X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne KWWIETNIOWO-MAJOWE Mamusie 2014
Odpowiedz

KWWIETNIOWO-MAJOWE Mamusie 2014

Oceń ten wątek:
  • natalinka Autorytet
    Postów: 1873 1190

    Wysłany: 30 grudnia 2013, 21:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tak, mieszkam na wsi i dobrze mi tu. Budujemy swój domek, więc zostajemy raczej na stałe :)

    patulla lubi tę wiadomość

    201404234670.png

    cfc61914ad.png
  • natalinka Autorytet
    Postów: 1873 1190

    Wysłany: 30 grudnia 2013, 21:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A w zasadzie to taki ze mnie rolnik, że lepiej nie mówić. Dobrze, że mam mapki, gdzie są poszczególne działki :) Nie chcieliśmy płacić wysokiego podatku za działkę z domem, więc rodzice i teściowe przepisali coś swojego, by było nam nieco lżej

    201404234670.png

    cfc61914ad.png
  • niunia Autorytet
    Postów: 1319 666

    Wysłany: 30 grudnia 2013, 23:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No i jestem ;-) wkręciłam sie w robienie kocyka na drutach i nie moge przestać hehe ;-)

    eikt3e3kgdbujljc.png
    ijpbio4pdn6hzzzp.png
  • slonkozusa Ekspertka
    Postów: 161 128

    Wysłany: 31 grudnia 2013, 05:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Beatina nie jesteś sama ze wsi i ja teź jestem na krusie i naprawde prowadze gospodarstwo rolne i nie rozumiem dlaczego niektuży ludzie sie wstydzą tego że mieszkaja na wsi przecież gdy by nie rolnicy nie mieli byś my co jeść a po za tym ja żuciłam usa po to aby doic krowy i nigdy wcześniej nie mieszkałam na wsi i nie posiadałam gospodarstwa i z moich krów mleka jecie produkty danone

    Bea_tina, patulla lubią tę wiadomość

    czekamy na ciebie mikołajku
    dahva3q.png
    hkqloxz.png
  • Elle Autorytet
    Postów: 420 254

    Wysłany: 31 grudnia 2013, 08:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczynki, ja bardzo Wam zazdroszczę.

    Sama pochodzę ze wsi i kocham wieś, przyrodę, ciszę, spokój. Natomiast mieszkam w wielkim mieście - tak się niestety ułożyło... A cały czas gdzieś tam nachodzi myśl o własnym domu na wsi...

    Jak zwykle u mnie teraz czekam na następną wizytę i usg, bo już się zaczynam denerwować. Dzidziuś się rusza, czuję kopniaczki, ale i tak chciałabym więcej. I cały czas się martwię, czy córcia rośnie tak, jak powinna, czy są dobre przepływy (w poprzedniej ciąży miałam z tym problem). Bardzo bym chciała, żeby był już np. 35 tydzień, żebym była pewna, że wszystko z dzieckiem w porządku i nic mu już nie grozi... Momentami schizuję strasznie:(

    Życzę Wam udanego Sylwestra! :) Która z Was się gdzieś wybiera? Bo ja zamierzam zalec przed telewizorem;) Absolutnie nie wyobrażałam sobie siebie gdzieś pląsającej, chociaż w normalnym stanie to uwielbiam. No ale teraz to nie dla mnie:)

    Limerikowo lubi tę wiadomość

    iv09mg7y9aya90me.png
  • Bea_tina Autorytet
    Postów: 2760 3068

    Wysłany: 31 grudnia 2013, 09:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    slonkozusa to witam w klubie;P
    elle- w swoich obawach nie jesteś sama niestety... też ciągle martwie się, czy jest wszystko dobrze, ale koleżanka mi podpowiedziała, żebym sobie wizualizowała obrazy jak już maluszek będzie z nami i o dziwo to mi pomaga:) a jako, że w dodatku mam podwyższone ciśnienie, to pomaga podwójnie, bo baaaardzo mnie to uspokaja:)
    My na szczęście też sylwester w domu z pikolo;P Mąż chciał iść na domówkę i jeszcze mnie wkręcić jako kierowcę! Ale jak zobaczył mają reakcję na ten pomysł, to sam zaproponował pozostanie w domi hihi:)

    Ale pierwszy raz tak mam, przez pogode oczywiście, że wogóle, świąt nie odczułam, a sylwester to też takie byle co... Ciekawe czy w tym roku spadnie śnieg? Może też na wielkanoc jak w tym roku:P

    Limerikowo lubi tę wiadomość

    1usapiqvs8bdmaac.png
  • bemommy Autorytet
    Postów: 440 297

    Wysłany: 31 grudnia 2013, 10:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wiecie, co ja jestem z miasta ( 125 tys mieszkancow) mnie osobiście denrwowwało zawsze, jak ci ze wsi, ale tacy prawdziwi wieśniacy jak to się mówi, od pługa oderwani byli bardziej miastowi, od tych miastowych, a teraz jest szał na mieszkanie w ciszy pod miastem, my sami po pworocie do Polski chcemy się pobudować w Polsce na wiosce :) Liczy się kultura i charakter to nas określa, a nie meldunek w dowodzie :) Mam znajomą, co na wsi wybudowała taką willę, że Warszawa chyba takich nie widziała ;)

