Kwietniówki 2015 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnymartafr wrote:Amy co ja bym dała za taki brzuszek, u mnie jeszcze maleńki,niezauważalny dla innych
Nas dzieli niecałe 5 tygodni
więc pewnie za miesiąc Ci się już coś pokaże 
U mnie w pracy większość nie zauważyła nawet że jestem w ciąży
EDIT : nie niecałę 5 tyg tylko 4
Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 października 2014, 10:18
-
nick nieaktualnyBedziesz pierwsza wchodzić na sto procent;)Amy wrote:Jak będę w wyższej ciąży to może i będę wchodzić bez kolejki ale w sumie nei wiem. Nie przeszkadza mi, że pójdę w późniejszych godiznach bo u mnie kolejki tylko z samego rana a o 11 czy 10 nikogo juz nie ma
-
nick nieaktualnyNie wkręcaj sobie nic bedzie wszystko dobrzeOla89 wrote:Oj oby Tak bym chciała już mieć małego ze sobą, teraz to zamartwiam się o niego, wkręcam niepotrzebnie różne rzeczy, też to jest zasługa moich bliskich którzy to szczególnie dziadkowie o dziecku słyszec nie chcą na razie bo to jeszcze tak długo jest że wszystko się może zdarzyć, a wczoraj moja mama też mnie podtrzymała na duchu, bo pokazałam jej ubranka które kupiłam a ona na to że to jeszcze dużo za wcześnie urodzisz dziecko to zobaczysz jak dziatki maleństwo pokochają głowa do góry trzeba mysleć dobrze .Ja jeszcze nic dla dziecka nie mam ale w styczniu lutym zaczne kupować
Ola89 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
U mnie jest tak, że krew pobierają w przychodni w gabinecie zabiegowym. Na drzwiach jest tabliczka, że kobiety w widocznej ciąży wchodzą poza kolejnością. Zawsze jak idę na badania to jestem jedyną kobietą w ciąży, brzuszek mam ogromny ale nie korzystam z tego przywileju mimo, że dodatkowo mam rwe kulszowa i praktycznie ciągle czuje ból. Jakoś tak nie umiem sama poprosić o przyjęcie bez kolejki. No a też nikt nie zaoferował, żebym weszła przed nim
no to czekam godzinę lub dwie na swoją kolej. Ale zdecydowanie muszę zmienić podejście
Krysti lubi tę wiadomość
-
Krysti wrote:Nie wkręcaj sobie nic bedzie wszystko dobrze urodzisz dziecko to zobaczysz jak dziatki maleństwo pokochają głowa do góry trzeba mysleć dobrze .Ja jeszcze nic dla dziecka nie mam ale w styczniu lutym zaczne kupować
jesteście niezastąpione nawet na piątkową chandrę
Krysti lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyRobotka baletnica będzie u mnie i u ciebie http://naforum.zapodaj.net/thumbs/fa7797fcd240.jpgRobotka1 wrote:a ja jutro odbieram od kuzynki pierwszą turę ubranek:D co prawda po dziewczynce ale co tam:D
za daleko mieszka zebym potem jechała a jutro mamy okazję się spotkać
Anka1501 lubi tę wiadomość
-
U mnie też kobiety w ciąży wchodzą bez kolejki (wisi duża kartka na drzwiach gabinetu zabiegowego). Ja jednak nie pcham się pierwsza, wolę poczekać i odłożyć na jak najpóźniej te okropne wydarzenie... Nienawidzę pobierania krwi brrr, zawsze na leżąco ;/ Nie boję się krwi, ani ukucia, tylko tego, co może się stać po pobraniu... Kilka razy zdarzyło mi się zasłabną, a to nie jest fajne uczucie
-
nick nieaktualnyOh kochana po to się tu jest by wspierać sięOla89 wrote:jesteście niezastąpione nawet na piątkową chandrę i głowa do góry ja czekam az moj przyjdzie do domu ze zdanym egzaminem juz zaczoł ja nie poszlam bo wole przeczekac w domu ten raz:)
Ola89 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyJa nie nawidzę jak ktoś mnie przepuszcza w kolejce tez czekam ostatnio godzine czekałam ,po prostu nie lubię bo wtedy czuje się jak by to ludzie mysleli ze ja chora albo mi zle ,czekam jak kazdy czlowiek ,ciaza nie choroba .Klaudia90 wrote:U mnie też kobiety w ciąży wchodzą bez kolejki (wisi duża kartka na drzwiach gabinetu zabiegowego). Ja jednak nie pcham się pierwsza, wolę poczekać i odłożyć na jak najpóźniej te okropne wydarzenie... Nienawidzę pobierania krwi brrr, zawsze na leżąco ;/ Nie boję się krwi, ani ukucia, tylko tego, co może się stać po pobraniu... Kilka razy zdarzyło mi się zasłabną, a to nie jest fajne uczucie
Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 października 2014, 10:43
-
Klaudia i Anka - własnie takim zachowaniem jak wasze sprawiacie że mohery się rzucają na inne ciężarne, no bo skoro jedna może 2 godziny poczekać to czemu druga nie???
