Kwietniówki 2015 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Dzięki dziewczyny, trochę mnie uspokoiłyście
Próbowałam sobie przypomnieć czy miałam taki objaw przy pierwszej ciąży, bo przecież było to całkiem niedawno, ale za cholerę nie mogę tego skojarzyć. Męża nawet pytałam czy wtedy marudziłam coś o jajnikach ale on tym bardziej nie pamiętamówi, że chyba tak... ale wiem, że ściemnia żeby ukoić moje nerwy
kluska lubi tę wiadomość
-
Witam się i ja chociaż ledwo żyje
Co do klucia jajników jest to normalne i nic nie groźnego
Ja dziś umieram tak strasznie się źle czuje.. juz w nocy obudził mnie straszny ból głowy i do tej pory nie ustąpił, mam wrażenie że mi zaraz rozwali głowędo tego mam mdłości, zawroty głowy i jest mi słabo ech:-( a synek nie rozumie i mnie ciągnie do zabawy a ja ledwo wstaje:/ mam nadzieje że to przejdzie bo nie da się tak funkcjonować.
Powodzenia na dzisiejszy wizytach -
Hejka.
shimmer wyniki piękne, nie ma się czego czepić kobieto, jesteś w ciąży i już.
Za wszystkie wizytki dzisiejsze ogromne kciuki.
U Nas dziś spokojniej, żołądek się uspokoił i oby ak zostało na dłużej.weronika86 lubi tę wiadomość
Czekamy na Kacperka
TP 01.04 ale Kacperek ani myśli wychodzić. -
Witam Jestem również kwietniówką, jest to nasze pierwsze dzieciątko, udało nam się za pierwszym razem. Termin porodu będę miała ustalony na drugiej wizycie we wrześniu, bo jakoś w tym cyklu jak nigdy dotąd przesunęła mi się owulacja o ponad tydzień, więc lekarz będzie stwierdzał wiek ciąży na podstawie dzidziusia
ale powiedział, że będzie to około 11 kwietnia. Co do objawów, to niedobrze mi jest strasznie...że normalnie nie mogę pracować, wracam i tylko leżę...polecam pomarańcze na mdłości imbir. Mam pytanko czy Was też tak boli brzuch jak na @? Nie cały czas ale często w ciągu dnia
Pozdrawiam wszystkie szczęśliwe mamusieweronika86 lubi tę wiadomość
-
Wzrost bety w normie, ponieważ tu masz odstęp 9 dni aż czyli 216h więc no stress.
Ogólnie zaleca się robić bete co 48 h a nie takie długie odstępy.Tak czy siak jest dobrze i powiem więcej na usg będzie serducho albo dwaWiadomość wyedytowana przez autora: 14 sierpnia 2014, 10:24
weronika86 lubi tę wiadomość
Czekamy na Kacperka
TP 01.04 ale Kacperek ani myśli wychodzić. -
Hej dziewczyny
Odebrałam wyniki powtórnej bety i chyba muszę już uwierzyć, że to jednak ciąża
11.08.2014 - HCG 43
13.08.2014 - HCG 88, Progesteron 15,82
Martwi mnie tylko ten progesteron, mieści się w normie ale jak by był ciut wyższy to bym była spokojniejsza...
Justinka, trzymaj się! Pociesz się, że na pewno nie jesteś sama z tymi objawami. Mnie jeszcze omijają, oprócz bóli podbrzusza ale dzisiaj już lepiej, wczoraj wieczorem dały mi troszkę popalić.malinka1984, Justinka, weronika86, natt lubią tę wiadomość
-
Kaligena witaj
mnie oprócz jajników właśnie czasami delikatnie pobolewa brzuch jak na @. Myślę, że to nic niepokojącego, powiem więcej- moim zdaniem to zupełnie normalne ponieważ rozciąga się macica -
dzien dobry wszystkim nowym i nie nowym dziewczynom
)
Ja od wczoraj wyjątkowo czuję lewą stronę podbrzusza. Wczoraj wieczorem ból był pulsujący dość mocno i trwał kilka minut. W nocy jak wstawałam siku to też lewa strona bolała. No i znowu infekcja się do mnie przypałętała. Dziś na 14.15 mam wizytę więc wypytam co brać na infekcje i co z tymi bólami.
Tak bardzo chciałabym zobaczyć chociaż pęcherzyk na usg ... -
malinka1984 wrote:Wzrost bety w normie, ponieważ tu masz odstęp 9 dni aż czyli 216h więc no stress.
Ogólnie zaleca się robić bete co 48 h a nie takie długie odstępy.Tak czy siak jest dobrze i powiem więcej na usg będzie serducho albo dwaZresztą ja miałam bete w 13dpo 422,30 a 9 dni później w 22dpo 18901
i jest jedno maleństwo
chociaż nie obraziłabym się za dwa
W każdym razie shimmer przyrost jest jak najbardziej dobry, możesz być spokojna
a co do progesteronu on się zmienia w ciągu dnia więc może stąd ta rozbieżność
shimmer_lip, calineczka_11, weronika86 lubią tę wiadomość
-
Shimmer O duży przyrost bety to ja bym się w ogóle nie martwiła
progesteron też ok a póki nie ma plamień/krwawień to nie ma się czym przejmować.
