KWWIETNIOWO-MAJOWE Mamusie 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
Bea_tina - fajna waga
Mały zdrów jak ryba skoro tak fajnie przybiera na piersi
Magdalena - rzeczywiście ostatnimi czasy Kubuś dużo się uśmiecha, a już szczególnie w odpowiedzi na mój uśmiech. Wówczas aż śmieje się w głos. Chociaż przyznam, że wczoraj miał jakiś gorszy dzień i uśmieszków było nadzwyczaj mało.
Już miałam nadzieję, że z brzuszkiem lepiej, a tu dziś nadal się prężył, przy gazach chyba go bolało. Niemniej jakieś postępy są, bo od niedzieli podaję Biogaię i kupy zrobiły się bardziej żółte
Trochę się dziś podłamałam. Nie wiem czy pamiętacie... Kiedyś wspominałam Wam, że 2-letnia córka kuzyna ma autyzm. Jak się okazuje ma też jakieś choroby towarzyszące, bo kupują specjalne jedzenie i wydają na nie majątek. A dziś dowiedziałam się, że drugi syn kuzynki (siostry tego chłopaka) ma białaczkę. Zarówno mała z autyzmem, jak i ten chłopiec urodzili się w lipcu, w tym samym roku co nasze wesele. Jakie to nieszczęście... Bolała go cały czas nóżka, a lekarze nie znajdywali przyczyny, więc wsadzili mu nogę w gips (!). Tak najłatwiej, a teraz ta diagnoza... Boję się o to, co nas czeka w przyszłości...magdalena lubi tę wiadomość
-
natalinka wrote:Bea_tina - fajna waga
Mały zdrów jak ryba skoro tak fajnie przybiera na piersi
Magdalena - rzeczywiście ostatnimi czasy Kubuś dużo się uśmiecha, a już szczególnie w odpowiedzi na mój uśmiech. Wówczas aż śmieje się w głos. Chociaż przyznam, że wczoraj miał jakiś gorszy dzień i uśmieszków było nadzwyczaj mało.
Już miałam nadzieję, że z brzuszkiem lepiej, a tu dziś nadal się prężył, przy gazach chyba go bolało. Niemniej jakieś postępy są, bo od niedzieli podaję Biogaię i kupy zrobiły się bardziej żółte
Trochę się dziś podłamałam. Nie wiem czy pamiętacie... Kiedyś wspominałam Wam, że 2-letnia córka kuzyna ma autyzm. Jak się okazuje ma też jakieś choroby towarzyszące, bo kupują specjalne jedzenie i wydają na nie majątek. A dziś dowiedziałam się, że drugi syn kuzynki (siostry tego chłopaka) ma białaczkę. Zarówno mała z autyzmem, jak i ten chłopiec urodzili się w lipcu, w tym samym roku co nasze wesele. Jakie to nieszczęście... Bolała go cały czas nóżka, a lekarze nie znajdywali przyczyny, więc wsadzili mu nogę w gips (!). Tak najłatwiej, a teraz ta diagnoza... Boję się o to, co nas czeka w przyszłości...
jejku druga czesc postu strasznie przykrazycze zdrowka dla tych dzieciaczkow !
-
Beatina najważniejsze że mały zdrowy i pięknie rośnie, a z "nadwagi" wyrośnie na pewno.
Natalinka przykra wiadomość z tymi dzieciaczkami A to co nas czeka w przyszłości tego nikt nie może przewidzieć ale trzeba być dobrej myśli.
Kaja Marczello superanckiaisa lubi tę wiadomość
-
witam się
o nas znowu zasypianie o 23:( już Go wykąpaliśmy wcześniej, zasnął nawet o 21, ale o 21:20 się obudził z takim płaczem, że masakra, później jak się uspokoił, to bawił się i zasnął po 23:( A później to nawet nie wiem o której były pobudki bo taka nieprzytomna byłam:P pobudka o 8:20:P
Zjadł z dwóch piersi(oczywiście zaczynam się martwić, czy on z jednej już zjada tyle ile potrzebuje:( )
Muszę się pochwalić, że Łukaszek nareszcie się do mnie uśmiecha! Wcześniej uśmiechał sie tylko do zabawek, a dziś oficjalnie wiem, że już do mnie:) NARESZCIE! Z umiejętności na jego wiek, to nie sięga po zabawki, bo zaczepia wiszące, jak mu sie włoży to potrzyma, ale pracujemy nad tym:)
Teraz niemal sam zasnął w łóżeczku(bez mojej koszulki), pewnie na chwile, ale może uda się Go usypiać normalnie w łóżeczku i będzie tam sypiał(pewnego dnia).