dla mnie to absurd(choć w niewielkiej kolejce sama potrafię poczekać ale godzina czy dwie to już przesada) i nadal uważam że kobiety powinny się w tym temacie integrować i nie powinny dawać sobie odbierać oczywiste przywileje.
I JESZCZE JEST MAJA Z 2008 ROKU:) -
oj kochanie nie byłabym taka pewna co do mnie:) natomiast co do Ciebie to już sie przyzwyczaiłam że będziesz miec córkęKrysti wrote:Robotka baletnica będzie u mnie i u ciebie http://naforum.zapodaj.net/thumbs/fa7797fcd240.jpg
Krysti lubi tę wiadomość
I JESZCZE JEST MAJA Z 2008 ROKU:) -
Czuję się strasznie zawiedziona, że nie miałam usg wczoraj i musze czekać miesiąc na polowkowe. Tak bardzo liczyłam, że poznam płeć. Mój Tz mówi, że może lepiej mieć niespodziankę ale ja chcę wiedzieć chociażby po to, żeby kupić rzeczy konkretnego rodzaju bo niestety takich neutralnych rzeczy w sklepach nie ma za dużo
-
Robotka1 wrote:Klaudia i Anka - własnie takim zachowaniem jak wasze sprawiacie że mohery się rzucają na inne ciężarne, no bo skoro jedna może 2 godziny poczekać to czemu druga nie???
dla mnie to absurd(choć w niewielkiej kolejce sama potrafię poczekać ale godzina czy dwie to już przesada) i nadal uważam że kobiety powinny się w tym temacie integrować i nie powinny dawać sobie odbierać oczywiste przywileje.
Też tak uważam! U mnie ciąży nie widać więc nie nie pcham przed kolejkę ale jak brzuch będzie duży to nie mam zamiaru czekać. A już na pewno nie na pobieranie krwi na czczo...
-
nick nieaktualnyJa tez bym miesiąc czekala do 24 listopada i ide prywatnie choc moj nie chciał ,poryczalam się i mówi bukuj kochanie tez chcem wiedzieć hahaAnka1501 wrote:Czuję się strasznie zawiedziona, że nie miałam usg wczoraj i musze czekać miesiąc na polowkowe. Tak bardzo liczyłam, że poznam płeć. Mój Tz mówi, że może lepiej mieć niespodziankę ale ja chcę wiedzieć chociażby po to, żeby kupić rzeczy konkretnego rodzaju bo niestety takich neutralnych rzeczy w sklepach nie ma za dużo
martafr lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Robotka masz rację ale tj Kristi piszę ja nie lubię korzystać z tego typu przywilejów.
Jednak pewnie będę zmuszona ze względu na ból kręgosłupa a nie na ciążę. Syna rodziłam w lipcu i te upały mnie dobijaly ale też raczej nie korzystałam wtedy. -
właśnie sobie zajadał jogurcik naturalny z kiwi wkrojonym do środka:) i tak mi się przypomniało że mąż mnie wczoraj zaskoczył bo już miałam robić ryż na mleku z jabłkami i cynamonem ale wchodzę do domu a tam ryż z kurczakiem w sosie śmietankowo ziołowym:D hehe:D
dziś po pracy z racji że jadę do mamy-tam też przyjdzie koleżanka co będzie nam te brwi robiła:) to zjem u mamy:D zresztą wszyscy sie tam spotykamy bo mój tato dziś wrócił z DE nad ranem:D
Krysti lubi tę wiadomość
I JESZCZE JEST MAJA Z 2008 ROKU:)
