KWWIETNIOWO-MAJOWE Mamusie 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
Natalinka Marczello Dziękuję
Kochana nad moją osobą nikt też sie nie plaszczyl po cc zapierniczalam od samej soboty jak wróciłam sama wszytko a mam km po domu gora dół .....a podobno po cc nie wolno po schodach , a ja latam jak przecinka -
Kaja ja się nawet z tego cieszę. Niewiele zawdzięczamy, a wszystko musieliśmy z mężem robić sami, bo na początku się bardziej angażował. Raz w nocy mama przyszła do małego jak miałam 39 st gorączki i tracilam kontakt ze światem. Siostra juz myśli o 3 dziecku. Ciekawe gdzie oni te dzieci pomieszcza
-
Też nic nie słyszałam o zakazie schodów:P a ja już dwie cesary hehe:P
Natalinka, ja też wszystko sama z mężem przy małym, wszyscy mówią, super masz mame siostre pod dachem, ale nigdy nie korzystam z ich pomocy, bo wole sobie sama radzić, niż później by mi wygarnęły że sobie nie radze czy cos:P
Nie ma to jak liczyć na siebie, a siostra taka super, że do palca do dupy nie włoży, szkoda gadać, ale nie raz już to mówiłam i myślałam, że siostre masz z kosmosu, a rodzice mają z nią przerypane... -
Kaja wrote:Natalinka nie wiem sama , ale kumpela po cc dla męża 2 tyg zalatwila bo gin jej dał dla niego aby sie nia opiekował ja tam zapierniczalam jak motorek pk schodach po dzis dzien
A to nie ustawowo teraz jest, że po porodzie tacie należą się dwa tygodnie wolnego?
Ostatnio czytałam artykuł, że tylko 6% ojców wykorzystało te dwa tygodnie...
Porównali to ze Szwecją gdzie wynik jest 80%
Strasznie dziwa sytuacja z tą Twoją siorką Natalinko. Jej pomagają a Tobie nie. Dziwi mnie że Twoja mama tak dziwnie się zachowuje w stosunku do Ciebie a zupełnie inaczej jest z Twoją siostrą.... Szkoda, że nie masz w nich wsparcia. Najważniejsze, że dajesz rade bo silna z Ciebie babka -
Jest 2 tygodnie urlopu ojcowskiego i 2 tygodnie opieki na żonę ale tylko po cc. Mój mąż wziął opiekę z czego bardzo się cieszę bo ta więź która między nim a synem się w tym czasie zawiązała jest bardzo silna i raczej nie do odrobienia gdyby się nim zajmował tylko po pracy. U nas każdy zauważa jaki mąż jest zaangażowany w opiece nad małym nie ważne czy mały płacze czy się śmieje, nawet położna była pod wrażeniem jak do nas przychodziła. Niestety teraz już nie ma tyle czasu dla małego jak chodzi do pracy bo wraca ok 18 więc zostają niedziele
-
mój się akurat na 2 tygodnie opieki nie zalapal, bo zmienial prace, ale na 2 tygodnie tacierzyńskiego idzie na pewno, zawsze to dodatkowe wolne:) ale raczej nie w wakacje, bo i tak nigdzie nie pojedziemy, ale zawsze później też można odpocząć
Marcello buziaczki od forumowej cioty:*:*:*
A my jedziemy na miasto, bo pogoda sprzyjająca wyjazdom, to co będziemy się kisić hihi:) -
hejo dzis Beatinko u Ciebie fajny suwaczek
.
.
dziewczyny ktora boryka sie z tarczycą? zrobiłam badania wreszcie no i się okazało że z niedoczynności przeszłam w nadczynność ;( to i tak, że sama dawkę zmniejszyłam ale czułam że coś jest nie halo.Bea_tina lubi tę wiadomość
-
Czesc wszystkim zrobilam test na szczesie ujemny, bardzo chce miec dzieciatko ale kurcze nie teraz! Moje dzieciatko chyba przechodzi skok rozwojowy z aniolka zmienil sie w placzka nawet przez sen zaplacze nie nie pomaga nawet raczki, tzn na raczkach jest dobrze jakies 15 minut i placz teraz udalo mi sie go ululac w wozku zobaczymy na jak dlugo...
magdalena lubi tę wiadomość
-
Magdalena ja mam problem z tarczyca tzn mam hashimoto, narazie wyniki mam dobre ale lekarz uprzedzil mnie ze moge miec poporodowe zapalenie tarczycy tak jak piszesz przechodzi sie wtedy z niedoczynnosci w nadczynnosc, mam sie obserwowac... Tylko ja juz tak mialam myslalam ze umieram tak mi serce walilo przewaznie w nocy ze myslamam ze to koniec a wystarczylo odlozyc tabletki tzn euthyrox. Teraz tez mam zmniejszyc dawke w ciazy bralam 75 a teraz kazala mi brac 25
-
zozol, tak, Łukasz się ślini na potęge, bańki też zapuszcza:P a zabawki stara się wytać, ale jeszcze się nie udało, chyba, że damu się do ręki, to szaleje:) Ja wogóle podejrzewam, że idą już mu ząbki, bo ciągle trzyma ręce w buzi. I to slinienie, a na dolnych dziąsłach widać jakby jasniejsze jedynki, zobaczymy:P
-
zozol, tak, Łukasz się ślini na potęge, bańki też zapuszcza:P a zabawki stara się wytać, ale jeszcze się nie udało, chyba, że damu się do ręki, to szaleje:) Ja wogóle podejrzewam, że idą już mu ząbki, bo ciągle trzyma ręce w buzi. I to slinienie, a na dolnych dziąsłach widać jakby jasniejsze jedynki, zobaczymy:P