X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Kwietniówki 2015 :)
Odpowiedz

Kwietniówki 2015 :)

Oceń ten wątek:
  • Aguś86 Autorytet
    Postów: 3483 3834

    Wysłany: 8 czerwca 2016, 13:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Co do spania to Szymon śpi zazwyczaj od 20.00 do przed 7, trochę po 7 bez pobudek (chyba, że jest chory to wtedy wiadomo- pobudki są). Wieczorem dostaje kaszkę z mm ze 180ml wody- taka bardzo gęsta i to go trzyma do rana spokojnie. Drzemkę od dawna ma jedną- 45 minut, max godzina, a zasypia około 11-12.

    38+3 2740 g 49 cm
    dqpr9vvjb3vzii2s.png
    3i498ribi6hvdiar.png
  • mantissa Autorytet
    Postów: 1711 2362

    Wysłany: 8 czerwca 2016, 22:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    haneczka wrote:
    Dziękuję dziewczyny za Wasze jadłospisy! :) Widzę, że bez parówek ani rusz, więc może i ja się do nich przekonam. Powiedzcie mi tylko gdzie kupujecie takie "zdrowe" parówki bez konserwantów? Wyłapałam, że w Lidlu są jakieś dla dzieci, ale coś jeszcze? :)

    U nas Artur pije z niekapka i z butelki, tylko zrobiłam większe nacięcie w smoczku, żeby ładnie leciało. Jest tylko taki problem, że młody często się krztusi gdy pije na stojąco, a jak na leżąco pije mleko to nigdy. Nie rozumiem tego i mam nadzieję, że w końcu mu przejdzie. Ja podaję mocno rozcieńczone soki/kompoty własnej roboty ze słoiczków. Truskawka, winogron, wiśnia, malina, czarna i czerwona porzeczka. Same owoce, troszkę cukru i zero konserwantów. :) I pije bardzo chętnie. W upały woda i też nie wybrzydza.

    Podziwiam Was karmiące piersią. Szczególnie w nocy. Ja od jakiegoś czasu przesypiam całe noce, bo Artek śpi do 6/7 bez przerwy, ale od września znów mnie czeka powtórka z rozrywki. ;) Ale gdybym tak karmiła piersią i po kilka razy w nocy to nie wiem, czy miałabym od razu siłę na kolejne dziecko. :P

    Tak dodam jeszcze z innej beczki, że brzuch ma się dobrze, już duży, ciężko się schylać. Za 2 tygodnie urlop nad morzem, a potem całe 2 miesiące upałów i nie wiem jak to przeżyję w roli słonia. :P Na razie 4 kg na plusie. I całe szczęście, że nie więcej. Bieganina za Arturem nie pozwala więcej przytyć. :P

    W biedronce są Sokoliki :) Haneczka, dlatego wlasnie ja nie wyobrazam sobie teraz drugiego dziecka. JEstem totalnie przemęczona. Ze względu na pracę kładę się o 1-2 a Julo wstaje 5-6 a w międzyczasie budzi się raz albo dwa. Czasem od dwudziestej budzi się co godzinę.

    Psotka, na drzemki mam normalnie, ale staram się być cicho, bo Julo płytko spi. W nocy jest zupełnie ciemno, bez lampki. Julek jak ma jedną drzemkę, to zasypia ok 19-10, jeśli niestety trafią się dwie (np. po 16) to potrafi buszować do 23. Na szczęście potrafi wytrzymać już nawet do 7-8 godzin bez snu, więc druga drzemka zdarza się coraz rzadziej. Spi z reguły do 5:30-6:30. W dzień zwykle od godziny do dwóch, baaardzo rzadko 3h.
    No i Julo zasypia praktycznie tylko przy cycu, rzadko przytulony na ręku.


    Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 czerwca 2016, 22:37

    haneczka lubi tę wiadomość

    34+3 - 2760 g - 49 cm
    relgtgf68emyfyl0.png
    5ii80tsd33hasgj8.png
  • mantissa Autorytet
    Postów: 1711 2362

    Wysłany: 8 czerwca 2016, 22:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    AlicjaaA wrote:
    No i co?? Nikt nie wie jak wyłączyć głos w termometrze Termoflash ??? :-(

    Czytałam gdzies kiedyś, że się nie da i to jego główna wada. :(

    34+3 - 2760 g - 49 cm
    relgtgf68emyfyl0.png
    5ii80tsd33hasgj8.png
  • AlicjaaA Autorytet
    Postów: 849 769

    Wysłany: 10 czerwca 2016, 10:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, które wróciły do pracy, jak poradzilyscie sobie z tym powrotem? Ja zaczynam w środę po ponad dwoch latach. Mam mega doła, jak tylko pomyślę to chce mi się ryczeć. Tyle z życia mojego dziecka mi umknie :-(

    dqpr6iyewfi44js0.png
    rfxg9jcg2qpvnn7a.png
  • olka30 Autorytet
    Postów: 4780 3555

