KWWIETNIOWO-MAJOWE Mamusie 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
hej
gratuluje nowym rozpakowanym
Podczytuje Was chwilami...ale żeby napisać już nie daje rady
Mam urwanie głowy dosłownie...zawsze tak jest że jak wszystko jest do załatwienia to na już...Najgorsze jest to że trace pokarm...a tak się cieszyłam że mam go sporo...Wiem że to przez natłok ten cały...Kurcze blade bardzo chce karmic piersią...ale nie wiem czy coś mogę zrobić w tej kwestii..bo zwolnić tempa nie mogę jeszcze przez jakieś 3 tygodnie...
POzdrawiam wszystkie mooocno :*** -
patulla- dziękuję :* to kryzysy laktacyjne też są?? przystawiam ją jak tylko ma życzenie jeść. Mam ten komfort że pracuje w domu i nie muszę odciągać mleka. Dziś akurat muszę wyjść...i odciągnęłam mleko...wyszło 90ml- czy to nie zdecydowanie za mało??Minęło prawie 3 tyg od porodu...
buziak:* -
Fizjo czasami kryzysy są i niektóre matki zamiast to przetrwać to kończą przygodę z karmieniem. Laktatorem nie dasz rady ściągnąć tyle ile maluch sam wyciągnie. Ja teraz tez jestem poza domem i ściągnąłem przed wyjściem i udało mi się tylko 70ml ściągnąć, ale czasami udaje się i 150ml, nie ma reguły.
-
pysia gratulacje!!Dobrze, że wszystko się dobrze skonczyło i już jesteś z maluszkiem:*
My się szykujemy do kąpieli, po raz pierwszy samodzielnej! Trzymajcie kciuki:)
U nas dziś była ponownie położna, porozmawialiśmy i w sumie tyle:) Jutro do pediatry, a położna przyjdzie za tydzień
A Krasnalek ma już dziś tydzieńszybciutko zleciało:)
Natalinka, a badanie bioderek będziecie robić? Bo jeśli tak, to tylko temu warto isc do pediatry, po skierowanie. Bo jeśli nie widzisz potrzeby to po co iść
O budzi sie:)agata86, judith, aisa lubią tę wiadomość
-
My po wizycie przez dwa dni szyjka się zgładziła całkowicie i rozwarcie na 1cm, bo badaniu plamię i zaczyna się coś na kształt skurczy jak na razie mało bolesnych i rzadkich ale w końcu coś czuję
aisa, Pipi26, agata86, judith, Bea_tina, magdalena lubią tę wiadomość
-
Witam dziewczyny, te rozpakowane i nie. Nie miałam jeszcze czasu nadrobić zaległości ale jutro zrobię to na pewno.
Niestety w szpitalu nie było Wifi
Cesarka jak cesarka - bolało jak cholera ale na szczęście tylko w pierwszej dobie było tak tragicznie. Jak zaczęło schodzić znieczulenie z brzucha to myślałam że się zesram z bólu. Oczywiście dostała dodatkowe leki przeciwbólowe ale zanim zaczęły działać to była masakra, z resztą jak działały to też bolało jak diabli. Ale o 22.00 już bolało tylko trochę i nawet nie chciałam przeciwbólowych ale wzięłam przed obawą co będzie dalej w nocy się działo. Ale od następnego dnia już nie chciałam przeciwbólowych. Bardziej bolało to jak się macica zwijała niż rana. Fakt że na drugi dzień wstanie z łożka i zrobienie paru kroków to był horror ale powoli powoli było coraz lepiej, problemem było żeby zejść z łóżka a potem już to jakoś szło. Dzisiaj w piątej dobie już śmigam jak ta lala, nawet na 4 piętro do domu nie miałam problemu wejść. Jest tylko jedno ale w 3 dobie dostałam tak silnego bólu głowy-powikłania po znieczuleniu, prawdopodobnie w wyniku tego że parę razy podnosiłam głowę a tego nie wolno robić!! Umierałam , musiałam leżeć na płakso bez poduszek i mało wstawać i siadać co przy moim dzieciaczku raczej nie możliwe. Była obawa przez te bóle będę musiała zostać dłużej w szpitalu ale na szczęście dziś minęło i mogliśmy wyjść. wiem że muszę się oszczędzać ale przez to że tak dobrze się czuję to trudne.
