Kwietniówki 2015 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
U nas do roku pił tylko wodę, ewentualnie herbatkę koperkową i było ok, do tej pory główny napój jego to woda i nie narzeka
oczywiście są dni kiedy wypije soczek lub z nami herbatę malinową do śniadania, ale też nie codziennie
Co do słodyczy nie zabraniam totalnie, ale chodzi o to by było z umiarem... On przeważnie jak jest u teściów to naje się tego tyle że nie je normalnych posiłków! już nie mówiąc że są problemy z kupką
później też jak wracamy do domu to ciągle woła, mama cucu, mama ciastko... ech... nie jestem za kategorycznym zabranianiem, ale po co ma zjeść całą tabliczkę czekolady, jak na co dzień tyle nie, wiadomo że na trawie nie wyjdzie dobrze...
Ale odchodząc od słodyczy czy któraś z Was uważa za normalne aby 1,5 roczne dziecko jadło kiełbasę z grilla całą umoczoną w musztardzie! no sorry ja nawet w takich ilościach nie jem musztardy, już nie mówiąc o tej kiełbasie... nawet takich ich bawiło, że nie zakazali wyjadać synkowi prosto ze słoiczka tą musztardę! nosz kurrrr
Co do TV ogląda bajki a i owszem i czasem na prawdę to jest jedyny ratunek aby pospać dłużej jak wstanie np o 5-6... lub gdy potrzebuję chwili aby popracować [pracuje w domu, zajmując się nim jednocześnie] ale wiadomo TV nie leci non stop, bo sama bym zwariowała od tych bajek
Teście uważają że są dziadkami od rozpieszczania i że wszystko mogą, wszystko też mogą dać wnukowi...Ida, mantissa lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyLwica wrote:Ł
Przeczytałam:) ale masz z tymi teściami. A niestety nie wytłumaczysz ze lepiej jakby kupili jakiś owoc niż baton...Moi rodzice są inni bardzo maja bzika na punkcie zdrowego odżywiania a teściowej nie mam tylko teściu a jego widze go raz na rok.
Pewnie rozmowa nie da rady ze chcesz aby miał zdrowe żeby i nie miał problemów z otyłością???
Niestety jeżeli sami tak sie odżywiają to cieżko wpoić inne nawyki:(
KRYSTI- pogoda u mnie koszmar, pada od rana:( jeżdzę na rowerze to musiałam założyć 2kurtki , jedna przeciwdeszczowa, spodnie przeciwdeszczowe plus żółtka koszulka odblaskowa, przyzwyczilam sie ze wyglądam jak bałwan na rowerze:)))gdzie jak balwan
ja uwielbiam tez na rowerze jezdzic w lato
Lwica lubi tę wiadomość
-
Justinka wrote:U nas do roku pił tylko wodę, ewentualnie herbatkę koperkową i było ok, do tej pory główny napój jego to woda i nie narzeka
oczywiście są dni kiedy wypije soczek lub z nami herbatę malinową do śniadania, ale też nie codziennie
Co do słodyczy nie zabraniam totalnie, ale chodzi o to by było z umiarem... On przeważnie jak jest u teściów to naje się tego tyle że nie je normalnych posiłków! już nie mówiąc że są problemy z kupką
później też jak wracamy do domu to ciągle woła, mama cucu, mama ciastko... ech... nie jestem za kategorycznym zabranianiem, ale po co ma zjeść całą tabliczkę czekolady, jak na co dzień tyle nie, wiadomo że na trawie nie wyjdzie dobrze...
Ale odchodząc od słodyczy czy któraś z Was uważa za normalne aby 1,5 roczne dziecko jadło kiełbasę z grilla całą umoczoną w musztardzie! no sorry ja nawet w takich ilościach nie jem musztardy, już nie mówiąc o tej kiełbasie... nawet takich ich bawiło, że nie zakazali wyjadać synkowi prosto ze słoiczka tą musztardę! nosz kurrrr
Co do TV ogląda bajki a i owszem i czasem na prawdę to jest jedyny ratunek aby pospać dłużej jak wstanie np o 5-6... lub gdy potrzebuję chwili aby popracować [pracuje w domu, zajmując się nim jednocześnie] ale wiadomo TV nie leci non stop, bo sama bym zwariowała od tych bajek
Teście uważają że są dziadkami od rozpieszczania i że wszystko mogą, wszystko też mogą dać wnukowi...Justinka, mantissa, Amy, weronika86 lubią tę wiadomość
-
Ida wrote:Nie że zabraniać, ale jak tak obserwuję dzieci (przypomnę, że przez 3 lata pracowałam w przedszkolu, a teraz w klasie 1) to niemal każdy ich posiłek to cukier i sól... To jest przerażające.
Im późnej dziecko się przyzwyczai do cukru i soli, tym lepiej. Bo to i tak nieuniknione.
