Kwietniówki 2015 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Alicja gratuluję zakupu mieszkania. U nas tez mieszkanie lada moment zostanie oddane i trzeba wszystko urządzić i można uciekać do siebie.. w końcu!
MF nie zamartwiaj się. Widocznie nie potrzebuje jeszcze jeść innych pokarmów. Ważne ze je mlekoi dokładnie tak jak pisze Andzia - dziecko nic nie musi, jedynie może
Aguś86, AlicjaaA lubią tę wiadomość
-
Cześć kobitki
Witam się z trzema zębami Arturka.Moje dziecko zjadło dziś po swoim obiedzie jeszcze mix z połówki banana i połówki jabłka oraz brokuły z mojego obiadu!
żarłok.
U nas 75 centyl. Ale co się dziwić.
Powiedzcie mi, czy którejś z Was przeszło już przez myśl, żeby zajść w drugą ciążę?Bo mi tak i tak sobie myślę, czy 7 mcy po cc to nie za szybko.
-
O Amy, czytam, że Ty też byś już chciała dzidzię 2.
Tylko to karmienie piersią blokuje. Ja się staram już karmić co min. 6-7 godzin cyckiem, a tak to inne rzeczy typu obiadki, owocem zupki, kaszki. Ale nie wiem, czy takie przerwy wystarczą, żeby ruszyła owulacja..
Gorzej, że u nas tak jak nigdy nie było problemu z jedzeniem ściągniętego pokarmu z butelki, tak teraz, jak bym nawet chciała podać mm to nie ma opcji, bo Arturek traktuje smoka butelki jak zabawkę i gryzak i nie ssie go tylko gryzie i dupa:P
Więc o soczku czy herbatce też nie ma mowy. Kubek muszę kupić, choć to niby od 9 m-ca...Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 listopada 2015, 15:42
-
Haneczka najlepiej zapytaj swojego gina
Moja kolezanka miala drugie cc po kilkunastu miesiacach i wszystko bylo ok tylko musiala miec częściej kontrole u gina, zeby sprawdzic czy blizna sie nie rozchodzi.
Generalnie z tego co czytalam kiedys zaleca sie odczekac minimum rok od cc z kolejna ciaza. Ale to pewnie i tak kwestia indywidualna.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 listopada 2015, 19:09
haneczka lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyHaneczka według mojej eks ginekolog ja już po pół roku mogłam bym zajść w ciąże - co mnie zdziwiło i przez wszystko jest moja eks ginekolog
Warto się wybrać do lekarza i na ten temat pogadać. Mam znajomą która urodziła wcześniaka bo zaszła za szybko w ciąże ( w ciągu roku po cc)
haneczka lubi tę wiadomość
-
Amy, dziękuję
Wy pewnie czekacie na odbiór nowego mieszkania? No to rzeczywiście będzie sporo pracy przy urządzaniu. My mieszkanie z rynku wtórnego i to praktycznie dwa lata po remoncie. Zostawiają nam praktycznie wszystko, mieszkanko było urządzane z pomocą projektanta wnętrz i to bardzo w stylu jaki mi się podoba, jest wiele ciekawych rozwiązań typu wydzielona spora garderoba, pralka we wnęce zabudowana szafą, dzięki czemu jest więcej miejsca w łazience, itp.. Tak naprawdę to kupujemy tylko łóżko do sypialni, narożnik do salonu. No i zmieniamy kolor ścian w pokoju dziecka bo jest róż po dziewczynce.
Haneczka, ja już też czasami myślę o drugiej ciąży, ale po pierwsze wypadałoby mi choć na trochę wrócić do pracy, bo trochę mnie nie było- cała ciąża na zwolnieniu i teraz macierzyński, a po drugie, jakoś ciężko mi sobie wyobrazić jeszcze dzielenie czasu na dwoje dzieci. Tomek wymaga jeszcze tak wiele uwagi i boję się, że jak skupię się na ciąży (lipa jakby też trzeba było leżeć z zagrożeniem) i drugim dziecku to umknie mi wiele z etapu rozwoju synka, że to przeoczę. Chcę się jeszcze trochę na nim skupić- w końcu taki wyczekany, choć nie ukrywam, że bardzo bym chciała, aby między dziećmi nie było dużej różnicy. Mam dwie siostry z różnicą wieku między nimi 2 lata, a ja jestem młodsza o 10 i 8 lat od nich, wiec tak naprawdę one zawsze super się dogadywały, miały wspólnych znajomych, a ja dopiero od końca liceum zaczęłam mieć z nimi jakiś tam wspólny język.Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 listopada 2015, 23:26
haneczka lubi tę wiadomość
-
Haneczka, czasami podczytuje Kwietniówki ponieważ Łucja miała urodzić się w kwietniu (urodziła się 30 marca przez cc) i postanowiłam się odezwać ponieważ własnie mocno zastanawiam się nad rodzeństwem. Zawsze miło przeczytać, że ktoś też może się zdecydować na taki sam ruch
Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 listopada 2015, 23:29
haneczka, Krysti ~~> lubią tę wiadomość
-
Naprawdę już myślicie o rodzeństwie? odważne kobity z tych kwietniówek!
ja nawet gdybym myślała, to mój mąż już zapowiedział, że drugiego nie będzie! mam nadzieję, że go jeszcze przekonam, bo może nie teraz, ale kiedyś chciałabym mieć drugie dziecko
Muszę się pochwalić. Piotr przespał całą noc od... nawet nie pamiętam od kiedy. Od 3 miesięcy? Matka wyspana = matka szczęśliwamam nadzieję, że to nie był wyjątek i już teraz będzie tak cudownie
Ahaaa i przestałam karmić cycem niestetyPiotruś miał takie uczulenie na coś (nie wiem na co, nie mogę do tego dojść), że policzki bordowe miał. I już rany mu się zaczynały robić. Także z cyca zrezygnowaliśmy całkiem
ale coś za coś, teraz chociaż wygląda jak zdrowe dziecko z ładnymi policzkami
haneczka, Krysti ~~> lubią tę wiadomość
-
Meldujemy sie z 2 zębnym Kubuśkiem
tez juz raczkuje u staje do wszystkiego... Oczy do około głowy! Podstawa nadal cyc, choć sa juz soczki, obiadki, chrupki i nawet zle biszkopty. Zdarzają sie dni na samym moim mleczku.
Zaszczepiłam dziecko na gruźlicę w koncu, jakby nie było to juz zaraz 8 miesiac
Pozdrowienia matki -
nick nieaktualny
-
Ziolko, gratuluję i zazdroszczę przespanej nocy, trzymam kciuki, aby tak już zostało
Gosha, ale bogate menu ma już Kubuś- no w końcu dwa zęby zobowiązują do porzadnego podgryzania
Amy, masz już pomysł jak urządzić pokój dla Olka? Kolorystyka, czy motywy, itp?Gosha lubi tę wiadomość
-
haneczka wrote:O Amy, czytam, że Ty też byś już chciała dzidzię 2.
Tylko to karmienie piersią blokuje. Ja się staram już karmić co min. 6-7 godzin cyckiem, a tak to inne rzeczy typu obiadki, owocem zupki, kaszki. Ale nie wiem, czy takie przerwy wystarczą, żeby ruszyła owulacja..
Gorzej, że u nas tak jak nigdy nie było problemu z jedzeniem ściągniętego pokarmu z butelki, tak teraz, jak bym nawet chciała podać mm to nie ma opcji, bo Arturek traktuje smoka butelki jak zabawkę i gryzak i nie ssie go tylko gryzie i dupa:P
Więc o soczku czy herbatce też nie ma mowy. Kubek muszę kupić, choć to niby od 9 m-ca...
Tak przeszlo mi przez mysl, ale jak sobie porod przypominam to i ochota przechodzi. Szczerze to chcialabym zeby mi z gory cc przepisali. I w sumie gdybym zaszla w druga ciaze przed uplynieciem roku to chyba cc robia od razu. Haneczko z tego co pameitam ty sie tez tak samo jak nei gorzej jak ja umeczylas przy porodzie.
haneczka lubi tę wiadomość
-
Dziewczyny powiedzcie mi ile zajelo wam przyzwyczajenie dziecka do stalego jedzenia? ja probuje od paru tygodni dawac synkowi papki (marchewka, cukinia, dynia) ale zje pare lyzeczek i juz nei chce. Moze zjada z 25g (a maly sloiczek ma 125g!). BOje sie z emi niejadek rosnie:/
-
Moja Emi szybko zaczela chetnie jesc papki warzywne, juz po skonczeniu 4 mca. Na poczatku pare lyzeczek, a teraz to tak ok 150-160 ml zje. Spokojnie, nie stresuj sie, musi sie przyzywczaic do smaku i do nowej formy podawania lyzeczka. Kazde dziecko inne. Moja Mala za to nie ruszy dalej MM z butelki. Juz tyle probowalam, uparta jest strasznie. Moje mleko z butli pociagnie, ale MM to nie, jakies pomysly jak ja przekonac? Probowalam roznych butli, roznych mieszanek, dodawac troche MM do mojego (to jak wyczuje MM w mleku to nie zje, chocby tam bylo tylko 30 ml MM).
