Kwietniówki 2015 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Hej,
Ale super, znów usłyszeć serduszko
Och, mam nadzieje, ze niedługo tez usłyszę tak ok sierpnia bym chciała
Kurde, ńiech sie robi ciepło to będę z tym moim dzikusem siedzieć w osiedlowej piaskownicy i może przyzwyczai sie do "obcych" za dziećmi aż piszczy, a starych sie boi....
Miłego dnia (u mnie 0 st ale słonecznie)
Ps szczepilyscie dzieci na ospę?Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 kwietnia 2016, 08:01
-
Przypomnialo mi sie zeby tu zajzec .
Tak sobie poczytalam par starszych postow i jak widze ile wasze dzieci jedza i jak to mi smutno bo Domi to niejaden okropny. Nie dosc ze maly jest od poczatku to w ogole nie chce jesc . Generalnie przestalam mu dawac papki ze sloiczkow bo on nie chce tego jesc i jak juz to woli w kawalkach czyli ziemniaczka, miesko, warzywko. Banana to moze zje polowe ale wiecej rozsmaruje na stole . Jablka to moze 1/8 zje....
A w ogole to nie wiem jak go karmic po odstawieniu od piersi tak zeby nie uzywac mm. Ktos pomoze?
-
LaRa moja córka byla szczepiona na ospe i tfu pierwsza epidemie w przedszkolu sie uchowala. Szymek tez bedzie szczepiony. Teraz jest po mmr, potem dostanie ostatnia dawke pneumo i po tym dwie dawki na ospe. Takze ja szczepie.
LaRa lubi tę wiadomość
-
U mnie tez słoiczki odrzucone, a mam ich cała szufladę jakoś będę musiała przemycić w posiłkach bo szkoda
Ania tez je tylko kawałki. Mimo swoich 2 dolnych i 2 górnych ledwo przebitych jedynek.
Karmicie czy dzieci jedzą same?
A co do szczepienia to chyba jednak zaszczepie, bo myśląc o drugim dzieciątku sadze ze to bedzie bezpieczniejsze. -
Ja na szczepieniach nie znam się za bardzo. Teraz w maju przy obowiązkowych chcę zaszczepić na pneumokoki. A te na ospe to platne? Ile dawek?
U mnie na obiady to tylko słoiczki. Tomek w sumie nie gardzi żadnym jedzeniem, ale jak kulka razy zrobiłam coś mu sama to się krzywi, ale oczywiście i tak zje Nie lubię gotować, więc puki co słoiki są dla mnie zbawieniem. Ja karmię łyżeczką, sam je tylko chtupki i biszkopty, ale już i tego nie daję po ostatniej akcji mega zakrztuszenia, gdy aż siniał, a ja mu próbowałam pomóc. W końcu zwymiotował ogromny kawał ciastka. Nie ma pojęcia o gryzieniu, przemieli językiem i połyka ancymon jeden. Ale jeść uwielbia. Jeszcze chyba nie było sytuacji, aby stwierdził, że już czegoś nie chce, że najedzony. -
Oj, Alicjo, to zazdroszczę tego, ze zje wszystko.
Mój szogun, najpierw delikatnie spróbuje językiem, jak nie posmakuje to zamyka wjazd i Finito. Nic nie pomoże.
Teraz wstała, wiec za ok 1-1,5 dostanie cielęcinę w warzywach z kasza jaglana. Zobaczymy jak to jej wejdzie, bo ostatnio niechętnie.
Owoce tez lipa
Ooooo na swojej imprezie wyjadala mi z talerza mięso, kluski i koniecznie musiały być zamoczone w sosie grzybowym. Zreszta ona juz je posiłki doprawione, wiec sie nie dziwie ze nie chce wrócić do słoiczków.
Co do szczepiania na ospę, jest ono nieobowiązkowe, w dwóch dawkach po ok 200 zł/ sztukę.Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 kwietnia 2016, 12:03
-
Na ospe placilam ok 250 zl za dawkę, a sa dwie. Teraz Szymek powinien miec darmowe, bo wszystkie dzieci, ktore ida do zlobka maja refundowane. Wystarczy dostarczyc zaświadczenie ze zlobka. Ja wole miec zaszczepione dzieci, bo ospa fajna nie jest, a po szczepieniu nawet jesli zlapie to zazwyczaj kończy sie na kilku krostkach.
-
Jula je sama, choć ostatnio bywa łaskawa i daje się pokarmić dzisiaj zjadła zupę ode mnie kilka łyżeczek, ale zawsze coś... Ostatnio pizzę jadła, ale lepiej jej smakowała podawana po kawałku do buzi ale np jabłko je sama, dostaje ósemki i szama z tym że ma czym gryźć, wszystkie 1,2 dwie górne czwórki sie przebiły, idą dolne czwórki i górne trójki...
-
nick nieaktualnyU nas moga nie jest bogata ; Mama , tata, dada, Ba ba ,pa pa ,nie, Emi ( imię psa), i od wczoraj odgłos lwa.
U nas zależy co je, śniadanie je rączkami pokrojony chlebek, parówkę.
Obiad to ja ją karmię. Przekąski owoce, ciasteczka które jej zrobię, bułki, biszkopty, chrupki je sama. Kolacje je też rączkami bo to zazwyczaj bułka, chlebek.Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 kwietnia 2016, 23:01
-
U nas mama, tata, baba, daj, am, papa, nie, dzidzia (brzmi jak dzidzia, i pokazuje małe dzieci w tv czy na zdjęciach ), no i kilka słów dziwnie brzmiacych, które powtarza codziennie w tych samych sytuacjach więc ewidentnie coś one konkretnego dla niego znaczą.
Ale fajne jest to, że wiele rozumie. Umie pokazać na hasła: stopa, nosek misia, światło- pokazuje żyrandol, dzidzia to swoje zdjęcie lub dziecko w tv, brum brum-to na autko, piłeczka kulu kulu, to leci po piłkę, laptop, to bierze swojego zabawkowego laptopa. Poza tym jak powiem rano zanim wstaniemy, a on stoi przy barierce łóżeczka, połóż się zmienimy pamper pamper czyli pieluchę, to ten się kładzie na łóżko i czeka Albo jak powiem przytul się do mamy lub tuli tuli, to ten podchodzi, kładzie mi główkę na kolanach lub biuście, potrzyma chwilę i idzie się dalej bawić uwilbiam toWiadomość wyedytowana przez autora: 26 kwietnia 2016, 23:49
-
Ulka gratki serduszka
Mój gagatek w końcu zaczął chodzić, teraz tak śmiesznie bo po się tak skrada, hehe stoję w kuchni coś robię odwracam się a tu synu stoi i się śmieje, on uwielbia zabawę w akuku, wszędzie się chowa i zeby tylko akuku mu robić z mówieniem to nie za dużo, mama, tata, baba, ła ła to w różnych sytuacjach mówi nie wiem co to może oznaczać mowie nie i macha na boki głowa ale tak już nie pokaże hehe
Ulka84 lubi tę wiadomość
-
Hej,
My mamy dziś dzien szczepienia ojjjj nie lubię choc nigdy nie było żadnych problemów poszczepiennych, to jednak ńie lubię tego jak mi ja kłują.
No i zważymy, zmierzymy i zrobimy ogólny przegląd maluszka
A z tym pokazywaniem noska, uszka to moja jest jakaś oporna. Nie chce sie uczyć
No nic, trzeba usiąść z dzieckiem i sie wziąć do roboty, za naukę.
Gardło mnie boli a do tego ta zdoopiona pogoda
Miłego dnia mimo wszystko!