I! Najlepsze! Ja się boje, że kupy nie zrobił, a patrze, a białe body całe żółte! Kupsko zrobił na całą pieluche(dosłownie!) aż się wylało:P Zaraz mycie pupy i odrazu szczęśliwszy:)
Miłego dnia!magdalena lubi tę wiadomość
-
Hej mamuśki
Natalinka przykre wiadomości w rodzinie, życzę zdrówka dla dzieeciaków i siły dla ich rodziców, twój synuś fajowy
Kaja marczello wymiata jako milkaholic boski
My wczoraj byłyśmy na usg bioderek i wszystko ok, we wrześniu kolejna wizyta a trzecia jak Ewelina skończy pół roku
Co kupek to dwa dni na piersi były ok oby tak dalej, tylko od wczorajszego popołudnia jesteśmy bez kupki tylko kilka bączków było i trochę się martwię, ale mam nadzieję i modlę się o to by było dobrze
Dzisiaj wybieramy się do babci bo tata wieczorem idzie na mecz a Ewelina jeszcze trochę za mała żeby ją zabrać wiec musimy sobie jakoś inaczej czas zorganizowaćKaja, aisa lubią tę wiadomość
-
mirka14 wrote:Beatina waga niezła ale podejrzewam że Ewelina jak będzie w jego wieku to go przebije
w poniedziałek miała 7 tygodni i 4 dni i ważyła 5360g i nic mi lekarka nie odmówiła że za dużo
-
no mi ostatnio w 8 dni mała przybrała 360g ale to było a mm a tak to przybiera ok 250 w tydzień martwilam się o kupę i zrobiła wielką tylko teraz się martwię bo była wodnista i brązowa a nie żółta oszaleć można i temp podwyższona chyba bo raz mierzylam to było 37,5 a za chwile 37,2 w pupie bez odejmowania 0,5 stopnia
Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 lipca 2014, 15:14
-
mirka ponoc temperatura do 38 jest "prawidłowa", powyżej, to już lepiej zadzwonic do pediatry, chyba że znasz powód.
Łukaszek dziś spędza dzień w łóżeczku! Śpi ładnie, zasypia bez problemu, nawet się fajnie bawimy i na brzuszku i ogólnie.
I tak sie zastanawiam nad tym późnym chodzeniem spać, to może dlatego, że on dużo śpi w ciągu dnia, no ale co mam zrobić, jak on chce spać, eh, będzie z tym chyba ciężko;P ale trudno...
Kurde zaczęłam oglądać filmiki na yt i tak się zastanawiam, czy by nie zacząć z nim "trenować", bo w sumie czemu nie, a raczej mu to nie zaszkodzi, chociaż skoro nie mam doświadczenia, czy Go nie skrzywdze, eh. -
Mirka 37,5 to jest temp. w normie, dzieci mają zazwyczaj wyższą niż my dorośli. Tym bardziej jak w pupie mierzona. Nasz Maks ma rzadko poniżej 37 i to mierzone na czole.
Beaitna Nasz robi za każdym razem kupę na cały pampers i się z niego wylewa-zawsze do przebrania jest całyCo do spania to widzisz jaki już postęp! Super. Jak będziesz konsekwentna to na pewno się nauczy sam w łóżeczku zasypiać.
-
Kurczę skąd ta krew?! Masakra jakaś.
Beatina ja też ostatnio mam paranoję że mam za mało mleka. No ale po odstawieniu nie płacze więc chyba najedzony. Dziś w nocy też dostał dwie piersi. Chyba zaopatrzę się w Femaltiker-środek wspomagający laktację. -
mirka14 wrote:I mam wrażenie że zawiodłam swoje dziecko
Mirka no co ty opowiadasz! Jesteś najlepszą mamą dla swojej córeczki. I nie ważne czy będzie na naturalnym czy na mm i tak będzie szczęśliwa.
-
trenowac chwytanie przedmiotow i powoli "przygotować" do obracania z brzucha na plecki i na odwrót:P chociaż może na to jeszcze za wczesnie;P
Mirka kolejna świruska! w sensie, że nie uważasz się za dobra mame!! Krejzol, jesteś i zawsze będziesz najlepszą mamusią dla Maksa!! I nie kombinuj, że może być inaczej!
zozol, mi się wydaje ze mleko mam, ale on nie wyciąga przez nakładki całego, bo jak po karmieniu naciskam, to mleko leci, więc sama nie wiem, no ale fakt faktem po karmieniu nie płacze, zasypia, więc może jest ok. Niecierpie tych upałów ze względu na karmienie, bo Łukasz je albo co godzine, a czasami co 3, może szlag trafić...Kaja lubi tę wiadomość