Kwietniówki 2015 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Dzięki dziewczyny .. zwymiotowałam własnie całe dzisiejsze śniadanie i chyba całe wczorajsze jedzenie .. a ból głowy jest teraz nie do zniesienia. Siedzę i ryczę .. wzięłam apap i kładę się pod kocyk i umieram dalej .. Może wpadnę do was wieczorem :*
-
ziolko wrote:I co? dostałaś coś na to? czy samo miało się oczyścić?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 października 2014, 13:28
-
Fasia wrote:Dzięki dziewczyny .. zwymiotowałam własnie całe dzisiejsze śniadanie i chyba całe wczorajsze jedzenie .. a ból głowy jest teraz nie do zniesienia. Siedzę i ryczę .. wzięłam apap i kładę się pod kocyk i umieram dalej .. Może wpadnę do was wieczorem :*
Trzymaj się Fasia ! spróbuj zasnąć :* -
nick nieaktualnyFasia no to wygląda na migrenę...miałaś kiedyś?
Hwesta śliczny ten płaszczyk, tylko mi też się wydaje, że on ma prosty krój i chyba taki bardziej jesienno-wiosenny co?
Ja muszę poszukać jakiejś kurtki dłuższej na mrozy zero i poniżej bo widzę, że w swoje się nie zmieszczę... -
sylvia007 wrote:Umnie to był piasek więc dostałam coś moczopędnego i do tego Pani doktor mówiła, że mogę wypić piwo 1 dziennie. Teraz ta druga opcja nie wchodzi w grę
Ehh... no ciekawe co moja pani doktor wymyśli. Mam nadzieję, że cokolwiek w ciąży można na to brać. Zawsze coś się musi przyplątać -
ziolko wrote:
A tak z innej beczki- miała któraś azotyny i kryształu szczawianu wapnia w moczu?
ja jak zwykle coś tam muszę wyhodować, nie byłabym sobą
ziolko- tak jak ktos opisal krysztalki szczawianu znaczy ze pewnie masz w nerkach kamyczki - nic z tym, - a na pewno nie teraz- duzo pij plynow, z kolei azotyny mogą swiadczyc o zakazeniu ukladu moczowego; a masz leukocyty ? bakterie? nie wiem czy bym rozpoznawala infekcje na podstawie samych azotynow? albo mocz dluzej stal niz powinien w temp pokojowej, od razu go zawiozlas do labu? Ogolnie bez tragedii, nie stresuj sie. A jak trzeba to sa antybiotyki dopuszczone do stosowania w ciazy, a na mniejsze infekcje super sprawuje sie urosept- ziolowy. Zawsze jest jakies wyjscie
Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 października 2014, 13:34
-
Fasia wrote:Dzięki dziewczyny .. zwymiotowałam własnie całe dzisiejsze śniadanie i chyba całe wczorajsze jedzenie .. a ból głowy jest teraz nie do zniesienia. Siedzę i ryczę .. wzięłam apap i kładę się pod kocyk i umieram dalej .. Może wpadnę do was wieczorem :*
-
nick nieaktualny
-
Bambi85 wrote:ziolko- tak jak ktos opisal krysztalki szczawianu znaczy ze pewnie masz w nerkach kamyczki - nic z tym - a na pewno nie teraz, z kolei azotyny mogą swiadczyc o zakazeniu ukladu moczowego; a masz leukocyty ? bakterie? nie wiem czy bym rozpoznawala infekcje na podstawie samych azotynow
? albo mocz dluzej stal niz powinien w temp pokojowej, od razu go zawiozlas do labu? Ogolnie bez tragedii, nie stresuj sie.
Bakterie mam lecz nieliczne- trochę mnie to pociesza, choć nie wiem czy powinno
Leukocytów nie ma. Do tego dość liczne nabłonki płaskie i pasma śluzu. I przejrzystość niezupełna (ale to może przez ten piasek czy coś tam).
Mocz zawiozłam od razu, ale była taka kolejka że czekałam 2 godziny na swoją kolej. Nie wiem, może to miało jakiś wpływ. -
ziolko wrote:Ehh... no ciekawe co moja pani doktor wymyśli. Mam nadzieję, że cokolwiek w ciąży można na to brać. Zawsze coś się musi przyplątać
-
Angela89 wrote:Sory że się powtórzę ale czuje się chyba dziś jakaś na zauważona
Jak myślicie jak dziecko ma 6 miesięcy to lepiej lecieć samolotem czy jechać autem z przerwą na nocleg w połowie drogi ?
Ja planuje jechac do Polski w okresie wakacyjnym z Malenstwem i wybieram auto plus prom .. nie odwazylabym sie leciec z Dzidzia.. sama w sumie nawet sie boje latac , latam tylko jak musze -
nick nieaktualnyFasia wrote:Dzięki dziewczyny .. zwymiotowałam własnie całe dzisiejsze śniadanie i chyba całe wczorajsze jedzenie .. a ból głowy jest teraz nie do zniesienia. Siedzę i ryczę .. wzięłam apap i kładę się pod kocyk i umieram dalej .. Może wpadnę do was wieczorem :*
trzymaj sie!!!! :** a jak masz kompres to położ na potylice i idz spac - powinnas sie obudzić juz bez bólu głowy -
nick nieaktualnyDzieeeeń doobry
chociaż to co za oknem to na nic dobrego nie wygląda
aż się nie chce nosa wystawić.
JAkiego mam packmana dziś! normalnie chodzę i ciągle coś wpieprzam.
Co do tych wesel i małych dzieci to ja bym się nie martwiła. Fajne są takie słuchawki tłumiące hałas dla dzieci. Ja brałam ślub gdy mały miał 7 miesięcy, wszyscy na zmianę go niańczyli a i tak jakiś czas spał na sali weselnej. Teraz z kolei szykuje się wesele na początek września, z małym dzieckiem raczej nie będzie problemów, gorzej z młodym który będzie mieć 2,5 roku, jakąś niańke trzeba wymyślić
Boziu jakie wy macie brzuszki już to szok. Ja dalej nie wyglądam na ciężarną pomimo, że to 2 ciąża -
ziolko wrote:Bakterie mam lecz nieliczne- trochę mnie to pociesza, choć nie wiem czy powinno
Leukocytów nie ma. Do tego dość liczne nabłonki płaskie i pasma śluzu. I przejrzystość niezupełna (ale to może przez ten piasek czy coś tam).
Mocz zawiozłam od razu, ale była taka kolejka że czekałam 2 godziny na swoją kolej. Nie wiem, może to miało jakiś wpływ.ziolko lubi tę wiadomość
-
Angela89 wrote:Sory że się powtórzę ale czuje się chyba dziś jakaś na zauważona
Jak myślicie jak dziecko ma 6 miesięcy to lepiej lecieć samolotem czy jechać autem z przerwą na nocleg w połowie drogi ?
Ja słyszałam (ale tylko od znajomych, nie od lekarza), że z takim małym dzieckiem nie powinno latać się samolotem ze względu na ciśnienie tam panujące. Z drugiej strony mój kuzyn leciał z kilkumiesięcznym synkiem do Kanady, więc baaardzo daleko, no i chyba nic mu się nie stało, słyszytakże sama nie wiem, może zapytaj lekarza dla pewności...