Kwietniówki 2015 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Eweliśka wrote:ALe sie poryczałam.
Dziewczyny i to jest znak żebysmy cieszyły się swoimi ciążami a nie myślały o głupotach typu waga, rozstępy tylko szanowały to ze jest z nami wszystko ok.
Dobrze że ma przy sobie męża na którego może liczyc.
Marta trzymaj się:*
Oj masz rację, najważniejsze są maluchy, my na dalszym planie a już szczególnie wygląd...weronika86 lubi tę wiadomość
-
Robotka1 wrote:ufff nadrobiłam:D 40 minut:) ale przeczytałam wszystko
AMY po pierwsze, współczuję gorszego humoru wczoraj, jak czytałam tego posta to mnie jakieś przerażenie i zażenowanie ogarnęło, nie wiem czemu? że sama jestem o wiele większa od Ciebie? że to ja powinnam sie tak czuć a nie Ty?
no nie wiem, ale mi przeszło jak za chwilę napisałaś że to tylko epizod i że już Ci głupio za to myślenie:D
ja na szczęście mimo powiększających się wymiarów czuję się w ciąży wyjątkowo, lubię ją podkreślać i w ogóle tak jakoś naj naj
czego i Tobie życzęa będzie tylko gorzej
w sensie że będziemy rosnąć a nie kurczyć się i to jeszcze przez połowę tego co do tej pory uzbierałyśmy
laski cycki wam rosną? eeee nie wierzęaż chce się krzyknąć "pokaż cycki! pokaż cycki! " hihihi
mi też urosły ale mam dość elastyczny stanik i myślę że z tym E już zostanę do końca:P
dziewczyny gratuluję wizyt:) no i MISIA poznania płci:D
własnie się zaczęłam zastanawiać jak to jest że ja od ostatniej wizyty nie znam płci a niektóre zdążyły ją w między czasie poznać i jeszcze być kolejny raz na kontrolino ale wiem, macie częściej usg niż ja;)
WERA trzymam kciuki za wizytę dziś
MANTISSA ślij linki, już zaproszenie przyjęte:D
no i nie wiem co komu jeszcze ;P
aaaa miałam tak hujową noc że to dramat....wstałam na sikanie i koniec spania....nad ranem na chwilę zasnęłam, czuję się jak zombiak ;/jutro o 16.00
Robotka1 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyPsotka - ja też mam takie skrzywienie, że podobają mi się chudzielce z piłką na brzuchu i przez to mam zbyt wygórowane oczekiwania wzgędem siebie i swojego wyglądu w ciąży. Jednakże mam też takie skrzywienie że ejstem nieobiektywna w ocenie samej siebie.. ktoś może być faktycznie większych rozmiarów niż ja a ja i tak powiem, że dana osoba wygląda dużo lepiej i będę z siebie neizadowolona... ale to może dlatego że chorowałam kiedyś na anoreksje
takie skrzywienie?
Niby już się wyleczyłam, ale spaczony obraz siebie pozostał -
Amy wrote:Psotka - ja też mam takie skrzywienie, że podobają mi się chudzielce z piłką na brzuchu i przez to mam zbyt wygórowane oczekiwania wzgędem siebie i swojego wyglądu w ciąży. Jednakże mam też takie skrzywienie że ejstem nieobiektywna w ocenie samej siebie.. ktoś może być faktycznie większych rozmiarów niż ja a ja i tak powiem, że dana osoba wygląda dużo lepiej i będę z siebie neizadowolona... ale to może dlatego że chorowałam kiedyś na anoreksje
takie skrzywienie?
Niby już się wyleczyłam, ale spaczony obraz siebie pozostał
No to nie wesoło, strasznie ciężka choroba, musisz być bardzo silna że z niej wyszłaś -
Ola89 wrote:Ja tak samo, aż mnie ciarki przeszły...
