Kwietniówki 2015 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyCo do porodu,to mój słabnie przy pobraniu krwi, ustalilam z nim ze będzie na początku, a później będzie się modlił pod drzwiami :p i jeszcze na usg zdarzyło mu się oblac potem i zaslabnac
bohater!!
Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 listopada 2014, 16:35
Anka1501, iwonka1077, Krysti, mantissa, weronika86 lubią tę wiadomość
-
Aleee produkujecie
ja bylam w galerii
jestem szczesliwa bo kupilam sobie wielka ksiege o calym okresie ciazy i pierwszych 6 latach dzidzi
jak karmic jakie jedzenie no wszystko!! I trafilam na promocje w Lindex i kupilam za grosze 3 pary ladnych legginsow dla Malej
hwesta, Krysti, Anka1501, weronika86 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyRudzia
kupuje a co fajnie takie maleństwa kupować juz
ja nic nie mam wogole ale jak w styczniu pod koniec zacznę kupować powoli to się na zbiera choć mało chcem na początek ubranek szału nie bedzie ale przy kupowaniu wózka i innych rzeczy dla dziecka to bedzie radość
-
Hej,
moj maz jeszcze jak nie byl moim mezem, na samympoczatku juz mowil, ze chce byc przy porodzie i nie ma w ogole innej opcji. To jego dziecko bedzie, chce je od razu zobaczyc no i byc przy mnie. Na poczatku nie bardzo to sobie wyobrazalam i nie bardzo chcialam nawet ale nie bylo nawet tematu. Teraz sie z tego bardzo ciesze i nie wyobrazam sobie ze mogloby byc inaczje. To nasze dziecko, razem je zrobilismy i "razem" urodzimy
Co do chemii w jedzeniu. Ja warzywa mam z grupowego ogrodka a wszystko inne staram sie kupowac bio. Mieso kupuje tylko ekologiczne. Jest drozsze to fakt, ale mi po pierwsze szkoda jest zwierzat meczonych w hodowlach i ubojniach a po drugie takie mieso z produkcji masowej jest nafaszerowane antybiotykami. Jak cokolwiek w oglle kupuje to patrze zawsze na sklad. Przy owocach i warzywach patrze skad pochodza i jak widze ze banany jada np az z Ekwadoru to nie biore.hwesta lubi tę wiadomość
-
A ja dziś umówiłam się z dziewczyną z fejsa, która chcę oddać kilka worków ubranek po synku, 0-6 m-cy za jakiś drobiazg dla niego.
Niektóre nawet nieużywane.
Tylko ma się zastanowić co za nie chce konkretnie i kiedy by pasowało.
Mam nadzieję, ze się nie rozmyśli.
Bohaterowie z tych naszych chłopów. Nie ma co.iwonka1077, hwesta, Anka1501, weronika86 lubią tę wiadomość
-
PsotkaKotka wrote:Hej,
moj maz jeszcze jak nie byl moim mezem, na samympoczatku juz mowil, ze chce byc przy porodzie i nie ma w ogole innej opcji. To jego dziecko bedzie, chce je od razu zobaczyc no i byc przy mnie. Na poczatku nie bardzo to sobie wyobrazalam i nie bardzo chcialam nawet ale nie bylo nawet tematu. Teraz sie z tego bardzo ciesze i nie wyobrazam sobie ze mogloby byc inaczje. To nasze dziecko, razem je zrobilismy i "razem" urodzimy
Co do chemii w jedzeniu. Ja warzywa mam z grupowego ogrodka a wszystko inne staram sie kupowac bio. Mieso kupuje tylko ekologiczne. Jest drozsze to fakt, ale mi po pierwsze szkoda jest zwierzat meczonych w hodowlach i ubojniach a po drugie takie mieso z produkcji masowej jest nafaszerowane antybiotykami. Jak cokolwiek w oglle kupuje to patrze zawsze na sklad. Przy owocach i warzywach patrze skad pochodza i jak widze ze banany jada np az z Ekwadoru to nie biore.
Ostatnio oglądałam taki program to kobieta robiła porównanie produktów bio i produktów zwykłych i okazało się że niespełna 20% produktów bio jest rzeczywiście takie jak podaje producent. Reszta ma zwyczajnie napis bio (w rzeczywistości nie mają certyfikatu Bio) za to cenę mają czasem kilka razy wyższa . Warzywa kupuje od znajomej, która niedaleko mnie stoi ze straganem ale przeważnie mój facet raz w miesiącu przywozi mięso, wędline i trochę warzyw od rodziców. Maja swoje kury, świnie krowy i warzywa. Ciężko w mieście o zdrowe produkty. Dobrze, że mój przywozi bo to od razu inaczej smakuje. Owoce kupuje tylko polskieWiadomość wyedytowana przez autora: 15 listopada 2014, 17:04
weronika86 lubi tę wiadomość
-
Anka1501 wrote:Mnie teraz tez nie pukalo 2,5 dnia ale dzisiaj znów szaleje. Wiem co czujesz ale na pewno wszystko jest ok
Musi być ok ale troszkę się martwię.. Ogólnie mój synek jest baaaaardzo spokojny, jak pukał to zazwyczaj wieczorem raz albo dwa razy i to by było na tyle. No ale teraz kilka dni ciszy .. a ja się ostatnio nie oszczedzałam przy składaniu szafy i już mam głupie myśli .. -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyFasia wrote:Cześć dziewczyny
Martwi mnie, że moje dziecię się nie odzywa z brzuszka .. nie puka, nie stuka, nie "pływa" od kilku dni