Dziewczyny, czy wszystkie karmiace dostaly juz okres? Ja jeszcze nie, nie ze sie stesknilam, ale zastanwiam sie jak dlugo jeszcze:)
Aaa, i jak czesto chodzicie z dzieciaczkami do przychodni dla dzieci zdrowych? Ja w sumie tylko odnosnie szczepionek, a teraz nastepna to dopiero w 13 mcu, wiec chyba trzeba cos wczensiej...
-
nick nieaktualnyMoja mała je tylko mleko na pierwsze śniadanie i na kolacje. Na 2 śniadanie zjada owsiankę, kasze manne, jogurt z owocami, jakiś serek naturalny. Obiad zjada 220g obiadku który jej ugotuje. Na podwieczorek zjada słoiczek jakiegoś deserku, powoli wprowadzam tu jakieś danie zrobione przeze mnie np kisiel. W między czasie biszkopt chrupek. Ma dziewczyna apetyt.
My do przychodni tylko na szczepienia chodzimy.
Co do CC, nie wiem po jakim czasie to pewnie od blizny zależy można próbować rodzić naturalnie. Ale również jest tak że po cc od razu można chcieć ponownie mieć CC.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 listopada 2015, 15:00
-
Angela89 wrote:Moja mała je tylko mleko na pierwsze śniadanie i na kolacje. Na 2 śniadanie zjada owsiankę, kasze manne, jogurt z owocami, jakiś serek naturalny. Obiad zjada 220g obiadku który jej ugotuje. Na podwieczorek zjada słoiczek jakiegoś deserku, powoli wprowadzam tu jakieś danie zrobione przeze mnie np kisiel. W między czasie biszkopt chrupek. Ma dziewczyna apetyt.
My do przychodni tylko na szczepienia chodzimy.
Co do CC, nie wiem po jakim czasie to pewnie od blizny zależy można próbować rodzić naturalnie. Ale również jest tak że po cc od razu można chcieć ponownie mieć CC.
Mi znajoma ginekolog (szefowa ginekologi w szpitalu uniwersyteckim) powiedziala ze rok to jest minimum po cc a optymalnie 2-5 lat. -
annika wrote:Moja Emi szybko zaczela chetnie jesc papki warzywne, juz po skonczeniu 4 mca. Na poczatku pare lyzeczek, a teraz to tak ok 150-160 ml zje. Spokojnie, nie stresuj sie, musi sie przyzywczaic do smaku i do nowej formy podawania lyzeczka. Kazde dziecko inne. Moja Mala za to nie ruszy dalej MM z butelki. Juz tyle probowalam, uparta jest strasznie. Moje mleko z butli pociagnie, ale MM to nie, jakies pomysly jak ja przekonac? Probowalam roznych butli, roznych mieszanek, dodawac troche MM do mojego (to jak wyczuje MM w mleku to nie zje, chocby tam bylo tylko 30 ml MM).
Dziewczyny, czy wszystkie karmiace dostaly juz okres? Ja jeszcze nie, nie ze sie stesknilam, ale zastanwiam sie jak dlugo jeszcze:)
Aaa, i jak czesto chodzicie z dzieciaczkami do przychodni dla dzieci zdrowych? Ja w sumie tylko odnosnie szczepionek, a teraz nastepna to dopiero w 13 mcu, wiec chyba trzeba cos wczensiej...
Mój maluszek też nie tknie mm z butelki. Dałam mu raz Enfamil z próbki, żeby zobaczyć, czy w ogóle to zaakceptuje. I oczywiście nie tknął. Wcale mu się nie dziwię, bo to mleko śmierdziało żelazem na kilometr. Poza tym u nas smoczek od butli zaczyna służyć jako gryzak/zabawka i łatwiej mi podawać jedzenie łyżeczką nawet rzadką kaszkę. Odnośnie zachęcenia do mm, to słyszałam, że niektóre mamy dodają do mm odrobinę kaszki np. bananowej i wtedy dzieciaczki chętniej jedzą.
Z tego co ja wiem, po ostatnim szczepieniu w wieku 6 miesięcy, do lekarza trzeba się zgłosić jak maluszek skończy 9 m-cy na kontrolę ciemienia, wagi itp. do dzieci zdrowych.