Kwietniówki 2015 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Krysti okropna historia!! Dobrze, ze nic wam się nie stało!!
Eweliska, nie denerwuj się, to tylko facet!
A mi się udało wylicytować fajny kosz, myślę że za dobre pieniądze
http://allegro.pl/kosz-mojzesza-bialy-na-plozach-i4716145747.htmlKrysti, Angela89 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyadk_1989 wrote:Krysti okropna historia!! Dobrze, ze nic wam się nie stało!!
Eweliska, nie denerwuj się, to tylko facet!
A mi się udało wylicytować fajny kosz, myślę że za dobre pieniądze
http://allegro.pl/kosz-mojzesza-bialy-na-plozach-i4716145747.html -
nick nieaktualnyKasiaKwiatek wrote:jeeny Krysti a masz się nie denerwować! Kobieto!
Ale na Twoim miejscu też bym stanęła w obronie mojego psiurkaTrzymaj się i teraz relaks
-
nick nieaktualnyRobotka1 wrote:Krysti mi kiedyś z ameryki paczka z lezaczkiem dla młodej 2 tygodnie:)
Mój wspaniały mąż pojechał dziś na mecz-jest bramkarzem w miejscowym klubie i wrócił z zeszytym łukiem brwiowym i fioletowym nie otwierającym się okiem. Nie mam do niego siły.
Jutro mam wolne. Mam zamiar oporzadzic ogród z mężem i kupić farbę do dzidziusiowego pokoju oraz płytki do przedpokoju. Przyjedzie mój tato kiedyś w zimie to mi wszystko zrobi:) -
Krysti ale historia. Straszna. Dobrze że ludzie byli i nic Wam psiór nie zrobił.
Byłam wczoraj w na pierwszych oględzinach wózkowych i na tą chwilę najlepszą propozycją wydał mi się JEDO FYN MEMO. Ma dobą amortyzację, duże koła, łatwo się prowadzi, w miarę lekki no i cena przystępna. Czytałam coś, że spacerówki są słabe ale widziałam tylko gondole, jakbyście znały jakieś opinie to podzielcie się proszę.
Jutro idę na warsztaty Mamo to ja
Głaskania po brzuchu też nie cierpię, nawet jak robi to ktoś z bliskiej rodziny. Jedynie tatuś maluszka mi nie przeszkadza.Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 października 2014, 20:14
Krysti lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyLali wrote:Krysti kobieto dobrze, ze nic sie nie stalo Tobie i ze piesek caly i zdrowy!!
co za ludzie psa takiego wypuścili na ulice i to jeden z groźnych psów te psy są nie bezpieczne bardzo ja znam tą rasę duzo o nich czytałam bo znajomy ma hodowle we wrocku i taki pies musi miec właściciela konkretnego który psa ułoży , nie poważne moj na policję zadzwonił i powiedział Chciał isc nakopać temu Psowi mówię daj spokój ale na Policję zadzwonił szybko i powiedział gdzie pies lata i psa zabrali .Dobrze ze się nic nie stało jej brak mi słów juz ostatni raz psa biorę ze sobą. Do sklepu .Obcy kraj i ludzie w tej Szkocji bardzo są nie odpowiedzialni a juz nie muwię jacy zacofani w czasie głupole gdybym dotrwała tego właściciela psa pod sklepem to bym na miejscu na policję zadzwoniła ale musiałam uciekac z psem na rękach .
Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 października 2014, 20:39
-
nick nieaktualny
-
My tez mamy psa z rodowodem, yorka ale nie w glowie mi wystawy i jeszcze musiałby miec dlugie wlosy o ktore trzeba dbac, a tak biore go do fryzjerki i go ładnie strzyze króciutko:) Krysti jak Wasz piesek sie nadaje i macie do tego zapal to super, ze bedziecie go zabierac na wystawy:)
Jej jutro mam wizyte juz sie doczekac nie moge:) Powiedzcie mi czy lekarz na kazdej wizycie bada Was, ręcznie:D? Czy tylko usg? Bo w pierwszej ciazy badal mnie na kazdej wizycie a teraz chodze do innego lekarza i w sumie badal mnie raz na poczatku a tak to usg na kazdej wizycie. -
Fasia wrote:LALI - mnie badała ginekologicznie tylko na początku, a ostatnio chyba na 3-4 wizytach miałam tylko usg
Ja w sumie wole usg ale porównywalam z poprzednim lekarzem i troche mnie zdziwilo, ze ten nie bada. Ale skoro Twoj tez nie bada to pewnie normalne:)Fasia lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyLali wrote:My tez mamy psa z rodowodem, yorka ale nie w glowie mi wystawy i jeszcze musiałby miec dlugie wlosy o ktore trzeba dbac, a tak biore go do fryzjerki i go ładnie strzyze króciutko:) Krysti jak Wasz piesek sie nadaje i macie do tego zapal to super, ze bedziecie go zabierac na wystawy:)
Jej jutro mam wizyte juz sie doczekac nie moge:) Powiedzcie mi czy lekarz na kazdej wizycie bada Was, ręcznie:D? Czy tylko usg? Bo w pierwszej ciazy badal mnie na kazdej wizycie a teraz chodze do innego lekarza i w sumie badal mnie raz na poczatku a tak to usg na kazdej wizycie.http://www.dwietwarze.pl/orasie.html
To pies zywy ja przy niej nie u siedzę)
-
Ja też wolę usg, nie lubię badania ginekologicznego więc jak nie trzeba to się nie domagam
długość szyjki też sprawdza przez usg więc luz. Lekarz zna się na rzeczy więc wie kiedy trzeba badanie zrobić, a kiedy usg wystarczy
-
liloe czytałam, że dziecko zjeżdża w dół ze spacerówki ale skoro Ty masz przetestowane w rodzinie to super. Widziałam sporo wózeczków ale nie przywiązałam uwagi do nazwy. Sprawdzę. Musi mieć spore pompowane koła, amortyzacje bo będzie jeździł po lesie i polu no i być dość lekki bo narazie mieszkamy na 3 piętrze bez windy. No i cena jest ważna, jasna sprawa.
Lali mnie bada paluchem na każdej wizycie i potem rozmazyje to na jakiejś szklanej płytce. Nie mam USG na wizytach bo aparat jest w innym miejscu, chodzę na NFZ. -
Lali wrote:Jej jutro mam wizyte juz sie doczekac nie moge:) Powiedzcie mi czy lekarz na kazdej wizycie bada Was, ręcznie:D? Czy tylko usg? Bo w pierwszej ciazy badal mnie na kazdej wizycie a teraz chodze do innego lekarza i w sumie badal mnie raz na poczatku a tak to usg na kazdej wizycie.
Mój mnie jeszcze ani razu nie badał
Wychodzi z założenia, że na początku "nie ma sensu i nie ma po co", że lepiej tam nic nie dotykać i nie ruszać, mało tego, nawet usg transvaginalnego mi nigdy nie robił tylko od samego początku przez brzuchDopiero w 17-18 tygodniu zaczyna badać szyjkę, cytologie robi i takie inne, bo twierdzi że jego doświadczenie zawodowe mówi, że wcześniej nie ma potrzeby. Zobaczymy ja kto będzie dalej
Osobiście dziwne mi się to wydawało że mnie nie bada, no ale skoro ma taką filozofię i mnóstwo pacjentek to ja mu ufam.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 października 2014, 21:35