Kwietniówki 2015 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyRobotka1 wrote:nie prawda, też mnie boli, kłuje, mam różne dolegliwości typu raz na czas plamieniaale ja jestem twardziel
w pierwszej ciąży mi nic nie było.
nooo schizujecie:D ale jest wam to wybaczone;) jeszcze 4 miesiące wytrzymam
schizują schizująmyślałam, że tylko ja olewam te swoje kłucia
czułam się przez chwile jak wyrodna matka która się nei martwi o swojego pierworodnego ;p
Robotka1 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyFasia wrote:Mąż od poniedziałku po nocach skręca po jednym segmencie. Stoi juz wszystko poza jednym na 50cm. Meblościanka juz prawie cała schowana, też został jeden element, w pokoju wszystko poprzestawiane aż mi dziwnie, bo przez lata układ mebli był ten sam
Ja nie mogę nic robić, mąż mi zabrania nawet rzeczy układać na półkach zebym się nie przemęczała. Dla Niego powinnam leżeć do kwietnia i totalnie nic nie robić .. martwi się o Julka żeby nic Mu się nie stało .. No ale ja nie chcę żeby wszystko było tylko na Jego głowie, chociaz i tak już robi wszystko, a ja tylko leżę
Dobrze, dobrzeMasz leżeć i pachnieć!
ciesz się tymi chwilami bo jak nasze dzieci się urodzą to już na pewno nie będziemy się opieprzać
-
Amy wrote:schizują schizują
myślałam, że tylko ja olewam te swoje kłucia
czułam się przez chwile jak wyrodna matka która się nie martwi o swojego pierworodnego ;p
tutaj jedną coś zakłuje i dziesięć się odzywa które też podobnie zakuło:) morał jaki? ŻE TO NORMALNE
Fasia no baaa wybaczamy wszystko:D no bo co mamy zrobić
uwierz że na dłuższą metę takie przewrażliwienie może Cię w depresję wpędzić a tego ciotki forumowe nie chcąweronika86 lubi tę wiadomość
-
Amy wrote:Dobrze, dobrze
Masz leżeć i pachnieć!
ciesz się tymi chwilami bo jak nasze dzieci się urodzą to już na pewno nie będziemy się opieprzać
Leżę ale z tym pachnieniem różnie bywaZależy jak bardzo chce mi się iść umyć
lol
Amy, KasiaKwiatek, Eweliśka, weronika86 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnypotem zaczniemy schizować na temat kupy, laktacji, nawału pokarmu, spania dzidziulków w nocy, krostek, wysypek, ciemieniuchy i ... miliona innych
ja to czasem do południa i dalej w piżamie (jeśli do pracy nie idę)i wtedy trudno mówić o pachnieniu hihi
Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 listopada 2014, 13:55
Amy, Fasia lubią tę wiadomość
-
Amy wrote:Dobrze, dobrze
Masz leżeć i pachnieć!
ciesz się tymi chwilami bo jak nasze dzieci się urodzą to już na pewno nie będziemy się opieprzać
a Ty Fasia masz leżeć i pachnieć!! i czasem się przespać
KasiaKwiatek wrote:potem zaczniemy schizować na temat kupy, laktacji, nawału pokarmu, spania dzidziulków w nocy, krostek, wysypek, ciemieniuchy i ... miliona innychWiadomość wyedytowana przez autora: 14 listopada 2014, 13:55
Fasia, KasiaKwiatek lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Robotka1 wrote:hehe nawet tak nie myśl:D po prostu jesteśmy taki typ:) będziemy mieć łatwiej nie martw się
tutaj jedną coś zakłuje i dziesięć się odzywa które też podobnie zakuło:) morał jaki? ŻE TO NORMALNE
Fasia no baaa wybaczamy wszystko:D no bo co mamy zrobić
uwierz że na dłuższą metę takie przewrażliwienie może Cię w depresję wpędzić a tego ciotki forumowe nie chcą
Nie, nie. Do deprechy to daleko. Myślę, że jakbym nie miała takich problemów z ciążą to wszystko by inaczej przebiegało. Zawsze chciałam pracować będąc w ciąży, tak chociaż do 6 miesiąca. Normalnie funkcjonować i cieszyc się tym stanem. Teraz też się cieszę ale inaczej. Mam w sobie wiele obaw czy z dzieckiem wszystko dobrze, czy ma wystarczajaco dużo miejsca i kiedy zacznie mu go brakować, kiedy zacznie się pchać na świat, co z moją szyjką, kiedy mnie do szpitala wezmą .. Bla bla bla
Oj AMY AMYWiadomość wyedytowana przez autora: 14 listopada 2014, 13:56
Amy, Robotka1 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyRobotka1 wrote:bedzie fajnie zobaczysz:) dużo zależy od nastawienia właśnie w trakcie ciąży:)
a Ty Fasia masz leżeć i pachnieć!! i czasem się przespaćMnie się już marzy wstawanie w nocy ten ryk i krzyk
jestem dziwna
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny