X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Kwietniówki 2015 :)
Odpowiedz

Kwietniówki 2015 :)

Oceń ten wątek:
  • Bambi85 Autorytet
    Postów: 2267 3171

    Wysłany: 6 listopada 2014, 12:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ZIOLKO ja tak mialam, te wszystkie klucia i ciagniecia. Moj gin mowil, ze to normalne, z reszta tak sie domyslalam, ze hormony dzialaja na te wszystkie wiezadla, brzucho rosnie, wszystko tam w srodku sie zmienia. Ale szyjke nie zaszkodzi sprawdzić, także pewnie, jedz na wizyte, uspokoisz sie na pewno.

    ex2bj44j3vvmhqd0.png
  • ziolko Autorytet
    Postów: 466 710

    Wysłany: 6 listopada 2014, 12:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mimka84 wrote:
    ziolko na pewno okaże się że to nic takiego, ale zawsze lepiej mieć pewnosć, też bym pewnie pojechała do lekarza


    No właśnie do tej ustalonej wizyty jeszcze dwa tygodnie, także jak mam się jeszcze tyle czasu codziennie stresować, to wolę dziś nawet o tej 20 jechać i upewnić się, że wszystko w porządku :)

    Aniołek 07.05.2014r.- 10tc.
    Synek 19.04.2015r.
    3i49vcqg486cyhk3.png
  • shimmer_lip Autorytet
    Postów: 3456 4962

    Wysłany: 6 listopada 2014, 12:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    martafr wrote:
    mnie chodzi o sam klimat,nie wiem czy się zdecyduję bo okaże się w swoim czasie, nie oceniam wyglądu tej Pani bo to jej prywatna sprawa, choć wątpię by w ciąży chodziła na solar czy broń Boże botosu używała, mnie tez czoło się nie marszczy i nie mam za wiele mimicznych zmarszczek mimo 32 lat a botoksu czy czego tam innego nie używam, nie ma co szufladkować chodzi o piękny klimat aż chwyta za serce
    Mi nie chodzi o to czy ona ma zmarszczki czy nie. Ale wybacz normalnej osobie bez botoksu czoło się zwyczajnie rusza. Jej nie. Serio uważasz, że taka luźna uwaga z mojej strony to szufladkowanie :) Oj trochę luzu Marta :D

    tb73roeqs1ggbdgp.png
  • mimka84 Autorytet
    Postów: 2432 3307

    Wysłany: 6 listopada 2014, 12:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Adrianna się ładnie mości w środeczku, jak na dziewczynkę przystało i nie zabiera mamuni figury. Taka grzeczna z niej córcia:)

    Amy, martafr lubią tę wiadomość

    relgh371djw8agni.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 listopada 2014, 12:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mimka84 wrote:
    Adrianna się ładnie mości w środeczku, jak na dziewczynkę przystało i nie zabiera mamuni figury. Taka grzeczna z niej córcia:)


    za to kopie jak OPĘTANA! :P taka niby grzeczna :PP hehe dzięki Mimka :)

  • Bambi85 Autorytet
    Postów: 2267 3171

    Wysłany: 6 listopada 2014, 12:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Amy ładny brzusio, ja odkąd czuje zdecydowanie, że sie mały rusza, jestem spokojniejsza, nawet jak brzuch nie rośnie. Nawet sie ciesze, bo moze potem nie bedzie taki duuuuzy tylko zgrabniutki i bedzie łatwiej sie poruszac : P. Choć mój mówi, ze widac ze brzuszek rośnie, bo nigdy nie miałam takiego duzego- moze juz nie jest taki płaski, ale ze jakis wielki to tez bym nie powiedziala

    mimka84 lubi tę wiadomość

    ex2bj44j3vvmhqd0.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 listopada 2014, 12:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A co do teściowych - to ja się nie wypowiem, bo moja jest póki co wspaniała :) może jak będzie starsza to jej odbije, ale ma na razie 44 lata zajęta swoją pracą i nie szczególnie się wtrąca w nasz życie :) coś tam powie do męża nie raz ale ja się w ich sprawy (mini konflikty) nie wtrącam, bo nie moja sprawa :)

    martafr lubi tę wiadomość

  • shimmer_lip Autorytet
    Postów: 3456 4962

    Wysłany: 6 listopada 2014, 12:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    martafr wrote:
    aż się boję co Ty byś o mnie powiedziała?? mnie nie chcą w sklepie wina sprzedać

    a apropo tej uwagi to ja skupiłam się na magii tej wspaniałej chwili i w życiu by mi nie przyszło do głowy by kobiecie w takiej cudownej chwili przytyki sadzić ale każdy jest inny
    No :) każdy jest inny :) i chwała Bogu :)

    tb73roeqs1ggbdgp.png
  • Bambi85 Autorytet
    Postów: 2267 3171

    Wysłany: 6 listopada 2014, 12:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moja teściowa też jest wspaniała bo 450 km stąd hihi... nie no zartuje, nawet w besposrednim kontakcie jest ok, nie wtraca sie, nie narzuca nic, zawsze pyta czy moze to czy tamto. Sama miala straszna teściową i mysle, ze wyciagnela wnioski na ktorych ja skorzystam ; P