    Wysłany: 10 czerwca 2016, 11:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Za to jaka radość na twarzy dziecka jak wrócisz po pracy do domu :)

    U mnie to jakoś tak łagodnie przebiegło, może temu że w perspektywie był powrót do pracy tylko na parę miesięcy, a moje dziecko bardzo dobrze zaadoptowało się w żłobku. Poza tym często go pilnuje teściowa, albo moja mama (niestety pracuje) więc ma rozrywkę, a babcie chuchają, żeby dziecku dogodzić. Bałam się, że mu wielką krzywdę zrobię, a tymczasem nie odczuwam żadnych negatywnych skutków (no może oprócz przekarmiania przez babcie). Dziecko zadowolone, a ja też że udało mi się choć na chwilę wyrwać z domu, chociaż jakoś szczególnie za swoją pracą nie przepadam. I póki co na razie nic z życia dziecka mnie nie ominęło.

    Aguś86, AlicjaaA lubią tę wiadomość

    Jk6fp1.pngRjgsp1.png pgaCp1.pngq4sUp1.png
  • Aguś86 Autorytet
    Postów: 3483 3834

    Wysłany: 10 czerwca 2016, 13:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Alicja ja mam jeden powrot za soba, drugi przed soba. Najgorsze sa pierwsze dni. Potem sie zorganizujesz, a nawet zacznie ci sie podobac, ze masz kontakt z ludzmi :) Bedzie dobrze! Glowa do gory!

    AlicjaaA lubi tę wiadomość

    38+3 2740 g 49 cm
    dqpr9vvjb3vzii2s.png
    3i498ribi6hvdiar.png
  • Aguś86 Autorytet
    Postów: 3483 3834

    Wysłany: 10 czerwca 2016, 13:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    I pomysl, ze kiedys mamy wracaly po pol roku a nam dane jest byc ponad dwa razy dluzej. To tez pokrzepia :)

    AlicjaaA lubi tę wiadomość

    38+3 2740 g 49 cm
    dqpr9vvjb3vzii2s.png
    3i498ribi6hvdiar.png
  • AlicjaaA Autorytet
    Postów: 849 769

    Wysłany: 10 czerwca 2016, 15:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziękuję dziewczyny za te słowa. Na pewno po jakimś czasie się ogarnę, ale coś czuję, że ja zniose to o wiele gorzej niż Tomek..
    Aguś masz rację, nie wyobrażam sobie, że miałabym już pół roku temu go zostawić, to dopiero bylaby trauma dla mnie..

    dqpr6iyewfi44js0.png
    rfxg9jcg2qpvnn7a.png
  • haneczka Autorytet
    Postów: 2675 3596

    Wysłany: 10 czerwca 2016, 16:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ala, Ty się ciesz kobieto. Ty trochę odpoczniesz fizycznie i psychicznie, Tomek się wybawi w żłobku, nauczy się wielu nowych rzeczy, dorośnie społecznie. A popołudniami będzie się tulił do Ciebie godzinami :)

    Mnie już nosi po domu, we wrześniu miałam wracać do pracy , a tu kolejna dzidzia, kolejny rok w domu. I to co Aguś pisze, aż mi się chce iść do ludzi, pogadać. Mąż zmienił pracę na nową, poznał nowych ludzi, aż mu zazdroszczę. :P Ja mam tylko namiastkę tego, kiedy pracuję nad weselami. Zawsze to maile, spotkania, telefony, coś innego niż tylko dom i dziecko. Ale to nietypowa praca, nie robię tego codziennie, z tym , że na razie taka odskocznia musi mi wystarczyć. :)

    Ja się zastanawiam tylko, kiedy Ty będziesz szyła te swoje piękne rzeczy, jak wrócisz do pracy? :)

    AlicjaaA lubi tę wiadomość

  • AlicjaaA Autorytet
    Postów: 849 769

    Wysłany: 10 czerwca 2016, 18:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tomek co najmniej do września będzie siedział na zmianę z babciami, więc o niego puki co się bardzo nie obawiam. Bardziej o siebie. Ja lubię swoją pracą, ale ostatni rok z dzieckiem to chyba serio mój najlepszy rok, najszczesliwszy. Realizuję się dużo bardziej niż w pracy, daje mi to o wiele większą satysfakcje, choć wiadomo, że bywa trudno. Na rzucenie pracy ani wychowawczy przy kredycie na mieszkanie nie mogę sobie pozwolić. A wśród ludzi to my prawie codziennie. Wychodzimy do babć, do kolezanki mojej co też z dzieckiem na wolnym, do siostry, na fitness. Jakoś nie czuję się odseparowana od ludzi ;-) Dlatego tak mi ciężko..
    Aj, trzeba będzie wziąć się w garść.
    A co do szycia, to też jestem ciekawa, czy uda mi się to jakoś pogodzić ;-)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 czerwca 2016, 18:07

    haneczka lubi tę wiadomość

    dqpr6iyewfi44js0.png
    rfxg9jcg2qpvnn7a.png
  • zgredka Autorytet
    Postów: 7045 3728

