X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne KWWIETNIOWO-MAJOWE Mamusie 2014
Odpowiedz

KWWIETNIOWO-MAJOWE Mamusie 2014

Oceń ten wątek:
  • zozol Autorytet
    Postów: 1380 1237

    Wysłany: 9 maja 2014, 12:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lolka to cię nie pocieszę, z doświadczeń innych mam mogę powiedzieć że żadne metody przyśpieszenia porodu nie pomagają, dziecko i tak urodzi się kiedy samo zadecyduje. Ale możesz pomyć podłogi i okna - w domu będzie czystko a może troszeczkę coś ruszy :)
    Ja właśnie skończyłam mycie okien i mały mnie tak skopał że aż się zwinęłam z bólu, chyba mu się nie spodobało.

    qm4p206.png

    Nasz największy skarb
    https://www.maluchy.pl/li-68536.png


  • Pipi26 Autorytet
    Postów: 326 332

    Wysłany: 9 maja 2014, 13:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lolka ja też w 41 tyg jestem i nic :( zero jakichkolwiek objawów, boje się że będe miała poród wywoływany a tego bym nie chciała. Jak przez pół ciązy szyjka mi sie skracała i musiałam leżec i sie oszczedzac tak teraz szyjka ani drgnie :D masakra poprostu, a ja myślałam ze urodze przed terminem ... ach

    Gratuluje wszystkim rozpakowanym mamom :) dzieciaczki macie śliczne, aż by sie chciało swoje już :)

    magdalena lubi tę wiadomość

    iv09df9h5nm7nn0s.png
  • LoLkA Przyjaciółka
    Postów: 92 56

    Wysłany: 9 maja 2014, 13:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    zozol pewnie masz racje.. sama sobie wmawiam że to pomoże ale mój mały uparciuszek widocznie czeka na odpowiedni moment. W takim razie idę posprzątać przynajmniej zrobię coś pożytecznego;P W głębi serca liczę na to że długo już nie bedę czekać bo w końcu wszystkie urodzicie a tylko ja zostane!

    https://www.suwaczki.com/tickers/relg3e5ecg4oqqc3.png
  • LoLkA Przyjaciółka
    Postów: 92 56

    Wysłany: 9 maja 2014, 14:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pipi26 jak dobrze że nie jestem sama;) też całą ciąże myślałam że szybciej urodzę. I też nie chce mieć wywoływanego porodu.. U nas czeka się z tym do ostatniego momentu tzn 41+6 czyli jak sie nic nie rozkręci to dopiero za tydzień we wtorek bedą wywoływac. No niby to jeszcze 11 dni ale im bliżej tym bardziej się stresuje..

    https://www.suwaczki.com/tickers/relg3e5ecg4oqqc3.png
  • Pipi26 Autorytet
    Postów: 326 332

    Wysłany: 9 maja 2014, 14:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No ja miałam termin z om na 24 kwietnia a z usg na 7 maja , różnica taka bo miałam nieregularne miesiączki. Jak nic sie nie rozkreci to 14 maja mam sie do szpitala zgłosić :/ mam nadzieje ze do tego momentu cos sie zacznie dziać. A tak wogóle to boje sie jak duża będzie moja mała bo niby na ostatnim usg prawie 2 tyg temu miała 3700, normalnie nie wiem jak to możliwe :D ja jakieś max 15 kg przytyłam. Boje sie jak ja takie duże dziecko urodze :D

    iv09df9h5nm7nn0s.png
  • aisa Autorytet
    Postów: 4456 13254

    Wysłany: 9 maja 2014, 15:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pipi, moje na usg w 37tc miało niby ok 3700 a jednak wczoraj 40+1 przy urodzeniu 3580.
    Też się bałam że długo przenosze i w ogóle. Nie miałam wcześniej skurczy przepowiadających, czop zaczął odchodzić w środe pod wieczór, doszły skurcze ale akcja ruszyła wczoraj rano. Nie martwcie się brakiem objawów zbliżającego się rozwiązania. Ja gadałam do brzucha, głaskałam go i lokator posłuchał ;)

    o148e6yd9z2ipahq.png
    wnidtv73ksjvw8t0.png
  • zozol Autorytet
    Postów: 1380 1237

    Wysłany: 9 maja 2014, 15:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ponoć stymulacja sutków bardzo pomaga-wiedza od położnych ze szkoły rodzenia.
    Aisa mam nadzieję że mój mały też będzie mniejszy niż przewidują na usg, mimo że cesarkę będę miała.
    No i oczywiście sex! Pipi skoro tobie się szyjka skracała to pewnie mieliście zakaz serduszkowania-to teraz możecie sobie odbić :)
    Współczuję wam że czekają aż do ostatniego dnia 42 tygodnia, masakra

