Kwietniówki 2015 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Z checia sie spotkam na wiosne we Wroclawiu. Brawo Arturek!
Haneczka,ja chyba jestem specem od zastojow- pomimo częstego karmienia miałam już 6 razy. Zastój to tak jakby piersi kamienie. Najłatwiejszym testem czy to to to nacisnac na brodawke tak by polecialo troszke mleka i zobacz czy z wszystkich kanalikow Ci leci. Zastoj tez mnie bolal. Przynajmniej tak to jest u mnie. Zastoj jest o tyle niebezpieczny ze może doprowadzić do ropnia.
Ja to nie wiem kiedy karmić skończę bo moja gwiazdunia dalej nie chce pic MM, wiec szybko nie uda sie z druga ciaza pewnie.Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 stycznia 2016, 09:11
haneczka lubi tę wiadomość
-
Aaa i jesli to zastoj to trzeba na cieplo rozmasowac najlepiej pod prysznicem i wycisnac to mleko zastane. Swoja droga wlasnie przypomnialam sobie prysznice o 5 rano i gorace prysznice w upaly- moja walke zzastojami. Ehhhh uroki karmienia
Mam nadzieje ze u Ciebie to nie zastoj.
Dzieki Dziewczyny za info o glutenie. Tez podaje od dawna pelna porcje ale zglupialam bo hdzies widzialam tabele rozszerzania diety niemowlaka o tam kaszamanna byla od 10mca. Chyba blad jakis.Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 stycznia 2016, 23:45
haneczka lubi tę wiadomość
-
My daliśmy (bo daleko) i damy (bo blisko) Kubki "Najlepsza Babcia na świecie" "Najlepszy dziadek na świecie" i ramkę ze zdjęciami Młodej każdemu Akurat u nas wszyscy lubią takie gadżety i w swoich kubkach pijają a mojej babci (jedynej prababci Juli) daliśmy ramkę i komplet dwóch filiżanek z talerzykami i łyżeczkami z porcelany z 24kt zlotem na ramkach bardzo rzadko się zdarza, że widzimy się na dzień babci, bo mieszka daleko, a akurat w tym roku się udało, stąd "taki" prezent
-
AlicjaaA wrote:Skoro zrobiło się tak sentymentalnie, to i ja muszę powiedzieć wam, że jesteście świetne i cieszę się, że tu dołączyłam
Macie jakieś pomysły na prezenty czy drobne upominki dla dziadków od swoich dzieciaków? Ja dla babci (mojej mamy) poszłam w praktyczność i kupiłam lek na stawy (udało się na promocji). Prezent może średni, ale od jakiegoś czasu mama o nim mówiła, że musi kopić, ale to drogie..itd, więc się ucieszy. Ale dla dziadka nie mam pomysłu..
Alicja, ja zrobiłam taki drobny prezent dziadkom, a mianowicie pomalowałam stópkę i dłoń Arturka niebieską farbką i odbiłam osciski na kartkach papieru (po jednym na każdej kartce). Kupiłam białe rameczki na zdjęcia, wycięłam odciski na kształt ramek i każdy z dziadków dostanie rączkę, a babcia stópkę. Albo na odwrót. Ślicznie to wygląda, no i pamiątka fajna.
Dodam tylko, że nie było łatwo. Akcję przeprowadziliśmy wspólnie z mężem i kilka kartek poszło w kubeł, bo Arturek zamiast odcisnąć rączkę, złapał kartkę i ją wymiętolił. Ale było śmiesznie. -
annika wrote:Z checia sie spotkam na wiosne we Wroclawiu. Brawo Arturek!
Haneczka,ja chyba jestem specem od zastojow- pomimo częstego karmienia miałam już 6 razy. Zastój to tak jakby piersi kamienie. Najłatwiejszym testem czy to to to nacisnac na brodawke tak by polecialo troszke mleka i zobacz czy z wszystkich kanalikow Ci leci. Zastoj tez mnie bolal. Przynajmniej tak to jest u mnie. Zastoj jest o tyle niebezpieczny ze może doprowadzić do ropnia.
Ja to nie wiem kiedy karmić skończę bo moja gwiazdunia dalej nie chce pic MM, wiec szybko nie uda sie z druga ciaza pewnie.
U mnie cała pierś nie jest twarda, tylko mam takie dwa guzki. Liczę na to, że się wchłoną. Spróbuję dziś laktatorem coś ściągnąć, może się uda.
Współczuję zastojów! A co do ciąży to jest niby tyle przypadków, że podczas karmienia kobieta zachodzi w ciążę. Ale to nie u kwietniówek. Te z nas, które do dzisiaj karmią, w większości nie dostały jeszcze okresu. Ja też już na niego czekam z utęsknieniem, żeby brać się za drugiego bobaska. -
mf wrote:We Wrocławiu chetnie się spotkam
A czy Wasze dzieci też chcą pod wszystko wchodzić? Moja celuje w każdą dziurę i szparę... Gorzej jak źle wymierzy...