    Wysłany: 11 czerwca 2016, 23:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    no i spadłyśmy na drugą stronę, tak nie może być
    Alu: a może rzuć tę pracę i rozkręć coś w domu, ostatnio w ddtvn mówili o jakimś klubie przedsiębiorczych mam, Ty masz fach w ręku, może coś nad tym pomyśleć, zobacz, może się przyzwyczaisz jakoś do pracy i może nie będziesz się męczyła..

    LaRa, AlicjaaA, haneczka lubią tę wiadomość

    acwrp8b.png

    w0x7889.png
    *******Gang 18+*********

    Pl - Krk
  • LaRa Autorytet
    Postów: 7140 4555

    Wysłany: 12 czerwca 2016, 20:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Oj tak Alice, powinnaś pomysleć o działalności krawieckiej :) gwarantuje powodzenie!!!!

    Pyt: ile czasu jedzą Wasze maluchy? U mnie to nawet godzinę trwa :( ostatnio nawet gardzi moim jedzeniem i w ruch na nowo poszły słoiczki. Jeden duży ma czasami na dwa obiady ;( nie wiemjuz co jej gotować, najlepiej kiełbaski, ale ileż można?

    AlicjaaA, haneczka lubią tę wiadomość

    38t2d 3200g 52 cm 2.06.2017
    mhsv3e5euobgbkf8.png
    39t4d 3620g 57 cm 21.04.2015r.
    ug37rl681rlw7tbf.png

    ***gang18+***
  • AlicjaaA Autorytet
    Postów: 849 769

    Wysłany: 12 czerwca 2016, 21:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzięki dziewczyny, ale pracę mam za dobrą i za dobrze płatną żeby zrezygnować. A z własną działalnością to nie taka prosta sprawa przy dziecku niestety. No i w branży krawieckiej dla dzieci jest obecnie mega konkurencja. Moja siostra zostawiła pracę na etacie i otworzyła działalność jako grafik komputerowy. Szło dobrze do czasu puki mała nie zaczęła chorować. Niby ok, bo nie musiała się tłumaczyć, że zostaje w domu opiekować się dzieckiem, ale jak nie pracowała to kasy nie było..a córka jej była bardzo chorowita. Szybko wróciła na etat i działalność zamknęła.
    Mam nadzieję, że jak po powrocie do pracy trochę się psychicznie ogarnę, to na szycie wieczorkami uda się znaleźć trochę czasu. Bo planów na to co uszyć mam uuuu..i jeszcze trochę ;-)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 czerwca 2016, 21:17

    haneczka lubi tę wiadomość

    dqpr6iyewfi44js0.png
    rfxg9jcg2qpvnn7a.png
  • AlicjaaA Autorytet
    Postów: 849 769

    Wysłany: 12 czerwca 2016, 21:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    LaRa, ja nie pomogę, bo tak jak pisałam problem mam odwrotny. U mnie jest krzyk, że za wolno wiosłuję łyżką, a słoiki z obiadkami to i ze 3 by zmieścił. Mam nadzieję, że jednak twoja córeczka rozkręci się z jedzeniem, no chyba że od dziecka już chce dbać o linię ;-)

    dqpr6iyewfi44js0.png
    rfxg9jcg2qpvnn7a.png
  • LaRa Autorytet
    Postów: 7140 4555

    Wysłany: 12 czerwca 2016, 21:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wagowo stoi od kwietnia, wazy 10 kg. Na razie staram sie nie martwić bo jeśli nie ma ochoty na obiad to zawsze wciągnie butelkę. Mleko jest najważniejsze. Mam nadzieje, ze sie nam poprawi i zacznie normalnie jesc.

    38t2d 3200g 52 cm 2.06.2017
    mhsv3e5euobgbkf8.png
    39t4d 3620g 57 cm 21.04.2015r.
    ug37rl681rlw7tbf.png

    ***gang18+***
  • zgredka Autorytet
    Postów: 7045 3728

    Wysłany: 12 czerwca 2016, 21:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lara: a czym przyprawiasz jedzonko?
    nie lubi określonej grupy, np mięso, czy wszystko warzywa ryby kasze makarony?

