KWWIETNIOWO-MAJOWE Mamusie 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnybemommy wrote:Slonkozusa masz racje, to w pierwszej chwili wydaje się śmieszne, ale naprawdę tak nieraz jest, ja ostatnio oglądałam film, że kobieta tak chciała mieć córkę, że jak urodził się syn to go ubierała na dziewczynę.
U mojego Czarka w pracy jest taki Marek którego mama ubierala jak dziewczynkę do 5 roku życia i wolała na niego Marysia wydało sie wszystko dopiero gdy poszedł do przedszkola to jest dopiero tragedia dla dziecka psychicznie podobno długo dochodził do siebie jakieś terapie i tak dalej bo nie potrafił przestawić sie na to ze jest chłopcem do tego mamę mu zamknęli na przymusowym leczeniubemommy lubi tę wiadomość
-
A ja w ciągu ostatnich kilku dni chodzą późno spać, wstaję ok 8-9 i jestem nawet wyspana (chociaż wstać mi się nie chce:-P). A około 16 mam dużo chęci do życia i nawet zabieram się za pisanie pracy, której strasznie nie chce mi się pisać.
Ale dzisiaj jestem już zmęczona, a zanim mąż wróci z pracy to jeszcze trochę muszę sama z Małym być, a na wieczór on też robi się bardziej marudny.
A tak poza tym to ostatnio nie wiem co bym zjadła i jem byle jeść, bo trzeba. Na nic nie mam ochoty jakbym przejedzona wszystkim była:-(
-
Niunia - ja też nie pospałam
siedziałam na necie całą noc
a tak wogóle to WITAJCIE !!! DZIENDOBEREK na rondelek
Czas się zabrać za okna - troszkę się boję ale musze to zrobić, mam nadzieję że nie ma mrozu
Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 grudnia 2013, 08:41
niunia lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyJa z tymi oknami to bym uważała i zagonila męża podobno w ciazy nie należy podnosić rak do góry tzn myć okien wieszać firanek itp ja myślałam ze to jakieś zabobony i w 15 tyg zaczęłam zmieniać firanki zasłony i wnocy dostałam takich skurczy ze wyladowalam w szpitalu nie wiem może to był zbieg okoliczności ale już tego nie robię nie to ze strasze ale jeżeli masz możliwość to poprostu popros kogoś zeby zrobił to za Ciębie
-
Tak Miriam - pamiętam twoją akcję - ależ się przeraziłam wtedy... dlatego też twojej rady posłuchałabym jakbym miąła taką możliwość ( musze sama sobie poradzić (moje okna są już w strasznym stanie - tak długo zwlekałam z tym obowiązkiem)
ale zapewniam że robię przerwy co kilka minut bo strasznej zadyszki dostaję przy ściąganiu firanek i kręci mi się w główce
Jedno okienko już za mną ))
jeszcze tylko 4 -
Dorjana- ja zostawiam wszystko na poniedziałek:) Nie z lenistwa, chociaż, ale wiem, że jak teraz posprzatam to zaraz będę musiała znowu sprzatać cały dom, tak się u nas kurzy:/ więc spokojnie w poniedziałek będę powolutku sprzątać
Dziś czeka mnie mały wypad na miasto, odbieram firanki do salonu:D 3 tygodnie czekania! I kolejne zakupki:) a owoce zostawiam już na poniedziałek:)!
Dziewczyny ja też się dziś męczyłam z zaśnięciem! Masakra jakaś! Przysnęło mi się dopiero po 3:/ ale pospałam do 10(z małymi przerwami) więc nie jest źle:) -
mój właśnie się zlitował .... wrócił ze sklepu i stwierdził że skończy - 2 ostatnie okienka sam pomyje
Mój mężuś to już taki jest - woli żeby sąsiedzi nie widzieli ze ciężarna żona okna myje a właśnie te 2 okienka ostatnie - są od strony ulicy
Cwaniak z niego nieziemski ...
Mam nadzieję że synuś nie będzie takim pozerem -
Mój synuś też już nieźle fika, a już w ogóle po czekoladce:-D
Ja zacznę coś do Świąt przygotowywać jutro chyba dopiero, dzisiaj popołudniu jak mężuś wróci z pracy na zakupy jedziemy. Mam nadzieję, że nie zapomnę o niczym - listę robię już kilka dni i dopisuję ciągle to to, to tamto.
Najgorsze jest to, że nie mam nawet wszystkich prezentów jeszcze... wrrr...
Sprzątanie to zadanie Mężusia i musi tak zaplanować żeby zdążyć, ale okna już mamy zrobione.
I wiecie co? Jakoś nie czuję jeszcze Świąt, wszędzie trąbią o Świętach, kolędy pomału zaczynają grywać, a ja nie czuję tego, że za 3 dni Wigilia. Mam nadzieję, że załapię jeszcze świąteczny nastrój.Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 grudnia 2013, 11:27
-
też tak mam, bardzo słaba atmosfera świąteczna:( Dziś może i spadło troche śniegu, ale cóż z niego, jak się zaraz rozpuści:(
Może będzie inaczej jak się już ubierze choinkę(u nas jeszcze w lesie) i zapachy świateczne się poczuje, licze na to, bo święta kocham!