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 maja 2014, 15:21

    qm4p206.png

    Nasz największy skarb
    https://www.maluchy.pl/li-68536.png


  • Pipi26 Autorytet
    Postów: 326 332

    Wysłany: 9 maja 2014, 15:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zozol masz racje miałam zakaz seksu przez ta szyjkę, ale teraz nadrabiamy chodz jak widać nie za bardzo pomaga :D Aisa dzięki za pocieszenie, może moja mała nie bedzie małym Pudziankiem :D tez musze chyba z nią poważna rozmowę przeprowadzić żeby juz wychodziła z brzuszka, może posłucha uparciuch mały :D

    iv09df9h5nm7nn0s.png
  • LoLkA Przyjaciółka
    Postów: 92 56

    Wysłany: 9 maja 2014, 16:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ja podczas smarowania brzucha i piersi rowniez stymuluje sutki ale jak narazie tez bez skutku. Moze za malo?? I rozmawiam z synusiem ze czekamy tu na niego.. ale on uparciuch- chyba po mamusi;P
    Boje sie zbyt pozno urodzic z pewnych wzgledow. Poniewaz lozysko juz nie jest takie wydajne i po drugie to wody plodowe moga byc juz ze smółką i co wtedy? Chyba to mnie najbardziej dreczy.. Bo wage mi polozne oszacowaly na okolo 3300 kg wiec waga malego jest ok (jak dla mnie bo chuda jestem)

    https://www.suwaczki.com/tickers/relg3e5ecg4oqqc3.png
  • Sasza20 Autorytet
    Postów: 461 240

    Wysłany: 9 maja 2014, 16:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja również gratuluje wszystkim rozpakowanym mamusiom:-* ja wróciłam właśnie ze szpitala miałam się zgłosić tak zalecił mi mój lekarz w szpitalu było ogromne zdziwienie bo przyjmują 7 dni po terminie. Oczywiście zrobili mi ktg nie mam żadnych skurczy brak rozwarcia i szyjka jak to określił lekarz na kilometry:-P przepływy, wody i łożysko w najlepszym pożadku:-) mam przyjść w poniedziałek i będą wywoływać..

    dqprwn157lxgtd53.png

    f2w3dqk3rpqq6iab.png
  • zozol Autorytet
    Postów: 1380 1237

    Wysłany: 9 maja 2014, 17:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lolka rozumiem twoje obawy, dlatego uważam że mimo wszystko nie powinni tak długo zwlekać.

    qm4p206.png

    Nasz największy skarb
    https://www.maluchy.pl/li-68536.png


  • zozol Autorytet
    Postów: 1380 1237

    Wysłany: 9 maja 2014, 18:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ciekawe jak tam Pysia, pewnie już tuli swoje maleństwo :)

    qm4p206.png

    Nasz największy skarb
    https://www.maluchy.pl/li-68536.png


  • Bea_tina Autorytet
    Postów: 2760 3068

    Wysłany: 9 maja 2014, 18:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Widze ze piekny wysyp maluszkow:) gratulacje dla kazdej mamusi!

    A kciuki trzymam za kazda jeszcze spakowana mamcie, uwierzcie maluchy warte sa czekania kazdej chwili, a juz jestescie na takim etapie ze lada chwila sie posypiecie:*

    Dzis juz maluch ze mna wiec przy moim slabym poruszaniu sie nie lada to wyzwanie:) tatusia juz wyprosili to grzeczniusi synus spi przy mamusi:)

    Karmilam go dwa razy dlugo i pare razy 'dla uspokojenia' mam nadzieje ze nie jest glodny, bo pani obok karmi non stop bez przerwy, a jak odklada malucha to placze:(

    Eh oby bylo wszystko dobrze i pojechalibysmy juz do domu:)

    Trzymajcie sie mamuski:*

    agata86, judith, aisa, magdalena lubią tę wiadomość

    1usapiqvs8bdmaac.png
  • natalinka Autorytet
    Postów: 1873 1190

    Wysłany: 9 maja 2014, 19:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Przedstawiam mojego Kubusia :)
    2v3qwy0.jpg
    b5m7vd.jpg

    Kuku! - tu jestem ;)
    2d7iuqh.jpg

    Ale moi rodzice są śmieszni ;)
    amebr5.jpg

    Jestem zmęczony - nie przeszkadzać!
    33ngmdh.jpg

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 maja 2014, 19:15

    LoLkA, patulla, agata86, zozol, judith, aisa, magdalena, Bea_tina lubią tę wiadomość

    201404234670.png

    cfc61914ad.png
  • natalinka Autorytet
    Postów: 1873 1190

    Wysłany: 9 maja 2014, 19:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bea_tina - dochodźcie do siebie i do domciu ;)