    Moja podobnie, jak coś ma ulubionego to krzyczy "aaam" (chyba w złobku ją tego nauczyli, bo ja tak do niej nie mówię) i mam szybko podawać kolejną łyżkę

    acwrp8b.png

    w0x7889.png
    *******Gang 18+*********

    Pl - Krk
  • AlicjaaA Autorytet
    Postów: 849 769

    Wysłany: 12 czerwca 2016, 21:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    LaRa to wagowo nie jest źle. Mój Tomek tak wpierdziela i ciagle chce jeść, wszyscy obcy pytają czy ma dwa lata, a on waży 11 kg. Może po prostu twoja mała dużo nie potrzebuję. Może to kwestia wolniejszej przemiany materii czy coś w ten deseń.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 czerwca 2016, 21:57

    dqpr6iyewfi44js0.png
    rfxg9jcg2qpvnn7a.png
  • LaRa Autorytet
    Postów: 7140 4555

    Wysłany: 12 czerwca 2016, 22:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Generalnie chyba ńie lubi żuć, od malutkiej była na słoiczkach, potem pluła nimi wiec dostawała co ugotowałam, teraz to jest be i coś z tych słoiczków skubnie. Przynajmniej widzę ile rzeczywiście zje. Kiedys jadła wszystko, mięsko, rybę, ziemniaki i mini marchewki. Teraz obiad (ugotowany) musze zacząć od marchewki bo przynajmniej tyle zje, ziemniakami pluje, mięso oddaje psu. Generalnie wszystko psu daje.
    Zgredzia przyprawiam tym czym sobie.

    Dzis dostała słoiczek z makaronem, ledwo ten dziubek otwierała do karmienia, może tez dlatego tyle to trwało, ze przez szparkę wkładałam łyżeczkę :/

    Niejadek mi sie trafił....

    38t2d 3200g 52 cm 2.06.2017
    mhsv3e5euobgbkf8.png
    39t4d 3620g 57 cm 21.04.2015r.
    ug37rl681rlw7tbf.png

    ***gang18+***
  • zgredka Autorytet
    Postów: 7045 3728

    Wysłany: 13 czerwca 2016, 09:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No właśnie czyli skoro tym czym sobie to musi mieć smak i być dobre, taki niejadek Ci się trafił, ale czy to trzeba przetrwać czy szukać innych tysięcy przepisów to nie wiem.. obawialabym się, że można przyzwyczaić dziecko do tego, że jak mu nie pasuje to dostanie cos innego i coś innego i w końcu to ono będzie dyktować co będzie rodzina jeść.. już taki przypadek widziałam

    acwrp8b.png

    w0x7889.png
    *******Gang 18+*********

    Pl - Krk
  • Aguś86 Autorytet
    Postów: 3483 3834

    Wysłany: 15 czerwca 2016, 21:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zgredka Twój suwaczek wygląda poważnie :D Juz niedługo będziesz podwójną mamą :D

    Alicja jak pierwszy dzień w pracy?

    38+3 2740 g 49 cm
    dqpr9vvjb3vzii2s.png
    3i498ribi6hvdiar.png
‹‹ 5136 5137 5138 5139 5140 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Suchość pochwy - jakie mogę być jej przyczyny i jak sobie z nią radzić?

Problem z odpowiednim nawilżeniem pochwy dotyczy bardzo dużej liczby kobiet. Najczęściej problemy występują w okresie okołomenopauzalnym, ale z różnych przyczyn mogą pojawiać się na każdym etapie życia kobiety. Suchość pochwy może znacząco obniżać jakość życia seksualnego, z powodu bólu i dyskomfortu odczuwanego podczas zbliżeń... Skąd się bierze suchość pochwy? Jak sobie z nią radzić? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Wybór dawczyni komórki jajowej – o czym warto pamiętać?

Odkryj kluczowe aspekty wyboru dawczyni komórki jajowej i dowiedz się wszystkiego o procedurze in vitro z wykorzystaniem komórki jajowej dawczyni lub nasienia dawcy. Jak to dokładnie działa? Gdzie i w jaki sposób można znaleźć odpowiednią dawczynię? Rozmawiamy z lek. med. Włodzimierz Sieg z Kliniki INVICTA, który opowiedział nam również o innowacyjnym narzędziu wykorzystującym algorytm machine learning (AI) do doboru fenotypowego pomiędzy biorcami a dawcą komórek. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Niedoczynność tarczycy podczas starania o dziecko

Tarczyca to niewielki gruczoł umiejscowiony na szyi człowieka, który wytwarza hormony i ma ogromny wpływ na funkcjonowanie całego organizmu. Dlaczego tak często obniża płodność kobiety? Jak rozpoznać najczęstsze choroby tarczycy: niedoczynność i nadczynność? Przeczytaj w eksperckim artykule w całości poświęconym tarczycy! 

CZYTAJ WIĘCEJ