KWWIETNIOWO-MAJOWE Mamusie 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
Moja też od niedzieli marudzi i tylko na rękach myślałam że może te upały ale teraz nie jest tak gorąco. My dziś mamy 3 rocznicę ślubu z malutka w centrum uwagi
!
Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 sierpnia 2014, 15:29
Bea_tina, agata86, natalinka, aisa, zozol, mychowe lubią tę wiadomość
-
Najlepszego aga i kolejnych szczęśliwych rocznic
U nas nie najgorszy dzień, byliśmy u chrzestnej Maksia i był grzeczny, przy usypianiu trochę marudził. No ale na rączkach u cioci cały czas był to nie było powodu marudzenia
Nie wiem jak wasze brzdące ale Maks nawet polubił leżenie na brzuszku,leży coraz dłużej i nie marudzi. A przedwczoraj udało mu się parę razy zaśmiać na głos-ale miał minę, chyba sam był tym zdziwiony. No ale wczoraj i dzisiaj się już to nie powtórzyłoaga8787 lubi tę wiadomość
-
Moja Lili już dużo razy się śmiała na glos, szczególnie rano jak zje, ściągam jej szelki, które ma jeszcze na bioderka przez dwa tygodnie (matko już 10 tygodni to nosi) no i biorę ja na ręce i udaje, że chce zjeść jej brzuszek i wtedy zaczyna się śmiać na glos
Aga, wszystkiego najlepszego z okazji rocznicyi dla Hani dużo zdrowia, u nas jutro będą trzy miesiace
Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 sierpnia 2014, 19:34
-
Maks dzisiaj dostał od cioci żyrafkę sophie i chyba bardzo mu się spodobała, bo przed kąpielą już ledwo na oczy widział ale puścić jej nie chciał
Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 sierpnia 2014, 21:01
mychowe, patulla, aga8787, aisa lubią tę wiadomość
-
i rzeczywiście jest fajna, poręczna i leciutka.
O kurczę mychowe to nie wiedziałam że twoja miała szelki, nasz ma podwójne pieluchowanie ale odkąd są te upały (czyli prawie cały lipiec) to mu ich nie zakładam, a w środę mamy kontrolę. Mam nadzieję ze z bioderkami jednak będzie u niego ok.mychowe lubi tę wiadomość
-
Mieszkam w UK i tutaj nie uznaja pieluchowania. W wieku dwóch tygodni miała szelki założone na sześć tygodni i nie mogłam ich ściągać w ogóle i raz w tygodniu kapiel w szpitalu i ponowne zakladanie szelek. Po sześciu tygodniach dali nam te szelki do zakładania w nocy na 12 godzin na kolejne sześć tygodni, wiec na szczęście tylko dwa tygodnie zostały
na szczęście, bo mala zaczyna się buntowac jak je zakladam, wiec muszę czekać aż ja bardzo przymuli do spania
-
Zozol, Twoj Maksio pięknie trzyma zyrafe:) Moja Lili chyba będzie leworeczna, bo opanowała trzymanie lewa ręka, a prawa jako tako. Ciągle się im przygląda zamiast ćwiczyć
Dziewczyny, a Wasze dzieciaczki maja już swoj kolor oczu czy jeszcze takie od urodzenia?
Bo ja czekam na te brązowe oczka u mojej i nic, zrobiły się takie szare jakby.Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 sierpnia 2014, 00:55
-
Maks ma trochę jaśniejsze niż jak się urodził czyli takie szaro niebieskie i mam nadzieję że takie mu zostaną. Mąż zaś ma nadzieje że mu się zmienią na piwne bo takie on posiada.
Oj to biedna w tych szelkach ale dobrze że tylko na noc i najważniejsze że pomoże. Moja mama też uważa że pieluchowanie to bzdura i od początku mówi nam żebyśmy poszli do kogoś "fachowego" tylko że Maks jako tako ma już dobre tylko profilaktycznie kazali jeszcze zakładać.
Zjadałam dziś czosnek na kolację, ciekawe czy Maks jakoś zareaguje-mam nadzieję ze nie bo ja uwielbiam czosnek w każdym daniu i pod każdą postacią i już nie mogę się doczekać aż będę mogła go jeść. A wy już jadłyście?mychowe, aisa lubią tę wiadomość
-
Właśnie sobie uświadomiłam, że dziś, tj. 06.08 mija rok odkąd zaczął się mój szczęśliwy cykl. O mały włos, a zapomniałabym... Za jakieś 2 tyg minie rok odkąd Kubuś jest z nami
Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 sierpnia 2014, 23:28
mychowe, zozol, aisa lubią tę wiadomość
-
Zozol, ja też uwielbiam czosnek i cebule, mogłabym jeść codziennie. No i przedwczoraj pierwszy raz zjadlam obiad z czosnkiem i cebula i Lili na nic nie narzekała, wiec jest ok. Jem już w zasadzie wszystko, tylko wciąż kapusty, grochu i fasoli trochę unikam
-
No Maksowi czosnek jednak nie siadł
chyba rzeczywiście zmienił się po nim smak mleka i był cyrk w nocy
wiercił się kręcił przy piersi, parę łyków zrobił i puszczał sutek odwracał głowę, potem znowu parę łyków i znowu puszczał. Mąż już był w kuchni żeby mm przygotować no ale w końcu jakoś to mały przetrawił i wypił pierś. Z pierwszą nie było aż tak źle dopiero przy tej drugiej piersi zaczęły się jaja.
Mychowe najlepszego dla malutkiejmychowe lubi tę wiadomość
-
Aga, dużo miłości i kolejnych pięknych rocznic ślubu
Magdalena i Mychowe inajlepszego dla Waszych dzieciątek
Mychowe, nasz ma oczy trochę jaśniejsze niż po urodzeniu, ale to chyba jeszcze nie te docelowe.
Zozol, fajnie Maksiu wygląda z Sophie
Co do czosnku to jadłam i jem. Ponoć on zmienia lekko smak mleka ale jeśli się jadło w ciąży to dziecku nie robi to problemu. Nie wiem czy to prawda ale po Jasiu nie widzę żeby mu w jakiś sposób przeszkadzał.
U nas rocznica szczęśliwego cyklu była 31 lipca
A teraz ciekawostka. W czerwcu była druga rocznica mojego spotkania z naszą KająBo my się znamy już z innego wątku
A potem w sierpniu okazało się, że obie jesteśmy w ciąży
Taki fajny zbieg okoliczności
Bea_tina, aga8787, mychowe lubią tę wiadomość