    Bea_tina lubi tę wiadomość

    201404234670.png

    cfc61914ad.png
  • LoLkA Przyjaciółka
    Postów: 92 56

    Wysłany: 9 maja 2014, 19:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    natalinka sliczny synus! :)

    https://www.suwaczki.com/tickers/relg3e5ecg4oqqc3.png
  • natalinka Autorytet
    Postów: 1873 1190

    Wysłany: 9 maja 2014, 19:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Patulla - w zasadzie z nowości wprowadziłam tylko banana. Mięso duszone, zupa jarzynowa, kanapki z serem białym, wędliną i pasztetem, ewentualnie dżem truskawkowy (na który zezwoliła położna). Piję koperek włoski i rumianek, by mały nie miał wzdęć. Zaryzykowałam i zjadłam już płatki z mlekiem. Delicol już kupiony - czeka na sytuację podbramkową, bo dziś było w miarę ok. Nie jem nawet zupy pomidorowej, wszystko ograniczam, a położna kazała bardzo ostrożnie wprowadzać nowości np. w jeden dzień ćwiartkę jabłka, w kolejny połowę, chociaż mały robi kupki żółte, ale widzę, że gdy pracują mu jelitka i ma gazy, płacze, po czym tylko trochę się uspokaja. Poza tym to bardzo spokojne dziecko. I rzeczywiście - wczoraj jadł od 17 do 23.30, zasypiał na 15 min i budził się niespokojnie na jedzenie. W końcu musiałam dać modyfikowane, bo już mi zabrakło pokarmu... Może masz rację, że tym próbuje łagodzić ból...

    201404234670.png

    cfc61914ad.png
  • Sasza20 Autorytet
    Postów: 461 240

    Wysłany: 9 maja 2014, 19:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja już się boje mojego porodu... Zapewne będe rodzić jak mychowe 3 dni.

    mychowe lubi tę wiadomość

    dqprwn157lxgtd53.png

    f2w3dqk3rpqq6iab.png
  • Pipi26 Autorytet
    Postów: 326 332

    Wysłany: 9 maja 2014, 20:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sasza20 ja tez sie boje ze ze 3 dni bede rodzila. Dodatkowo mnie szwagierka nastraszyla ze jej znajoma mowila ze tez sie zglosila do szpitala tydz po terminie i juz miala wody plodowe zielone i ogolnie nieciekawie i teraz siedze i sie martwie :/ to czekanie mnie wykonczy chyba :(

    iv09df9h5nm7nn0s.png
  • patulla Autorytet
    Postów: 2533 2103

    Wysłany: 9 maja 2014, 20:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nie zazdroszczę Wam czekania dziewczyny. Ale już tak niewiele Wam zostało i dacie rade:-)

    Natalinka moja pediatra radziła, że jak mały chce cyca na uspokojenie bardzo często to mam dać smoczek lub wodę z glukoza.
    Jakby ktoś widział moja dietę matki karmiącej...:-D to by się za głowę złapał, ale na szczęście nasza pediatra zgadza się ze mną.
    A jak się w ogóle czujesz? A karmisz juz piersią czy ściągasz nadal?

    dqprj44jb8yg6zfw.png9f7jx1hpfxfexs93.png
    l22ne6ydz3bwmwg9.png
‹‹ 399 400 401 402 403 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Owulacja – kiedy owulacja zwiększy szanse na zajście w ciążę

Kiedy owulacja? Większość kobiet wie, że owulacja to czas, w którym możliwe jest zajście w ciążę. Ale kiedy dokładnie ona występuje, jakie są objawy owulacji, jak ją rozpoznać lub co może na nią wpływać nie dla wszystkich jest oczywiste. Kilka faktów na ten temat oraz parę prostych instrukcji jak obserwować swoje ciało pomoże Ci wielokrotnie zwiększyć szanse na zajście w ciążę.

CZYTAJ WIĘCEJ

Znaczenie jakości męskiego nasienia

Jest wiele czynników, które wpływają na szanse na zajście w ciążę u pary, która marzy o rodzicielstwie. Jednak niewątpliwie wśród najważniejszych jest odpowiednia jakość komórki jajowej i plemników. Wyjaśniamy, dlaczego jakościowe komórki jajowe czasami nie gwarantują sukcesu. Jakie znaczenie odgrywa jakość męskiego nasienia? Jak wygląda diagnostyka i leczenie?

CZYTAJ WIĘCEJ

Niepłodność a nietolerancja pokarmowa - czy istnieje związek?

Dlaczego coraz częściej przyszli rodzice nie mogą doczekać się upragnionego potomstwa? Czy nieodpowiedni styl odżywiania może przyczyniać się do powstawania zaburzeń płodności? Czy nietolerancja pokarmowa może wpływać na obniżenie płodności, a nawet powodować niepłodność? Jakie testy na nietolerancje pokarmowe warto wówczas wykonać?  

CZYTAJ WIĘCEJ