Kwietniówki 2015 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
KasiaKwiatek wrote:Mantissa mój Kochany ma na imię Jakub, absolutnie nie kojarzy mi się żydowsko
no kłopot z tymi imionami, ale skoro wybór Mikołaj należy do mojego K to imię dla dziewczynki ja wybieram...ale oczywiście konsultuję z nim no i z moimi córkami
Mi tez się nie kojarzy, ale chłopu nie przegadasz.SZymon też twierdzi, że typowo zydowskie. Jakby to w ogóle jakiekolwiek znaczenie miało, serio...
-
nick nieaktualnymartafr wrote:koniecznie wstaw zdjęcia jak Ci przywiozą,my w końcu nie kupiliśmy tej z agata meble bo dziewczyny tu odradzały więc nadal szukam
Ale wybór był .
martafr lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyno wiem Marta, u mnie też chłop uparty jak cielę
już kilka lat temu wybrał sobie tego Mikołaja i nie ma mocnych, czego bym nie zaproponowała to źle...
do tego nastawiony na chłopca nie chce nawet za bardzo wybierać imion dla dziewczynkiale przez żarty, powiedział mi też, że z córki też się ucieszy i mała go owinie wokół palca, na razie stanęło na Natalii
a u chłopca często powtarza też Iwo, no ale nie sądzę aby Mikołaj przegrałWiadomość wyedytowana przez autora: 31 października 2014, 20:19
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyIda wrote:Generalnie nie myślę jeszcze o imionach, ale Ada od zawsze mi się podobało
Ja nigdy o tym imieniu nie myślałamTak jakoś mi spasowało do Niej
choć jeszcze jej w prawdzie nie widziałam, ale myślę o niej jak o Adzie, więc to musi być to
)
-
A co myślicie o Franciszku i Franciszce? Miało być Maja i Błażej ale mama moja bardzo prosi żeby nie Maja - w sumie mam dwie w rodzinie i faktycznie nie za fajnie im się w życiu układa. A Błażej mi się nigdy nie podobało, to mąż się uparł i taki nam się ostatnio pomysł pojawił. Ja mam pra pra dziadka Franciszka a ślubny babcie Franciszkę i tak by fajnie wyszło po obu rodzinach.
martafr, Fasia lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyIda wrote:To ja powiem Wam kilka słów o imionach, bo jestem nauczycielką, więc na co dzień spotykam się z dziećmi. Przez 3 lata pracowałam w przedszkolu, teraz w podstawówce. I po takim czasie mam swoje przemyślenia.
Po pierwsze oczywiście każdy ma prawo nazwać dziecko jak mu się podoba. Ale ja, widząc że w jednym roczniku/grupie/klasie jest z 7 Maj, 5 Antosiów, i 3 Julki nie nazwałabym tak swojego dziecka. No nie wiem, ale wydaje mi się, że każdy człowiek jest wyjątkowy i też takie powinien mieć imię. Jasne, nie da się uniknąć powtórek, to normalne. Ale jeśli mamy wpływ na to jak nasze dziecko ma mieć na imię, to zorientujmy się jaka panuje obecnie moda i wybierzmy coś z końca listy, a nie z samej czołówki. Uwierzcie, że dzieci nie są zadowolone z faktu, że w grupie czy w klasie mają 3 czy 4 swoich imienników. Poza tym przedszkole czy szkoła to nie tylko jedyne miejsce gdzie spotykają rówieśników, jest jeszcze podwórko, koledzy z bloku, dzieci znajomych itd. A potem się okazuje, że w każdym z tych środowisk dziecko ma swój dubel pod postacią jego imienia. Do mnie osobiście to nie przemawia, bo obserwuję to codziennie. Ale rozumiem, że ktoś może ma inne podejście.
Ja właśnie tego chciałam uniknąć. Nie chcę zawołać Antosia a w piaskownicY co druga dziewczynka odwróci głowę. Faktem jest że nie da się uniknąć powtórzeń, zresztą jesteśmy w ciąży i jak nam się zamarzy jakieś imię to trudno nam coś wybić z głowy, zreszta nie chodzi o wybijanie tylko o to jaki my jesteśmy. Każdy ma inne podejście do wyboru imienia. Ja niestety zwracam uwagę ile jest teraz Julek, Maj, Len czy Antosieknie mówię, że to brzydkie imię ale co drugie dziecko tak się nazywa i mnie to przeszkadza, ale nie każdego musi razić
Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 października 2014, 21:11
Ida, Angela89 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyIda wrote:Dokładnie Amy. Mi na przykład bardzo podobała się kiedyś Lena, a teraz Hania. No ale raczej odpadają, że względu na tą modę.
Zaszłam, ale niestety długo mi nei było dane zastanawiać się nad imieniem bo jakoś nie do końca dojrzałam do wyboru, aż moją przyjaciółka powiedziała mi, że nazwie córeczkę Lena (również jest w ciąży, poznała płeć szybciej niż ja).
Mało tego za chwilę patrze na FB kolega z poprzedniej pracy wrzuca zdjęcie cór, jedna Maja druga Lena, no i tak Lena stała się popularną kiedyś Maryśką i Kaśkąi jakoś mi się odechciało tak nazywać córkę
-
nick nieaktualny
-
My przy synku braliśmy pod uwagę jeszcze Tymoteusz, Ignacy i Leon, ale w końcu został Tymon i mówimy Tymuś, czasami Tymcio, Tymek ☺ pierwsza wersja był Tymoteusz, ale stwierdziłam, że i tak nikt nie będzie tak do niego mówił, tylko Tymon-Tymek, więc po co ma mieć więcej do pisania w papierach ☺ Na początku gdy mówiliśmy jak ma na imię to było aaa Tymoteusz.. albo że Szymon... ale naszym zdaniem po tych 2 latach idealnie do niego pasuje Tymon ☺ a na drugie ma Jan, bo oboje dziadkowie tak mają, więc się cieszą☺
Teraz ma być córa i problem z imieniem jest, mamy tylko wybrane drugie imię - Anna - to też moje drugie imię ☺ Nie dajemy po babci bo mają różnie na imię a nie chcemy żadnej faworyzować, a moje pierwsze jest za długie - Justyna.. ☺
na pierwsze na pewno chcemu jakieś krótkie i pasujące jakby do Tymona... pierwsze z myśli to Tola lub Pola ☺ ale jak będzie to się okaże ☺ -
nick nieaktualny
-
Dziewczyny, widzę, że niektóre z was poznikały z listy.
Znaczy okienka są ale dane są wymazane. A wczoraj jeszcze było w porządku. Czyżby którejś z was się niechcący zaznaczyło kilka i wymazało? Czy ktoś raczej specjalnie ktoś chciał "zniknąć"?
https://docs.google.com/spreadsheets/d/1Aw0w6XJi0nwC4zxawp9ySVj1DgFL0LsWRE0Ukuocurs/edit#gid=0 -
Nie wiem co zrobiłyście, ale wróciło do normy.
My chyba też nie będziemy drugiego imienia dawać, bo to tylko problem w dokumentach, nie wiadomo gdzie wpisywać oba a gdzie jedno itp. Moim zdaniem ta tendencja zanika. Chociaż nie powiem, jako dziecko cieszyłam się, że mam dwa.