płaczu czy intensywnego śmiechu przy wdechu powietrza. Miałam iść do przychodni, ale trochę przerażała mnie myśl o wprowadzeniu poniekąd zdrowego dziecka w zarazki i chorych ludzi. A jako, że zdarza się to coraz rzadziej, a nie przeszkadza mu to w codziennym funkcjonowaniu to wstrzymałam się z wizytą. Wczoraj na facebooku wyskoczyła mi reklama strony bebilon, że można skorzystać z porad pediatry. Niby zapisane, że to porady dotyczące rozwoju i żywienia dziecka, ale uznałam, że co mi tam, najwyżej nie odpiszą. No i pokrótce wczoraj opisałam jak to wyglada. No i dziś już z rana dostałam odp lekarza pediatry i to z utytulowanego wieloma skrótami przed nazwiskiem. Oczywiście podkreślił, że nie widząc dziecka i nie słysząc tego dźwięku ciężko stwierdzić na 100% ale wg opisu, uważa, że to lekkie zwiotczenie krtani. Podpowiedział, że zgadza się z tym, aby w sezonie infekcyjnym nie biec z tym do przychodni i przeczekać, ale mogę to później skonsultować i podjąć ewentualne leczenie laryngologiczne. Naprawdę byłam zaskoczona tak szybką i fachową poradą. Poczytałam trochę w necie o tym zwiotczeniu krtani i podobno często występuje u chłopców przeważnie i przechodzi samo do 24 miesiąca życia.
-
OOO gratulacje dla Antosia
super hihi.
My chorujemy i to porządnie,dzisiaj lekarz jutro badamy mocz czy przyczyną jego niespokojności w nocy nie jest infekcja ukł moczowego ;/
Alicja mój synek chrumka juz od jakiś 2 tygodni z tym,że robi to tylko leżąc czy tam idąc spać i w śnie no i pijąc mleko ;/ lekarka stwierdziła suche powietrze ,zobaczymy . W nocy czasem chrapie jak jego tata ;/Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 listopada 2015, 11:04
Ulka84 lubi tę wiadomość
-
Ulka, gratulacje ząbka. U nas już widać pierwszy ząbek, ale została jeszcze cieniutka warstwa dziąsła do przebicia.
Młoda Damo, ja już próbowałam też z nawilżaniem powietrza, ale nic nie zmieniło to niestety w kwestii chrumkania.
JoD, przedstawilam lekarce twój problem, ale szczerze mówiąc zbyt wiele nie pomogła. Stwierdziła, że jak nie widzi dziecka to ciężko powiedzieć, być może to tylko taki przejsciowy etap rozwoju, ale może też z czegoś wynikać. Ona radzilaby wziąć skierowanie do neurologa. A jeśli nie chcesz ryzykować zabierając dziecko do przychodni, to żebyś poszła sama bez dziecka, powiedziała o co chodzi i też powinien lekarz dac. To tylko tyle niestety co udało mi się od niej wyciągnąć.Ulka84 lubi tę wiadomość
-
Alicjaa, dziękuję
Skierowanie już mam, bo Michaś dostał paskudnego kaszlu, więc dzisiaj skoczyłam z nim do przychodni i przy okazji wzięłam. Młody ma zapalenie krtani
Dostał antybiotyk + inne leki i w poniedziałek na kontrolę. Mam nadzieję, że szybko mu przejdzie, bo w następną niedzielę mamy lecieć na Kanary.
-
Mf przepraszam ze dopiero teraz odpisuje. A u nas dobrze. OLesław doczekał się zębów. O dziwo najpierw wyszły dwie górne jedynki i teraz idą dolne. Myślałam że przebił się dwa na dole ale widzę ze lewa jedynka juz jest dość spora a w prawej tylko dziurka a szły obie na raz
Olek juz chodzi. Trzymany za ręce. Dopiero teraz zapał raczkowanie i niestety go już nie zostawi. Ostatnio miał wypadek bo go zostawiłam na dymywanie a on szybko podraczkowal do komody wstal i chciał iść wiec się puścił rękami i wygrzmocil potylica o parkietpojeczal dluzsza chwile ale głową całą..
My też się staramy o dzidzia ale ja Okresu po porodzie jeszcze nie miałam wiec miciężko się starać. . No nic. Trzeba czekać.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 listopada 2015, 17:35
mf lubi tę wiadomość
-
Amy, niezły ancymon z tego twojego Olusia
I zaskoczyło mnie, że tak szybko chodzi. No teraz to dopiero zaczną się kontuzje.. A karmisz jeszcze piersią, że okres nie wrócił? Życzę powodzenia w staraniach. Dobrze, że chociaż proces "tworzenia" jest przyjemny to rekompensuje trochę kolejne miesiące oczekiwań na pozytywny test
Amy_ lubi tę wiadomość
-
Alicja ja byłam ale dopiero o 12 się wyrobiłam do lekarki zaczynamy rehabilitację 13 listopada o 10
co 2 tygodnie mamy się pojawiac, ogólnie jest dobrze odruchy wszystkie prawidłowe mamy wspomagać to co jest żeby było dobrze i trochę pomóc w tym raczkowaniu bo zawija tylko ta jedna stronę ulubioną
AlicjaaA lubi tę wiadomość
-
AlicjaaA wrote:Amy, niezły ancymon z tego twojego Olusia
I zaskoczyło mnie, że tak szybko chodzi. No teraz to dopiero zaczną się kontuzje.. A karmisz jeszcze piersią, że okres nie wrócił? Życzę powodzenia w staraniach. Dobrze, że chociaż proces "tworzenia" jest przyjemny to rekompensuje trochę kolejne miesiące oczekiwań na pozytywny test
Karmie cały czas piersią właśnie i to pewnie tak blokuje okres. Nie ubolewam ze to nie ma ale już bym chciała "powoli zachodzić w ciaze"AlicjaaA lubi tę wiadomość
-
O kurcze mf. Troche lipa
Bo teraz to juz cyc w 100% jej moze nie dostarczyc wszystkich wartosci odzywczych
Probuj cierpliwie rozne rzeczy to moze cos polubi. A ile wazy? Bo ja ja zawsze z Szymonem troche porownuje. 3 tygodnie temu wazyl 6800 na szczepieniu. Musualabym go zwazyc.