no hej z rana a a tu taka niemila wiadomosc to mnie utwierdza w przekonaniu ze wszystko sie moze zdazyc na każdym etapie ciąży:(
AMY NO CYKI NIEZLE;P;P i stanik fajny:)ja to nie moge sobie dobrać jakoś jakiś kształt nie taki czy jak:)Amy lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyiwonka1077 wrote:no hej z rana a a tu taka niemila wiadomosc to mnie utwierdza w przekonaniu ze wszystko sie moze zdazyc na każdym etapie ciąży:(
AMY NO CYKI NIEZLE;P;P i stanik fajny:)ja to nie moge sobie dobrać jakoś jakiś kształt nie taki czy jak:)iwonka1077 lubi tę wiadomość
-
Amy wrote:Psotka - ja też mam takie skrzywienie, że podobają mi się chudzielce z piłką na brzuchu i przez to mam zbyt wygórowane oczekiwania wzgędem siebie i swojego wyglądu w ciąży. Jednakże mam też takie skrzywienie że ejstem nieobiektywna w ocenie samej siebie.. ktoś może być faktycznie większych rozmiarów niż ja a ja i tak powiem, że dana osoba wygląda dużo lepiej i będę z siebie neizadowolona... ale to może dlatego że chorowałam kiedyś na anoreksje
takie skrzywienie?
Niby już się wyleczyłam, ale spaczony obraz siebie pozostał
Ja akurat tak nei mam. Szczerze, to zawsze myslalam ze jestem super seksi laska. Dopeiro jak zaczelam sie interesowac troche zdrowym odrzywianiem i weszlam na portal o dietach itd to stwiewrdzilam ze w sumie to do idealu mi daleko. ALe i tak mialam to w nosie. Zawsze uwarzalam ze mam najpiekniejszy tylek na swiecie i super zgrabne nogi
i wcale mi nei przeszkadzalo ze nie mam 90cm w biodrach tylko 100cm i ze nei mam 60cm w pasie tylko 75cm. Dopiero jak z 55kg dobilam do 60kg to troche sie siebei w lustrze przestraszylam i zaczelam diete. Schudlam do 53kg, a moja rodzina byla przerazona za to moj maz wniebowziety
.
Ale napewno nei mialam mysli, ze szkoda ze nei moge sie odchudzac w ciazy. Ja juz sie poprostu ciesze, ze po ciazy wezme sie za siebie. Chociaz nie wiem ile to potrwa bo chcemy miec drugie dziecko wiec bez sensu sie katowac dieta na chwile (jesli bedzie to chwila).
Jesli mialas anoreksje to twoje postrzeganie jest faktycznie spaczone, dobrze ze z tego wyszlas i ze w ciazy jestes! -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyPsotka - takie postrzegania siebie Ci zazdroszczę
miałam tak, że byłam zadowolona z ciała jak ćwiczyłam i było to właśnie przed ciążą
wtedy byłam z siebie mega dumna
mimo że ważyłam 66.6 kg, to ciało wyglądało super
A okrągłego brzuszka i tak się nei mogę doczekać!byle by mi dupa nie rosła bo z rozpaczy umrę
-
Amy ja miałam bulimię. ale na szczęście dobry psycholog i leki wyprowadziły mnie na prostą.
dużo pomagał mi mój mąż, zawsze chwalił, nigdy złego słowa nie powiedział, to mnie budowało.
myślę że postawa otoczenia również jest pomocna.
i cieszę się że nie mam już spaczonego obrazu siebie tylko widzę w lustrze kobietę z trochę za dużymi cyckami;)
weronika86 wrote:nie namawiaj mniebo bedzie trzeba do tego WEJSCIE OD 18TKI- dolozyc podkategorie-hardcore
w takim razie jutro życzę powodzenia na wizycie:DWiadomość wyedytowana przez autora: 20 listopada 2014, 10:59
weronika86 lubi tę wiadomość
-
Robotka1 wrote:Amy ja miałam bulimię. ale na szczęście dobry psycholog i leki wyprowadziły mnie na prostą.
dużo pomagał mi mój mąż, zawsze chwalił, nigdy złego słowa nie powiedział, to mnie budowało.
myślę że postawa otoczenia również jest pomocna.
i cieszę się że nie mam już spaczonego obrazu siebie tylko widzę w lustrze kobietę z trochę za dużymi cyckami;)
dawaj dawaj WERa
w takim razie jutro życzę powodzenia na wizycie:D..taaa dla niego cycki wazniejsze niz twarz...wydaje mi sie ze dlatego ze byl karmiony piersia az do 28 miesiaca
zboczenie cyckowe zostalo
Amy lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
A ja dzis do 6,30 spałam tylko hehe przestawiam siebie i córkę na wcześniejsze godziny wstawania:):)znaczy się corcia do 9 spała muszę ją na wcześniejsze godziny przestawić
Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 listopada 2014, 11:06