    Limerikowo, Elle lubią tę wiadomość

    bemommygreek.blogspot.gr
    7v8rdqk3fetj07lv.png
  • Bea_tina Autorytet
    Postów: 2760 3068

    Wysłany: 31 grudnia 2013, 11:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    to ja się biorę za przygotowania sylwestroew:P szampan normalny w lodówce, mój jeszcze w sklepie:P będę robić pizze na wieczór więc zaczynam rozczyn i ciasto, bo długo trzeba czekać. No i cóż porządki w domu i świętowanie!

    A maluszek mi dziś przepiękna niespodziankę sprawił! Obudziłam się nieco wcześniej, ale jeszcze poleżałam położyłam ręce na brzuchu i maluszek zaczął szaleć jak jeszcze nigdy:) aż sie prawie popłakałam ze szczęścia:)

    Limerikowo, mychowe, magdalena lubią tę wiadomość

    1usapiqvs8bdmaac.png
  • natalinka Autorytet
    Postów: 1873 1190

    Wysłany: 31 grudnia 2013, 11:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, martwię się. Robiłam wczoraj badania na toksoplazmozę , cytomegalię, różyczkę i coś wyszło pozytywnego. Dzwoniłam do laboratorium i kobieta nie chciała mi powiedzieć co dokładnie. Mąż jedzie po wyniki, mam nadzieję, że zdąży, bo ja do tego czasu chyba zgłupieję z nerwów.

    201404234670.png

    cfc61914ad.png
  • Bea_tina Autorytet
    Postów: 2760 3068

    Wysłany: 31 grudnia 2013, 11:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    natalinka nie martw się na zapas! może chodzi o toxo, że pozytywna ze miałas, ale za to juz jestes odporna? Póki nie zobaczysz to się nie martw:)

    1usapiqvs8bdmaac.png
  • slonkozusa Ekspertka
    Postów: 161 128

    Wysłany: 31 grudnia 2013, 11:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    natalinka nie martw sie różyczka wychodzi pozytywnie bo prawie każdy z nas jest na nią szczepiony i ja mam pozytywną różyczkę więc i pewnie ty też byłaś szczepiona a to oznacz że jesteśmy na nią odporne ja też na początku się przestraszyłam

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 grudnia 2013, 12:02

    Limerikowo lubi tę wiadomość

    czekamy na ciebie mikołajku
    dahva3q.png
    hkqloxz.png
  • natalinka Autorytet
    Postów: 1873 1190

    Wysłany: 31 grudnia 2013, 12:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Różyczka pozytywna i toksoplazmoza tez, ale mąż pytał kobiety w laboratorium i powiedziała, że musiałam kiedyś przejść. Mam nadzieję, że to już nie jest groźne :( Wyniki krwi też podobno złe, trochę niska hemoglobina i jeszcze coś. TSH w normie. HIV i cytomegalia ujemne.

    201404234670.png

    cfc61914ad.png
  • patulla Autorytet
    Postów: 2533 2103

    Wysłany: 31 grudnia 2013, 12:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    natalinka jak przechodziłaś toksoplazmozę to dziecku teraz nic nie grozi już, a różyczka pozytywna pewnie dlatego, że szczepiona byłaś na nią. Nie martw się. A na niską hemoglobinę to żelazo pewnie dostaniesz, po prostu anemie masz co w ciąży często się zdarza.

    Limerikowo, natalinka lubią tę wiadomość

    dqprj44jb8yg6zfw.png9f7jx1hpfxfexs93.png
    l22ne6ydz3bwmwg9.png
  • slonkozusa Ekspertka
    Postów: 161 128

    Wysłany: 31 grudnia 2013, 13:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Natalinka mi gin. Powiedział że jak toxoplazmoza dodatnia i przechodziłaś ją wcześniej to jest lepiej niż miała byzś ujemną bo jesteś na nia odporna i dziecku nic nie grozi a różyczka dodatnia bo byłaś na nią szczepiona i to też jest lepiej niż ujemna bo też jesteś odporna i dziecku nic nie grozi ja niestety toxoplazmoze ma ujemną i nie mge mieć styczności z kotami

    natalinka lubi tę wiadomość

    czekamy na ciebie mikołajku
    dahva3q.png
    hkqloxz.png
  • Bea_tina Autorytet
    Postów: 2760 3068

    Wysłany: 31 grudnia 2013, 14:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dobry wynik natalinka, nie masz się czym obawiać, lekarz nakarze Ci pewnie jeść buraki i szpinak:) niczym nie musisz się przejmować!

