KWWIETNIOWO-MAJOWE Mamusie 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
Do tej pory zastanawiałam się, czy dziś jechać, ale chyba pojadę. Nie byłoby to dziwne gdybym chodziła czy coś robiła, ale przed pomiarem leżałam. Zawsze miałam niskie i dlatego do teraz piłam słabą kawę, bo inaczej nie mogłam wytrzymać bólu głowy. W niedzielę też wypiłam i temperatura skoczyła, kołatanie serca, duszności. Teraz widzę, że to pewnie ciśnienie, bo aż mnie boli coś w okolicy serca
-
witajcie. ja jak zwykle po jakimś czasie. jakoś nie idzie mi aktywne uczestnictwo w forumowym życiu:( przepraszam.. ale mam nadzieję, ze mnie jeszcze nie zapomniałyście?
czuję się super. no może tylko czasami kręgosłup trochę dokucza. brzusio rośnie, mój mały gigancik też, kopie jak szalony. a no i będziemy mieć synka. wybraliśmy imię szybko i bez dyskusji. będzie TYMON
13 grudnia mam połówkowe usg. więc posprawdzamy, pomierzymy, pooglądamy mojego małego kopacza;)
pozdrawiam Was serdecznie!Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 grudnia 2013, 12:57
slonkozusa lubi tę wiadomość
-
Yvone wrote:13 grudnia mam połówkowe usg. więc posprawdzamy, pomierzymy, pooglądamy mojego małego kopacza;)
pozdrawiam Was serdecznie!
Cześć, Yvone Fajnie, że się odezwałaś i że wszystko u Was w porządku
Ja mam połówkowe dzień przed Tobą - w czwartek, 12-ego. Czy Ty też tak jak ja nie możesz się doczekać tego badania? Bo mi czas się strasznie dłuży...
Yvone lubi tę wiadomość
-
Elle ja każdej wizyty nie mogę się doczekać, ale jeszcze nie czuję takiego niesamowitego "już chcę" bo na każdej wizycie mam usg, a ostatnią miałam 27 listopada, a co najfajniejsze, to 13 połówkowe, a 23 jeszcze normalna wizyta i pewnie znów choć na moment podglądniemy co słychać u groszka:)
-
Yvone - ja też mam co wizytę usg, ale akurat teraz usg połówkowe będzie dosłownie dwa dni przed wizytą, więc miną prawie 4 tyg. odkąd widziałam mojego szkraba, stąd ta moja niecierpliwość Poza tym wszelkie usg genetyczne/połówkowe mam robione na pierwszej jakości sprzęcie i jest to odczucie nieporównywalne do usg u mojej gin, gdzie jest kiepski sprzęt i najważniejsze jest tylko zobaczyć, jak sobie fika i że wszystko OK
-
Fizjo mojej babci się nie podoba, że imię powinno być takie miękkie a to, że tak twardo się wymawia ale jak coś zwalę na bratanka, że wybrał
To mówisz pokój będzie smerficzny? ale smerfnieWiadomość wyedytowana przez autora: 3 grudnia 2013, 17:36
fizjo lubi tę wiadomość
-
LoLkA wrote:Elle tez mam usg 12 grudnia i doczekac sie nie moge. Zamartwiam sie troche czy aby wszystko bedzie wporzadku no i dowiemy sie czy chlopczyk czy dziewczynka;)
Oooo - to super! Koniecznie daj znać po wizycie co i jak - ja też to uczynię!
Ja znam już płeć, a jeśli Wy nie znacie, to tym bardziej będzie w czwartek ekscytująco!
Na pewno jest wszystko OK, zobaczysz
Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 grudnia 2013, 18:46
-
filipinka wrote:Ja również pochwalę się synkiem , właśnie się dowiedzieliśmy, mały wzorowo rośnie, cieszę się ogromnie bo mam w domku 9 letnią córkę i marzyłam o chłopCU
Hehe - Filipinka, rozumiem Cię doskonale, bo ja z kolei odwrotnie - 9-cio latek w domu, a teraz będzie córeczka I też się bardzo, bardzo cieszę
-
filipinka wrote:ELLE super, moja córka strasznie się cieszy że będzie miała braciszka i od początku wszystkich przekonywała że to na pewno będzie chłopiec po dzisiejszej wizycie stwierdziła : "a nie mówiłam"
Wiesz, mój synuś to samo - bardzo, bardzo się cieszy, że będzie miał rodzeństwo i o dziwo bardzo chciał mieć siostrzyczkę Fajne te nasze dzieciaki, co? Mój synek to bardzo cierpi jako jedynak, stąd ta radość