KWWIETNIOWO-MAJOWE Mamusie 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
witajcie dziewuszki po długiej nieobecności,
podczytuje Was na bieżąco, mało się udzielam bo nie mam nic do powiedzenia;)
niunia żyję:* dziękuję za pamięć:* odzywałam się do Ciebie ale z Twojej strony cisza....
właśnie zbieram się spać
dzisiaj przeholowałam z pracą...;/
my już pomału przygotowujemy się do zmian:)
zakupy, zakupy, brak zdecydowania i dalej zakupy:) remont, wkrótce szkoła rodzenia, dni lecą a do porodu już tylko 99dni:)
Michaś po ostatnim badaniu ważył 685g;) więc już kawał chłopa z niego;)
mamuśka poszalała z wagą i nadrobiła wszystkie braki;/ aż lekarz kazał przystopować;/ ehhh jakoś ciężko mi to idzie, jak non stop mam smaka na słodkie;/ mały chyba polubił to na maxa
od jutra sznuruję buziaka żeby nie jeść 
trzymajcie się ciepło,
gratuluję chłopców i dobrych wieści na połówkowych:)
i powodzenia dziewczynkom, które są przed wizytami:)
natalinka, bemommy, Limerikowo, magdalena lubią tę wiadomość
-
Kasienka - super, że mały rośnie, a Ty zaopatrujesz się powoli w akcesoria dla malucha. Ważne, że dobrze przybiera na wadze

Przeczytałam notkę w Twoim suwaczku, więc mam pytanko do wszystkich dziewczyn - czy Wam również codziennie leje się pokarm-siara? Wszystkie biustonosze już mam załatwione, a martwię się, że będę miała mało pokarmu, bo mam mały biust...
bemommy lubi tę wiadomość


-
musisz mnie zaakceptować w znajomych,dlatego nie dostajesz moich wiadomości

natalinka-ani kropli siary poki co ;-)a ty już kupujesz???ja zamówiłam niumi pierwsze buciki r.17 adidaski
tylko nie wiem czy nie za duże będą
Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 stycznia 2014, 08:08
-
My kupiliśmy dopiero skarpetki, śpiochy, czapkę i rękawiczki niedrapki. Oglądamy się za wózkami, ale z tych, które mieliśmy na oku musimy zrezygnować, bo się nie bujają, a stary, bujany wózek zatrzyma już pewnie siostra... Nie powiem, liczyliśmy, że go nam mama pożyczy (po młodszej siostrze), bo nie będziemy mieć żadnego łóżeczka i kołyski, a siostra łóżeczko ma. Ale cóż... życie pisze inne scenariusze. Co mnie dziś zaskoczyło: podobno lekarz, do którego obie chodzimy powiedział siostrze, że niestety już mnie nie dogoni, a mnie dziś: siostra pani pozazdrościła.


-
Natalinka ja niestety jestem posiadaczką dużego biustu i nie leci mi bardzo, raczej sączy się bo zauważyłam na staniku delikatne slady i zaschnięte ślady na piersiach, ale powiem ci, że szwagierka jest też cycata i nie karmiła piersią, bo jej sie zapadły sutki a znowu koleżankę mam płaską i dwójkę dzieci wykarmiła normalnie, także spokojnie
Tak samo jak czytałam o laktacji to już nie stosuje się starych metod z hartowaniem brodawek, i w sumie wszystko zależy od tego jak dziecko współpracuje jak dobrze będzie ciągło pierś to siara zmieni się w mleko i sie najada, i też łatwiej potem to mleko dziecku leci dobra położna albo poradnia laktacyjna i jest ok
-
Niunia USG chyba w tym tygodniu jak uda mi sie zrobić glukozę w tym tygodniu to umowię sięna wizyte omówić wyniki i od razu USG, teraz nie wiem ile waże, ale na połówkowym miałam 3kg na plusie, a jak u Ciebie glukoze widziałam masz na 13 i dopiero potem usg? Póki co jest Oliwia, ale czy zostanie zobaczymy
nie robi jakoś szczególnie wow to imię, ale wybrał bratanek i już mówi Oliwka, my Olinka i chyba tak będzie, a jak Ty z wagą z imieniem? Pragnę przypomnieć, że my ten sam level
chyba ze date porodu przesuneła ci młoda
Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 stycznia 2014, 09:19
magdalena lubi tę wiadomość
-
Ale tobie leci siara a mi nie :p hehe ja już 10kg na plusie porażka i to przez święta sama tyle i brzuch zaczyna być widać