Zgadzam sie z tobą nie dlatego ze moje wykształcenie to promocja zdrowia:))Ale dlatego ze sama widziałam dzieciaki wypasione na czekoladowych jogurtach, słodkich bułkach a pózniej problemy z otyłością...ps. Nie mówiąc ile dzieci ma problem z zębami.
Jasne ze nie zabronisz, ale nie ma co kupować na zapas:)
Każda mama sama podejmie decyzje tak czy siak..Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 listopada 2014, 18:45
Ida, Krysti, mimka84 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyIda wrote:Nie że zabraniać, ale jak tak obserwuję dzieci (przypomnę, że przez 3 lata pracowałam w przedszkolu, a teraz w klasie 1) to niemal każdy ich posiłek to cukier i sól... To jest przerażające.
Im późnej dziecko się przyzwyczai do cukru i soli, tym lepiej. Bo to i tak nieuniknione.Lwica lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Ida wrote:Zgadzam się z Tobą. Dziadkowie są od rozpieszczania, ale tylko pod warunkiem, że nie podważają autorytetu i zasad rodziców.
później bierze go na spacer i co idzie do sklepu i kupuje mu czekoladowe cukierki... kurcze niech kupi coś nie czekoladowego...
ech wyżaliłam się trochę... ale chodzi też o to że rozpieszczać będą, słodycze ładować będą... ale żeby go przebrać nie wiem po spaniu, albo żeby pampersa, czy ubrać na spacer to już nie, tylko mnie wołająnawet jak obiad nakładają to mnie wołają już powiedziałam wczoraj żeby dawali mu jak nam, on nie jest niemowlakiem, da sobie radę, tylko tak jak zupę to żeby gęste, bo teściowa to zazwyczaj wodę robi a nie zupę
moja mama wszystko przy nim zrobi, nawet go wykąpie, sprawia jej to ogromną przyjemność a też wie że troszkę sobie odpocznę... i faktycznie tak jest, a u teściów to gorzej niż jak sama jestem z synkiem...Ida lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyIda wrote:Nie że zabraniać, ale jak tak obserwuję dzieci (przypomnę, że przez 3 lata pracowałam w przedszkolu, a teraz w klasie 1) to niemal każdy ich posiłek to cukier i sól... To jest przerażające.
Im późnej dziecko się przyzwyczai do cukru i soli, tym lepiej. Bo to i tak nieuniknione.
no bo cukier jest wszedzie więc nie da się nie przyzwyczajać dziecka "później" do cukru. Karmimy piersią - same jemy cukry chyba że ktoś faktycznie nie tyka cłodyczy, soków, niczego co je zawiera to dziecko ich też nie dostaje..
Nie zamierzam zabraniać bo wystarczy że dziecko pojedzie właśnie do dziadków i tak się naje za wszystkie czasy - bo w domu NIE MA. A jak będzie mieć dostęp do słodyczy to po prostu się u dziadków poczęstuje i po więcej nie przyleci za minute...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 listopada 2014, 18:54
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyJa nie mówię że dziecko ma jechać na słodkich bułkach, soczkach i czipsach. chodzi o zbilansowaną dietę w której słodycze nie są zakazne.. Wszystko z umiarem. Na pewno nie zamierzam robić awantury rodzicom, że dają mojemu dziecko o dwie kostki czekolady za dużo
zje, to wybiega
liloe lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Moje dziecko bedzie wychowywane wg szwedzkich zwyczajow, bo akurat podoba mi sie to jak to tu jest. Dzieci nie pija jakis herbatek czy cos tylko wode,slodycze tylko w soboty tzn lördagsgodis ( slodyczowa sobota)
nie jestem za tym zeby dzieci jadly duzo slodyczy bo to po prostu nie zdrowe.
Ida, weronika86 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyRudzia nie zdrowe zebys wiedziala ,u ciebie w Szwecji jest dobrze ze tam tak jest ,ja wedlug Szkocji to bede dziecko pilnować co tu bedzie jadlo w złobku czy przedszkolu nawet sama bede przygotowywac jedzonko dla niego by nie wpychali swinstwa jakiegos .
Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 listopada 2014, 19:03
Rudzia lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMoje dziewczyny też jak były małe miały słodyczowe weekendy i to się na prawdę sprawdza
trochę konsekwencji i spoko. Teraz jako nastolatki same to regulują, jedzą codziennie coś bo obie trenują dużo pływanie i gimnastykę, ale kontrolują i nie przesądzają. Batonik dziennie i obie chuderlaczki
zgrabne i nie mają problemów z ząbkami
Rudzia, Krysti, mimka84, Ida, Amy lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Witamy się w 20 tygodniu (19t+0d)
przepraszam za bałagan z tyłu ale jestem na etapie porządkowania szafy, która już stoi cała i w końcu mam wielkie lustro w pokoju
!!
Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 stycznia 2015, 18:53
Ida, Hela85, KasiaKwiatek, mantissa, Lwica, Rudzia, Klaudia90, Krysti, Amy, Justinka, Lali, CzaryMary, Robotka1, weronika86 lubią tę wiadomość