Kwietniówki 2015 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
liloe wrote:u mnie na obiad był śledź z...ziemniakami
popity maślanką czekoladową - o dziwo pyyyyycha
to tak jak śmiali ze mnie jak na weselu wcinałam ogórki i to bez zahamowań i popijałam sokiem pomarańczowymnormalnie na samą myśl mi teraz niedobrze
a wtedy do momentu kiedy się nie zorientowałam co to za mieszankę robię normalnie wchodziło
Ja coś nie mam apetytu, słodkie też za mną nie chodzi tak jak przed ciążą... ogólnie to mogłabym nic nie jeść, tylko mam momenty że robi mi się strasznie słabo, że aż mam wrażenie że się przewrócę, więc wtedy szybko muszę się czymś poratować
ziolko - trzymam kciuki ! będzie dobrze! -
nick nieaktualny
-
Nic nie widać, żadnego pęcherzyka. Nie ma nic ani w jajowodach ani w macicy. Jedyny co może sugerować ciąże to słabo rosnące betaHCG, ciałko żółte w lewym jajniku i endometrium 11 mm.
Ja mam ten cholerny pakiet prywatny, i jest tak że osobno jest USG, osobno konsultacja. Ten co robił USG powiedział żeby jeszcze w tym tygodniu iść na konsultację, wybieram się jutro na tą planowaną wizytę.
Wydaje mi się ze są dwie opcje albo dostane skierowanie na kolejne USG i beta HCG albo odrazu do szpitala. -
Ciężko mi uwierzyć w to że jest za wcześnie bo jutro będzie 30 dni po owulacji, wiem kiedy była i wiek ciąży mam ustawione na jej podstawie. Kalendarz pokazuje mi ze w piątek powinno być widoczne serduszko a u mnie nie ma nawet cienia pęcherzyka... do tego ten słaby przyrost bety...
Modle się tylko żeby to nie była ciąża pozamaciczna, albo żeby w porę została wykryta. -
Aga89 wrote:Ciężko mi uwierzyć w to że jest za wcześnie bo jutro będzie 30 dni po owulacji, wiem kiedy była i wiek ciąży mam ustawione na jej podstawie. Kalendarz pokazuje mi ze w piątek powinno być widoczne serduszko a u mnie nie ma nawet cienia pęcherzyka... do tego ten słaby przyrost bety...
Modle się tylko żeby to nie była ciąża pozamaciczna, albo żeby w porę została wykryta. -
Witajcie dziewczyny:-)
Gratuluje wszystkim wam ciąż i nieśmiało przyłącze się do waszego grona.
Testy SA pozytywne i wg internetowych kalendarzy termin bym miała na 27 kwietnia czyli końcówka.
Na wizytę jestem juz umowiona do gina na 28.08 juz nie mogę się doczekać
Pozdrawiam każda z Was i życzę "nudnych i spokojnych ciąż"Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 sierpnia 2014, 18:57
Ida, Justinka, MoNa_2603, weronika86, olka30 lubią tę wiadomość
-
i po wizycie dzidziuś sobie rośnie według USG 6 tydz 4 dzień bije mu serduszko i jak na ten etap ciąży jest wszystko w porządku karta założona więc zaczynamy byc ciężarówką
mam nadzieję że będzie dobrze na dalszym etapie pozdrawiam WAS i trzymam kciuki za fasolki
Ida, Fasia, Justinka, weronika86, kluska lubią tę wiadomość
-
Aurelka- gratulacje
Aga- strasznie Ci współczuję tych stresów i niewiedzyto straszne co przechodzisz... ale trzeba być dobrej myśli, może faktycznie sprzęt słaby?
Ja też już po wizycie. Co prawda wg usg ciąża młodsza o tydzień, czyli 5t 4d, ale ginka mówi, że ogólnie wszystko ok :)szyjka zamknięta, pęcherzyk jest, ciałko żółte też. Nawet zalążek serduszka bijącego już widziałamUfffff jak mi ulżyło. Tym bardziej współczuje Ci Aga, że mimo usg nie wiesz co i jak
MartaAlvi, Justinka, weronika86, kluska lubią tę wiadomość
-
witaam
jestem po wizycie u lekarza wszystko jest ok na razie,pęcherzyk jest zarodek mały jest pulsuje serducho, więc jestem na razie spokojna, zobaczymy co powie mi 2 września moja pani doktor, ale jestem dobrej myśli:)Fasia, MartaAlvi, Justinka, Ida, weronika86, kluska lubią tę wiadomość
-
Gratuluje Wam dziewczyny pozytywnych wizyt. Super że u Was jest wszystko w porządku i mam nadzieje że więcej złych wieści tu już nie będzie
Bardzo Wam dziękuję za wsparcie:) -
Robotka1 wrote:ok, od wczoraj pochłaniam hektolitry wody, ciągle mnie suszy, ciągle mam dziwny posmak w ustach, a teraz uwaga:) zjadłam sobie twarde soczyste i kwaskowate jabłko i mi trochę mdłości przeszły:D chyba będę się jabłkami zajadać
kupiłam sobie też śledzie w sosie musztardowym:) może przejdąi serek biały:)
ojjj mnie tez odrzuciło od słodyczy tak jak Ciebie IDa i dodatkowo od kawy, nie to że nie mogę na nią patrzeć ale po prostu nie czuję potrzeby jej wypicia
na takiej warzywno, owocowej diecie mogę zostaćaahaaa i na mięso nie mogę patrzeć;/ chyba sobie jutro jakąś rybę na obiad zrobię bo dziś to na pewno nic nie zjem już, no może jakieś male jabłko.