    natalinka lubi tę wiadomość

    1usapiqvs8bdmaac.png
  • slonkozusa Ekspertka
    Postów: 161 128

    Wysłany: 31 grudnia 2013, 16:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    szczęśliwego nowego roku kochane dziewczynki oby ten okazał się lepszy od poprzedniego :)

    natalinka, Dorjana lubią tę wiadomość

    czekamy na ciebie mikołajku
    dahva3q.png
    hkqloxz.png
  • mirka14 Autorytet
    Postów: 842 817

    Wysłany: 31 grudnia 2013, 17:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    jak toxo i różyczka dodatnie to dobrze bo masz przeciwciała w organizmie i jesteś odporna na te choroby :)

    natalinka lubi tę wiadomość

    Aniołeczek 08.05.2013
    jwzh2b5.png
    mbm7spn.png
  • mychowe Autorytet
    Postów: 992 966

    Wysłany: 31 grudnia 2013, 18:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bea_tina wrote:
    asia87- bardzo się cieszę, że maluszek zdrowy:) i widać, że pięknie rośnie!

    Ja połówkowe dopiero 8, więc jeszcze 1,5 tygodnia czekania, ale licze, że szybko zleci, na poczatku czekałam niemal miesiac:)

    Kurcze, nie wiem skad to mam, czy z przejedzenia(ale święta już za nami, przejedzenie też) ale podbrzusze mnie pobolewa, nie ciągle, ale w niektórych pozycjach siedzących i leżących odczówam dyskomfort:/ nie wiem, moze za duzo pije, bo ostatnio coraz wiecej... eh, oby tylko z maluszkiem było dobrze:)


    Ja też miałam taki bol podbrzusza, trwal około godziny, a przestało jak zmieniłam dietę po świętach :) i usiadła w innej pozycji i odwiedziła kibelek. Czasem jest tak, że macicy naciska na jelita, a nasze polskie świąteczne potrawy też bywają ciężkostrawne.
    Czasami bol podbrzusza może być sygnałem zapalenia pęcherza moczowego, wiec jeśli się pogorszy, to radzę odwiedzić lekarza..

    Bea_tina lubi tę wiadomość

    ex2bkrhmvrp7aszy.png>
  • mychowe Autorytet
    Postów: 992 966

    Wysłany: 31 grudnia 2013, 18:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny życzę Wam Szczęśliwego Nowego Roku, abyście Wy i Wasze dzidzie były zdrowe i szczęśliwe i żebyście zawsze miały oparcie w mezach i partnerach:)
    Pozdrawiam!

    Ja czuje ruchy swojej dzidzi prawie co pol godziny, chyba fikolki czasem robi, takie dziwne uczucie wielkiego ruszania się:) Jakbym miała kosmite w środku :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 grudnia 2013, 18:36

    Limerikowo, natalinka, slonkozusa, Dorjana lubią tę wiadomość

    ex2bkrhmvrp7aszy.png>
  • kasienka82 Autorytet
    Postów: 457 226

    Wysłany: 31 grudnia 2013, 19:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Szczęśliwego Nowego Roku, udanej zabawy sylwestrowej, Zdrówka dla Was i Waszych maluchów, wszystkiego co najlepsze w nowym roku, żeby był dużo lepszy:) buziaki dla Was:*

    Limerikowo, natalinka, slonkozusa, mychowe, bemommy, Dorjana lubią tę wiadomość

    Kochany Michasiu czekamy na Ciebie:*
    xnw4yx8dccihf62o.png
‹‹ 171 172 173 174 175 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Koronawirus a starania o dziecko i ciąża

Czy kobiety w ciąży mają większe ryzyko zarażenia się koronawirusem? Czy są w grupie ryzyka? Z jakim zagrożeniem wiąże się dla matki i dla rozwijającego się dziecka, zakażenie koronawirusem? Czy matka może przekazać swojemu nienarodzonemu dziecku wirusa? Czy dziecko może być zagrożone wadami rozwojowymi?

CZYTAJ WIĘCEJ

Sen a zdrowie hormonalne kobiety – jak na siebie wpływają?

Jak sen wpływa na zdrowie hormonalne kobiety? Jakie mogą być skutki niedoboru snu w kontekście kobiecej płodności? Jakie hormony są szczególnie wrażliwe na problemy z bezsennością u kobiet? Jak zadbać o prawidłową higienę snu?

CZYTAJ WIĘCEJ

Poronienie - objawy, rodzaje i najczęstsze przyczyny poronienia

Poronienie to przedwczesne zakończenie ciąży, która trwała krócej niż 22 tygodnie. Poronieniem samoistnym kończy się około 10-15% ciąż, przy czym około połowa kończy się jeszcze przed implantacją zarodka w macicy, czyli przed 8 tygodniem. Dowiedz się jakie są przyczyny poronienia, objawy i diagnostyka. 

CZYTAJ WIĘCEJ