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 listopada 2014, 12:36

    Amy lubi tę wiadomość

    ex2bj44j3vvmhqd0.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 listopada 2014, 12:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bambi85 wrote:
    Amy ładny brzusio, ja odkąd czuje zdecydowanie, że sie mały rusza, jestem spokojniejsza, nawet jak brzuch nie rośnie. Nawet sie ciesze, bo moze potem nie bedzie taki duuuuzy tylko zgrabniutki i bedzie łatwiej sie poruszac : P. Choć mój mówi, ze widac ze brzuszek rośnie, bo nigdy nie miałam takiego duzego- moze juz nie jest taki płaski, ale ze jakis wielki to tez bym nie powiedziala
    mój mąż też na mnie mówi "gruby" :D ja też czuję się grubo jak już zjem obiadek :)
    Ja się martwie troszkę małym brzuchem. Moja koleżanka miałą mały brzuch i okazało się, że wód płodowych jest zbyt mało a to niestety było zagrożeniem dla dziecka. Dlatego tak cały czas zwracam uwagę że troszkę jest za mały, czy to że być może za wolno mi idą kg w górę.. ale w pn mam połówkowe i wszystko się okaże :)
    Fakt od kąd Ada się rusza, jestem spokojna i się zupełnie o nią nie martwie :)

  • mimka84 Autorytet
    Postów: 2432 3307

    Wysłany: 6 listopada 2014, 12:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Amy wrote:
    mój mąż też na mnie mówi "gruby" :D ja też czuję się grubo jak już zjem obiadek :)
    Ja się martwie troszkę małym brzuchem. Moja koleżanka miałą mały brzuch i okazało się, że wód płodowych jest zbyt mało a to niestety było zagrożeniem dla dziecka. Dlatego tak cały czas zwracam uwagę że troszkę jest za mały, czy to że być może za wolno mi idą kg w górę.. ale w pn mam połówkowe i wszystko się okaże :)
    Fakt od kąd Ada się rusza, jestem spokojna i się zupełnie o nią nie martwie :)
    Tak, na połówkowym powienien Ci lekarz zmierzyć wody, mnie wczoraj zmierzył. W ogóle byłam w szoku ile pomierzył różnych rzeczy. Jak miałam połówkowe 7 lat temu to jakoś tak biedniej było, a zapłaciłam wtedy 170zł, wczoraj 150.

    relgh371djw8agni.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 listopada 2014, 12:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bambi85 wrote:
    Moja teściowa też jest wspaniała bo 450 km stąd hihi... nie no zartuje, nawet w besposrednim kontakcie jest ok, nie wtraca sie, nie narzuca nic, zawsze pyta czy moze to czy tamto. Sama miala straszna teściową i mysle, ze wyciagnela wnioski na ktorych ja skorzystam ; P

    Moja też miałą kiepską teściową, więc coś w tym jest, ale też zależy od charakteru człowieka.. można mieć super teściów a dla swojej synowej można być zołzą :P ale ja dla niej jestem w porządku, nigdy złego słowa nie powiem bo mi nic nie zrobiła, chociaż drażni mnie jak czasem traktuje męża.. ale mówię mnie nic nie zrobiła i oby tak zostało :)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 listopada 2014, 12:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mimka84 wrote:
    Tak, na połówkowym powienien Ci lekarz zmierzyć wody, mnie wczoraj zmierzył. W ogóle byłam w szoku ile pomierzył różnych rzeczy. Jak miałam połówkowe 7 lat temu to jakoś tak biedniej było, a zapłaciłam wtedy 170zł, wczoraj 150.
    o to fajna cena :) ja za swoje płacę 250 zł, a za zwykłe wizyty 150 :] troszkę za dużo, ale to tylko pieniądze :)

  • mimka84 Autorytet
    Postów: 2432 3307

    Wysłany: 6 listopada 2014, 12:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 grudnia 2015, 15:41

    relgh371djw8agni.png
  • mimka84 Autorytet
    Postów: 2432 3307

    Wysłany: 6 listopada 2014, 12:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A najlepsze że mój maluszek wygląda jak słoneczko za chmurką....mam łożysko na przedniej ścianie i każde ujęcie buzi, to pół buźki wystającej zza takiej chmurki.

    Amy, martafr lubią tę wiadomość

    relgh371djw8agni.png
  • Bambi85 Autorytet
    Postów: 2267 3171

    Wysłany: 6 listopada 2014, 12:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    no małowodzie tez mi przeszło kiedyś przez mysl... ale postanowilam ostatnio, ze wyjatkowo jak na mnie nie bede sie martwila na zapas i wymyslala sobie rzeczy do ktorych narazie nie ma podstaw medycznych. Wiec narazie zachowuje spokoj i czekam grzecznie na kolejna wizyte i usg. Ja na wadze narazie nie ma nic na plusie, wrocilam do wyjsciowej, bo w pierwszym trymestrze stracilam 2kg.

    martafr lubi tę wiadomość

    ex2bj44j3vvmhqd0.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 listopada 2014, 12:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    martafr wrote:
    Amy Ty chyba coś ćwiczyłaś przed ciążą tak mi się kojarzy, ja z siostrą tez byłyśmy zawsze usportowione a siostrze w ciąży dopiero w 6 miesiącu coś brzuszek ruszył, dziecko zdrowe i duże było, nas dzieli trochę czasu ale u mnie też nic nie widać jeszcze, myśle że te mięśnie wyrobione nam brzuchy trzymają w ryzach choć ja tez panikuję i molestuję jak coś mnie niepokoi lekarke
    Ćwiczyłam, ćwiczyłam :)
    hehe właśnie ja na wizytach nie pytam bo mi brakuje języka w gębie ;) ale lekarz mówi, że wszystko jest dobrze więc jestem spokojna. CHociaż w domu się naoglądam siebie i porównuje z innymi w tym samym tygodniu i troszkę mi się mały wydaje ten brzuch, ale może faktycznie przez mięśnie :) poczekam zatem aż się rozpocznie 6 mies może przesatnę się "srać" :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 listopada 2014, 12:44

    martafr lubi tę wiadomość

  • mimka84 Autorytet
    Postów: 2432 3307

    Wysłany: 6 listopada 2014, 12:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jak nas wypchnie wszystkie w 8 miesiącu to jeszcze zatęsknimy za mniejszymi brzuszkami.

    Bambi85, martafr, Dajana28 lubią tę wiadomość

    relgh371djw8agni.png
  • Bambi85 Autorytet
    Postów: 2267 3171

    Wysłany: 6 listopada 2014, 12:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mimka84 wrote:
    Moja mama na przykład często staje bardziej po stronie zięcia niż po mojej. W ogóle jestem pod wrażeniem, że oni jakby rozumieją się bez słów i tak swobodnie żartują sobie. Ja z teściową to jakoś tak sztywno zawsze.
    no mój z moimi rodzicami tez ma super kontakt, z mpim tata to czasem lepszy niż ze swoim ; P. A moja mama czasami , niby w zartach, powtarza ze wspolczuje mojemu, bo nie wie, jak on ze mna wytrzymuje ; )...i co tu na to powiedziec

    ex2bj44j3vvmhqd0.png
  • mimka84 Autorytet
    Postów: 2432 3307

    Wysłany: 6 listopada 2014, 12:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 grudnia 2015, 15:41

    Bambi85 lubi tę wiadomość

    relgh371djw8agni.png
‹‹ 742 743 744 745 746 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Jak liczyć, który to tydzień ciąży?

Udało Wam się zajść w ciążę? Gratulacje! Określenie tygodnia ciąży jest kluczowe z wielu powodów. Przede wszystkim pozwala ustalić, czy dziecko rozwija się prawidłowo oraz umożliwia wykrycie wcześniejszego porodu bądź poronienia. Pozwala też rodzicom przygotować się do momentu przywitania nowego członka rodziny na świecie. Zobacz, w jaki sposób można ustalić wiek ciąży.

CZYTAJ WIĘCEJ

Warto walczyć o swoje marzenia, czyli historie starań o dziecko zakończone happy endem

O tym jak trudna i wyboista potrafi być droga do macierzyństwa, wiedzą doskonale pary, które od lat bezskutecznie starają się o dziecko. Niekończące się badania, intensywne szukanie przyczyny niepowodzeń, poddawanie się procedurom, ciągła walka, momentami bezsilność, ale też niegasnąca nadzieja... Dzisiaj swoją historią podzieliły się z nami dwie pary, których droga do wymarzonego macierzyństwa nie była łatwa. Karolina i Łukasz oraz Asia i Paweł opowiadają swoje poruszające historie zakończone happy endem! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Witaminy na męską płodność - które najważniejsze?

Powszechnie wiadomo, że witaminy są niezbędne dla prawidłowego funkcjonowania organizmu człowieka. Jaką jednak rolę odgrywają witaminy na męską płodność? Po jakie produkty sięgać, by dostarczać witamin, które mogą poprawić jakość nasienia i zwiększyć szanse na zajście w ciążę? 

CZYTAJ WIĘCEJ