Będę o Was pamiętać, jak zrobi się cieplej. Jest we Wrocku nawet kawiarnia dla matek z dziećmi z miejscem do zabawy
Mamy to samo z włażeniem pod krzesła, pod stół, z chowaniem się pod obrusem. Raz nawet mój ancymonek pod moją nieobecność (3 min w WC) uciekł z fotelika i schował się pod stołem, że jak wróciłam z toalety, to się przeraziłam "gdzie jest dziecko?!"
Leżąc w foteliku, obrócił się na brzuch, zsunął się tyłem na brzuchu z niego i uciekł raczkując do tyłu pod stół. Zdolnego mam synka. A wczoraj jak gdyby nigdy nic podniósł się i pierwszy raz pobiegł do przodu na czworaka. Byłam w szoku! Bo nawet nie próbował kroku zrobić do przodu wcześniej, a tu nagle pół salonu przeszedł. Faktycznie można to nazwać skokiem rozwojowym. -
Akrylowymi, takimi, którymi normalnie maluję na płótnie Malowałam już nimi brzuszek i były łagodne dla skóry. Maluszek też nie ucierpiał. Ich zaletą jest, że się nie rozmywają, momentalnie wysychają na kartce, a po wyschnięciu są nie do roztarcia. No i bardzo łatwo się je zmywa z ciała ciepłą wodą, a jeśli zdąży zastygnąć to odchodzi płatkami ze skóry. Nam nie zastygła, bo to była szybka akcja.
Polarisa90 lubi tę wiadomość
-
A wiesz, uruchomiłam laktator na 3 minuty i ściągnęłam odrobinę mleka i guzki zniknęły niemalże od razu. Bałam się wcześniej używać laktatora, żeby znów nie pobudzać laktacji. Ale szybko to poszło i jak na razie guzki nie nawracają.
Annika, dziękuję za troskę! A co tam u Was słychać?mf lubi tę wiadomość
-
Uff to dobrze ze zeszly te guzki. Mi przy zastojach laktator nie pomagal. Teraz jak odstawilas Arturka od piersi to okres wroci lada dzien pewnie. A co zrobilas ze tak latwo zrezygnowal z piersi? Mi Emilia nie zrezygnuje poki co, nie ma mowy, zwłaszcza w nocy. Pomimo prob.
A co u nas? Wczoraj Emi zrobila sama 3 kroczki. Ja jej nie poganialam z niczym, sama od jakiegos czasu kombinowala.Rozszerzam jej diete. Coraz chętniej je nowe rzeczy choć mina w czasie probowania jest bezcenna. Coraz chetniej gryzie. Kupilam jej tez doidy cup. Zobaczymy czy poradzi sobie z nim.
Mamusie macie jakies fajne klocuszki dla dzieci? Ja jej buduje wieze z czego sie da, co mam pod reka i ladnie sie bawi- burzy hehe. Wiec musze klocki kupic.
-
Polecam kubeczkowy zamek, Korniś dostał pod choinkę i codziennie budujemy wieżę i oczywiście rozwalamy
http://www.smyk.com/dumel-discovery-kubeczkowy-zamek-zabawka-edukacyjna,p1101637782,zabawki-gry-dla-dzieci-p
Haneczko dobrze że tak szybko udało się zredukować te guzki. Powiem szczerze że jak pierwszego syna odstawiłam, to nawet nie zwracałam uwagi na to czy coś mi się zrobiło czy nie.Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 stycznia 2016, 20:32
annika lubi tę wiadomość
-
Hej!!
Haneczka, czyli jesteś na dobrej drodze do całkowitego pożegnania się z mleczarnią Ja też powoli rozważam ponowną próbę przekonywania Tomka do mm, bo już duży chłopak w sumie, ale trochę egoistycznie trzymam się karmienia, żeby nadal móc jeść wszystko bezkarnie i nie przytyć Z drugiej strony marzę też o kieliszku wina, więc zakończenie karmienia by mi na to pozwoliło...
Dziewczynki, może już was zanudzam swoim tematem szycia, ale i tak nie za wiele się tu dzieje, a ja jestem z siebie taaaaka dumna Patrzcie co uszyłam- tadaaaammm!!!
Siostra chce takie same dla swojej córki 7 letniej żebym jej uszyła, a potem podnoszę poprzeczkę i biorę się za dresiki dla TomkaWiadomość wyedytowana przez autora: 25 stycznia 2016, 20:25
mimka84, Ulka84, Aguś86, Krysti ~~>, Gosha lubią tę wiadomość
-
Dziękuję dziewczynki , nie ukrywam, że jestem z siebie dumna hehe Ale super radochę miałam. Wczoraj jak zasiadłam po uspaniu Tomka, to skończyłam po godz 24. Ale korzystałam, że maszyna jednak małego nie budziła. Ale sasiedzi to już chyba do reszty mnie znienawidzą- albo ryczące dziecko po nocy, a teraz łomot maszyny do szycia ;-P