Kwietniówki 2015 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
echo zarodka nie mylić z sercemIda wrote:Justinka - ja dostałam bardzo podobny opis od gina ostatnio. To znaczy nie było echa zarodka, ale wszystko inne w ten deseń
Fajnie, bo my tu takie podekscytowane i nie wszystko zapamiętujemy, potem możemy sobie przeczytać czarno na białym 
po prostu tzn że jest zarodek widoczny 
ale zgadzam się takie notatki fajne są
Ida lubi tę wiadomość
-
tak sobie Was podczytuję dziewvzynki! Gratulacje udanych wizyt!!! Trzymam za Was kciuki, a echo zarodka to nic innego jak serce...Justinka wrote:echo zarodka nie mylić z sercem
po prostu tzn że jest zarodek widoczny 
ale zgadzam się takie notatki fajne są
Krysti, weronika86 lubią tę wiadomość
-
dokładnie tak, zresztą sama szukałam wyjaśnienia tych zagadnień, tak samo nie wiedziałam do tej pory co to jest ASPIda wrote:Ja przez echo zarodka rozumiem że usg 'widzi' zarodek, a echo serca że 'widzi' serce.
-
Jak dla mnie echo zarodka i echo serca to to samo... Może być uwidoczniony zarodek na usg bez echa, kiedy jest bardzo malutki! Echo tyczy się czynności serca...Ida wrote:Ja przez echo zarodka rozumiem że usg 'widzi' zarodek, a echo serca że 'widzi' serce.
Krysti, weronika86 lubią tę wiadomość
-
Tu dla potwierdzenia wyrywek całości:
" Pole płodowe (echo zarodka) możliwe jest do uwidocznienia w końcu 5 tygodnia ciąży, w 3 do 7 dni po pęcherzyku żółtkowym. Serce zaczyna bić około 37 dnia ciąży, jednakże podczas badania możemy je zobaczyć dopiero kilka dni później, zazwyczaj na początku 6 tygodnia."
a tu całość - http://www.ginekolog.pl/publikacje/7082
Ida lubi tę wiadomość
-
ale u Ciebie nie było napisane echo zarodka, tylko echo więc pewnie lekarz miał na myśli serceFucina wrote:zapytam na kolejnej wizycie mojego gina, a tymczasem nie będę się wykłócać...
Powodzenia i życzę echa serca w takim razie 
-
nick nieaktualny
-
idus mozliwe dzisiaj weszlam bez ubrania na wage i jest 71kg, czyli 5kg mniej niz na poczatku cyklu i nawet klientka w pracy, ktora byl 3 tyg temu stwierdzila ze ja znow schudlam...faktycznie spadek wagi o 35kg od listopada jest ogromny, czuje sie dziwnie bo zawsze bylam otyla...czuje sie jak nie w swoim ciele, patrze w lustro i widze ladna, mloda, obca kobiteIda wrote:Kochana, ja mam podobnie. Od początku ciąży, kiedy nawet o niej nie wiedziałam chudłam bez powodu. Tak jest do teraz. Nie ograniczam się z jedzeniem, nie wymiotuję, nawet mdłości nie mam. Zleciało już 2,5 kg. Nie martwię się tym, bo na nabranie jeszcze mamy czas. Teraz nie muimy tyć, bo nie ma takiej potrzeby jeszcze. Myślę, że to całą energia idzie w dzidzię i dlatego tak się dzieje.