Z laktacją jest ok, w prawdzie wczoraj musieli małego po moim karmieniu dokarmiać bo mu waga leciała za bardzo w dół ale dzisiaj już miał mojego pokarmu pod dostatkiem. poza tym położne u mnie w szpitalu były przekochane, naprawdę bardzo pomagały przy przystawianiu, dawały dobre rady i były na prawdę bardzo pomocne. Już 5 minut po tym jak wyjechałam z sali operacyjnej mały był przystawiany, a potem na każde jego żądanie.Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 września 2014, 21:33
Kaja, Pipi26, agata86, judith, Bea_tina, evas, aisa, magdalena, aga8787 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnymirka14 wrote:My po wizycie przez dwa dni szyjka się zgładziła całkowicie i rozwarcie na 1cm, bo badaniu plamię i zaczyna się coś na kształt skurczy jak na razie mało bolesnych i rzadkich ale w końcu coś czuję
to niech się rozkręci może mój maluch weżnie przykład z Twojego i też się ruszy,( wizytę mam na wtorek 20) -
Zozol gratuluję
To jeszcze kilka mamuś czeka na swoje maleństwa. I powiem to jeszcze raz, zazdroszczę Wam nocy i wysypiania się. Nie żebym narzekała na mojego synka, ale mógłby trochę lepiej spać; -)
Miłego dnia mamusie:-)agata86, zozol lubią tę wiadomość
-
Pysia i Zozol - gratulacje
Zozol - miałaś widocznie popunkcyjny zespół bólowy tak jak ja. Nikt nie uprzedził Cię, że nie wolno podnosić głowy? Ja wprawdzie o tym wiedziałam, ale już w trakcie operacji sami lekarze przechylili łóżko, bym miała głowę wyżej i by spłynęły skrzepy, tak więc to oni mnie załatwili, bo ja później leżałam plackiem.
Ja odciągam zwykle 60, w porywach do 90 ml, ale zdarza się dość często, że też 45 ml, tyle, że odciągam co 1,5 h, więc nie wiem czy i tak nie za mało. Dziś mały dał nam popalić. Za bardzo wszyscy go wychwalili, że jest tak spokojny i cierpliwy. Bolał go chyba brzuszek, bo nie płakał, a wiszczał nam w nocy. Dałam już Delicol, tylko zastanawiam się czy to daje się do każdego posiłku, czy jakoś jednorazowo???? Wiecie coś więcej?
Bea_tina - na USG bioderek idziemy prywatnie, bo nie ma szans zapisać się na NFZ. Terminy za 2,5 mies., więc w szpitalu i tak polecają wizytę prywatną. Udajemy się do specjalisty pediatry, zatem przy okazji poogląda małego i się dopytam o parę rzeczy, bo położna sugeruje, że w okolicy siusiaka mały ma wodniaka.
-
Hej dziewczyny
Gratuluje kolejnym rozpakowanym mamusią
Nie mam czasu nic napisać ale w wolnej chwili czytam
Mojej małej krew z pępuszka leci ale niby może. Wydaje mi się że miała też biegunkę bo robiła non stop kupę ale pediatra mnie trochę wyśmiała, no cóż.
A dzisiaj zwróciła chyba wszystko co jadła, całe ubranka mokre nie wiem czy to wymioty czy jeszcze ulewanie -
Natalinka delicol ja daje do każdego posiłku. Nam pediatra kazała zacząć od 4 kropli i co 5 dni o jedną więcej aż do 8 a później podobnie zmniejszać
Ale moja koleżanka chyba przez cały czas po 8 dawała.
Aga8787 dziecko może robić często kupę. Jak mówi moja pediatra, dziecko karmione piersią może robić 7 kup jednego dnia i jedna na 7dni. Może za dużo zjadła i dlatego ulala?
My na usg bioderek idziemy za dwa tygodnie na NFZ.Limerikowo, aga8787, aisa lubią tę wiadomość