Ja miałam ostatni przyrost bety tylko 51% a mój gin na to "piękny wynik", progesteron miałam 41,65 a i tak śluz zabarwiona na brąz i dupka biorę także chyba nie ma reguły
Każda z nas jest inna i jeśli chodzi o wyniki to chyba lepiej nie uogólniać a poza tym tak jak pisze Justinka progesteron lubi sobie "poskakać"
Za 2h powinnam być już po wizycie jak będzie zarodek będzie super a jak będzie serducho to powiadamiamy przyszłą chrzestnąniech się cieszy. Wiedziała od naszego ślubu że będzie chrzestną pierwszego więc cierpliwość się Jej już kończyła w czerwcu
shimmer_lip lubi tę wiadomość
IVF MAJ 2016beta - 175,5, 20.06 - serduszko puka
14.08.2016 ;( żegnaj synku
krio 19.XII.2016 9dpt beta - 208, 12.01
Bruno 18.07.2017
krio 25.07.2018 9dpt beta 154,3, kolejny syn
Aleks 5.04.2019 -
ziolko wrote:Weronika- ja panikuję bo kłują mnie jajniki, Ty panikujesz bo Cię nie kłują
jednak to prawda, że nam kobietom się nie dogodzi !
Hehe ja mam to samojak boli źle, a jak nie boli jeszcze gorzej
weronika86 lubi tę wiadomość
-
shimmer_lip wrote:A jedno i drugie jest normalne
Tylko nam hormony na dekiel walą i trudno zachować zdrowy rozsądek
A to o to chodzi! I teraz już wiem czemu nawarczałam wczoraj na męża jak nigdy bo mi jakieś błahe pytanie zadałweronika86 lubi tę wiadomość
-
weronika86 wrote:no a u mnie nic a nic juz zaczynam sie martwic ani jajnikow nie czuje, ani brzucha ( tylko bol w dzien @ ale wzielam nospe i przeszlo), ano zyganka ani mdlosci ani dupa nic...co chwile spogladam na testy czy ja na pewno jestem w ciazy
Ja to dopiero mam multipak w tym względzie. Jak mnie boli to się martwię bo to może nie ciąża tylko jakaś torbiel. A jak nie boli to jest "O mój boże, nie rozwija się. Na pewno go stracę." No! Także tego, ciężko ze mną żyć przez ostatnie parę dni ale mężu dzielnie daje radę.
Powiedziałyście już rodzinie czy trzymacie jeszcze ciążę w tajemnicy?
-
Kati86 wrote:Za 2h powinnam być już po wizycie
Mnie też nic nie dolega (poza rosnącymi piersiami), czasem chyba mnie tylko lekko "zmuli" i muszę coś zjeść i tak jem cały dzieńa nigdy nie byłam żarta, a teraz to muszę
U mnie wie tylko mama, reszta rodzinki i znajomych oraz w pracy dopiero po pierwszym trymestrze.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 sierpnia 2014, 12:24
-
U mnie wie tylko mama i tata. No i mąż, ale to oczywiste
Ostatnio wiedzieli praktycznie wszyscy dookoła, a jak poroniłam to dopiero było tłumaczenia wszystkim co i jak. Jeszcze niedawno zadzwoniła koleżanka i pytała jak tam się czuję, że już na pewno duży brzuszek mam. Sprawiła mi tym przykrość, choć nie dałam tego po sobie poznać i spokojnie wytłumaczyłam, że niestety nie mam brzuszkano i jej też było strasznie głupio, nie wiedziala co powiedziec.
Nie chcę mieć powtórki z rozrywki wiec tym razem nawet teściom nie powiedzieliśmyprzyjdzie odpowiedni czas to wszyscy sami zauważą (mam nadzieję
).
-
ziolko wrote:U mnie wie tylko mama i tata. No i mąż, ale to oczywiste
Ostatnio wiedzieli praktycznie wszyscy dookoła, a jak poroniłam to dopiero było tłumaczenia wszystkim co i jak. Jeszcze niedawno zadzwoniła koleżanka i pytała jak tam się czuję, że już na pewno duży brzuszek mam. Sprawiła mi tym przykrość, choć nie dałam tego po sobie poznać i spokojnie wytłumaczyłam, że niestety nie mam brzuszkano i jej też było strasznie głupio, nie wiedziala co powiedziec.
Nie chcę mieć powtórki z rozrywki wiec tym razem nawet teściom nie powiedzieliśmyprzyjdzie odpowiedni czas to wszyscy sami zauważą (mam nadzieję
).