skora zrobila mi sie piekna i delikatna, zadneych wypryskow, zadnej swiecacej buzi, nawet kosmetykow nie uzywam tak ladnie wygladam, zero mdlosci czy zyganka tylko latwo mnie z rownowagi wyprowadzic...aha a z tym ssaniem to mam identycznie..jak nie zjem to cos na wzor mdlosci czy slabosci zaczynam odczuwac. Jeszcze raz przegladalam wczoraj te 10 testow ktore zrobilam na pamiatke...przekonuje sama siebie, ze nie mogly sie mysli..10 testow z 10 roznych firm...a ja nadal nie czuje sie kompletnie w ciazy i sie zastanawiam czy ja na pewno w niej jestem? czy jest wszystko w porzadku? z synkiem w ciazy to zygalam jak kot, ale maz twierdzi, ze zaczelam wymiotowac dopiero u tesciow a tam pojechalismy w 9 tygodniu dopiero, wiec jeszcze mozliwe ze nic straconego
nie moge sie juz doczekac wizyty
maz mi wczoraj zakupil prezenta fonepada, zebym juz mu nie zajmowala laptopa bo on musi projekty do studia robic
fajna rzecz choc musze sie przyzwyczaic, najlepsze jest to ze juz nie bede musiala uzywac dziennika papierowego bo zawsze zapominalam go wziac do studia
olka30 lubi tę wiadomość
-
Weronika jak ja byłam w ciąży z córcią to nie miałam żadnych objawów, biust zrobił się tylko trochę pełniejszy i tyle. Zero mdłości i tym podobnych, a ciąża rozwijała się wzorcowoweronika86 wrote:idus mozliwe dzisiaj weszlam bez ubrania na wage i jest 71kg, czyli 5kg mniej niz na poczatku cyklu i nawet klientka w pracy, ktora byl 3 tyg temu stwierdzila ze ja znow schudlam...faktycznie spadek wagi o 35kg od listopada jest ogromny, czuje sie dziwnie bo zawsze bylam otyla...czuje sie jak nie w swoim ciele, patrze w lustro i widze ladna, mloda, obca kobite
skora zrobila mi sie piekna i delikatna, zadneych wypryskow, zadnej swiecacej buzi, nawet kosmetykow nie uzywam tak ladnie wygladam, zero mdlosci czy zyganka tylko latwo mnie z rownowagi wyprowadzic...aha a z tym ssaniem to mam identycznie..jak nie zjem to cos na wzor mdlosci czy slabosci zaczynam odczuwac. Jeszcze raz przegladalam wczoraj te 10 testow ktore zrobilam na pamiatke...przekonuje sama siebie, ze nie mogly sie mysli..10 testow z 10 roznych firm...a ja nadal nie czuje sie kompletnie w ciazy i sie zastanawiam czy ja na pewno w niej jestem? czy jest wszystko w porzadku? z synkiem w ciazy to zygalam jak kot, ale maz twierdzi, ze zaczelam wymiotowac dopiero u tesciow a tam pojechalismy w 9 tygodniu dopiero, wiec jeszcze mozliwe ze nic straconego
nie moge sie juz doczekac wizyty
maz mi wczoraj zakupil prezenta fonepada, zebym juz mu nie zajmowala laptopa bo on musi projekty do studia robic
fajna rzecz choc musze sie przyzwyczaic, najlepsze jest to ze juz nie bede musiala uzywac dziennika papierowego bo zawsze zapominalam go wziac do studia 
weronika86 lubi tę wiadomość
-
ojejciu to moze ta wymarzona corcia bedziesylvia007 wrote:Weronika jak ja byłam w ciąży z córcią to nie miałam żadnych objawów, biust zrobił się tylko trochę pełniejszy i tyle. Zero mdłości i tym podobnych, a ciąża rozwijała się wzorcowo

z synkiem to tragedia, wygladalam jak potwor...zygajacy potwor
hahah jejku ale byloby super..maz to chyba serce by na wierzch wyciagnal jakby juz wiedzial, ze coreczka mu sie szykuje
Aga89 lubi tę wiadomość
-
Jak fajnie, że same dobre wieści
Justinka - bardzo się cieszę
Fasia - piękne wyniki.
Trzymam kciuki za dziewczyny, które mają dzisiaj wizyty.
Ja wizytę mam w poniedziałek i zastanawiam się jak wysiedzę w pracy 8 godzin? A może wziąć urlop? hahah
Czekam na kolejne dobre wieści
weronika86, Fasia lubią tę wiadomość
-
W takim razie życzę córci!!!weronika86 wrote:ojejciu to moze ta wymarzona corcia bedzie
z synkiem to tragedia, wygladalam jak potwor...zygajacy potwor
hahah jejku ale byloby super..maz to chyba serce by na wierzch wyciagnal jakby juz wiedzial, ze coreczka mu sie szykuje 
weronika86 lubi tę wiadomość
-
nawet pamietnik nazwalam ze marzy mi sie coreczka...tylko powiem wam dziewczyny ze straszliwie nie podoba mi sie ten rozowy kicz! specjalnie nawet takie awatarka dalam
na przekor! w kazdym sklepie wszytskow rozu...podoba mi sie jakis rozowy dodatek ale nie zeby dziecko odstop do glow w roz ubrac...podobaja sie sie taki marynarski niebieski/granat z czerwonym wstawkami... ale niebieski dla chlopca sie utarl
-
Hej dziewczyny

Chciałabym do Was dołączyć i przy okazji zapytać, choć już pewnie o tym pisałyście (bo już macie 68 stron, nie chce mi się wszystkiego czytać
) czy bolą/ bolały Was jajniki? mnie kłują naprzemiennie, raz jeden raz drugi lecz z przewagą lewego. Już się normalnie stresuję trochę choć wiem, że to irracjonalne ;P
weronika86 lubi tę wiadomość