ja mam glukoze w pon,a potem powie kiedy usg wogóle mam krew w moczu taki ciemny i troche sie martwie ;-)data porodu zostaje a nad imieniem myślimy mój chciał alina albo selina ale. Mi nie pasi i chciłam ania ale jemu nie pasi,teściowa chce leni a ja nie mam już pojęcia poczekam aż sie urodzi i wtedy będe wiedzieć
albo zrobimy liste 7imion na każdy dzień tyg i w jaki sie urodzi takie imie dostanie ;-)nie wiem sama może jednak Lea niemam pojęcia
Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 stycznia 2014, 10:16
-
Wielkość biustu i to czy siara leci w ciąży, czy nie, nie ma wpływu na późniejszą laktację. Ja nie mam zbyt dużego biustu a siara w poprzedniej ciąży może kilka razy ją zauważyłam. A jak urodziłam to właściwie od razu miałam dużo pokarmu mimo, iż Mały nie ciągnął. Nie umiał i dostawał ściągnięte mleko strzykawką (taką metodę mieli w szpitalu żeby do butelki nie przyzwyczajać) i ja miałam coraz więcej pokarmu i ponad połowę ściągałam i wylewałam. Później jak już w domu byłam to ściągałam i zapasy robiłam:) I tak przez dobry miesiąc Małemu tylko jedna pierś wystarczała. I tak bezproblemowo karmiłam go do 7 mż (17 tc obecnej) i Mały sam odrzucił, bo najwyraźniej mleczko smak zmieniło i nie chciał go już.
Do karmienia piersią trzeba być pozytywnie nastawionym i wtedy na pewno się uda. I przede wszystkim nie wmawiać sobie, że mam np. za małe piersi to i na pewno za mało pokarmu, że pokarm wodnisty się robi po ok tygodniu to na pewno nie wystarcza i nie jest w pełni wartościowy dla naszego dziecka. To wszystko to bzdura! Jeżeli dziecko ssie to organizm wyprodukuje tyle mleka ile dziecko potrzebuje. Warto tylko zwracać uwagę na to, aby dziecko prawidłowo chwytało pierś, wtedy i mleka będzie dość i nie będzie nic bolało:-)
bemommy, magdalena lubią tę wiadomość



-
Ja powoli rozpoczynam rozglądanie się za brakami dla maluszka! Tylko parę rzeczy mi brakuje, ale do kwietnia już chcę mieć wszystko kupione:) szkoda tylko, że zus mi coś źle wypłaty przelewa, ale jestem w trakcie wyjaśniania więc jest ok:) Mam nadzieję!
Dziś nareszcie połówkowe! Już nie mogę się doczekać! Oby z maluszkiem było wszystko dobrze, tak się boję
magdalena lubi tę wiadomość
-
Beatina-napisz odrazu po
i kto w tobie mieszka zobaczymy czy dziewczynka
wszystko będzie ok to njpewno:* super ja prawie nic nie mam
ciuszków pare ,a wszystko w marcu zaczne kupowac bo niemam gdzie dać poki co 
patulla-kacperek,bardzo ładnie brzmi
ja nazwe małą niunia bo tak najbardziej pasuje hehe
Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 stycznia 2014, 11:27
-
ja dzisiaj miałam cotygodniowe ważenie i mierzenie, i okazało się że schudłam prawie kilogram, mam nadzieję że mimo to dzidzia urosła ale od trzech dni kopie bardziej intensywnie więc chyba wszystko ok, mi lekarz kazał przestać jeść słodycze i myślę że to dlatego schudłam, w obwodzie brzucha przybrałam 1 cm a wydaje mi się ostatnio że jakiś taki mały jest, ale to chyba tylko złudzenie
-
Mirka - nie martw się - ja w ciągu ostatnich 2 tyg świątecznych (jedzenie itp.) przybrałam zaledwie 900 g, z czego mały 146 g. Mi się ewidentnie zmniejszył brzuch, bo mały się obniżył znacznie - wg lekarza wciął się w jakąś szczelinę, w której mu całkiem ok.
Do dziewczyn, które połówkowe mają już za sobą - czy lekarz kazał Wam może już liczyć ruchy?

-
dziewczyny, mam pytanie do tyc na l4. Bo oczywiście u mnie problemy:) Otórz czy do średniej, którą wypłaca Wam Zus liczą się premie otrzymane z firmy? Bo moja pracodawca najpierw mi podała, że za cały miesiąc brutto dostałam 1300 a teraz nie podaje kwot z premiami, tylko same podstawy. Czy tak jest ok, czy premie też się liczą? Wiecie coś o tym?
-
No i glukaza za mną
co prawda bez problemów się nie obyło bo ja nie wiedziałam że trzeba przyjsć z rozpuszczoną glukozą z domu ;/ i mi nie zrobiły więc kupiłam w aptece i pojechałam do innej przychodni prywatnie zrobic
No i oczywiście miałam USG - niestety w ekspresowym tempie ale najważniejsze że wszystko z dzieckiem dobrze
i będę miła dziewczynkę
Miriam, mirka14, agata86, Dorjana, natalinka, slonkozusa, szczessciara, mychowe, niunia, magdalena lubią tę wiadomość












