KWWIETNIOWO-MAJOWE Mamusie 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
Natalinka, fajnie, ze macie szczepienia z glowy. I gratulacje dla Kubusia, ladna ma wage
Ja Lili dzis sama wazylam w szpitalu i tutaj nigdy sie nie wazy w ubraniu ani w pieluszce. A mierzyc to w ogole nie mierza.. tylko po ubrankach widze, ze rosnie Fajnie, ze sie odezwalas
Beatina, Lukaszek napewno jest pod wrazeniem swoich umiejetnosci i teraz nie ma czasu na jedzonko, ale podobno zaden niemowlak nigdy sie nie zaglodzi z wyboru, jak zglodnieje, to nadrobi to mleczkiem, jestem pewna. -
Hej u nas noc nieciekawie. Pola zasnela o 20 i po pol godz sie obudzila i ja dopiero o 23 uspilam a maruda byla ! Na bank zeby te gornej jedynki cholerne, lekarz mówił ze z nimi jest gorzej niz z dolnymi mam pytanie co dajecie swoim dzieciom na zabkowanie bo ja mam dentinox ale szalu nie ma.
-
natalinka wrote:U nas też Dentinox słabo działa. Bardziej uspokaja Kubę Camilia. To kropelki
Kochana ,a u nas oba wymienone niestety wcale ,a w cale nie działają buuuuuu jedynie co to ta sofia plus naparstek na palec ze szczoteczka i to tez na chwilke -
A tak w ogóle to dzien dobry ,a start nocki myslalam ,ze bedzie taka cala noc przespana i co iiiii lipa wystraszony i dostał oczy jak 5 zl i walka ponad godzine aby zasnął ,ale pozniej już jak zasnął o 22 to spał do 8 ,ale były jeki i steki,ale jakoś przespal noc
mychowe lubi tę wiadomość
-
hejo!
U nas nocka znowu pod znakiem kataru o 1 pobudka bo prawie nie miał jak oddychać(ja do tej pory też nie spałam bo słuchałam czy oddycha) no i buszował do 2:30 Ale później nie wiem czy były jakieś pobudki, a wstaliśmy 9:10 czyli spoko.
Ale nie wiem czy przez katar, ale tak mu się apetyt zmniejszył Mam coraz większe obawy, czy przybiera na wadze A po 11 jak usnął to wstał 14:25!! A ja z nim drzemałam ale do 13:30, bo aż się obudziłam:P
Zostawiłam Łukaszka najedzonego z tata na 1,5, bo musiałam wyjść, to wielkie pretensje, zaraz wracaj!! Normalnie beszczel! Bo on chciał iść spać, a co mnie to! Jak jego nie ma całymi dniami to ma to gdzieś, a nagle pretensje, normalnie mam go powoli dość! A o coś poproszę to burka jak podupcony:/ Chyba mu się w dupie poprzewracało! Chyba musze częściej ich samych zostawiać, bo co do cholery, tylko ja mam obowiązki, a on to już nie?? No na bank!!
Łukaszek teraz drzema, to mam chwile "dla siebie", ale za 12 min pobudka i ciekawe o której uśnie i na ile:P Jutro do lekarza po wyniki badań i niech go osłucha, bo katar mimo, że nieco lżejszy, to dalej Go bardzo męczy -
I bardzo dobrze Beata ze chłopaków samych zostawilas niech maz zobaczy jak to jest... bo facetom to sie wydaje ze kobieta z dzieckim to nic nie robi i tylko odpoczywa.... ci faceci to maja czasami nasrane we łbie ( sory za wyrazenie )
Maz jak pare razy sam zostanie to cie moze doceni jak zobaczy ile to pracy z małym.
Ja dzis na pysk padam wczoraj nie spalam bo mnie brzuch bolal a dzis Pola spala 2 razy po pol godz wiec nie bylo jak odespac a uspic ja to horrar przez te zeby.... czekam na meza i chwile wytchnienia -
Oj biedny Lukaszek...
Witajcie, u nas noc ok. Pobudka o 5, pozniej spanie do 9.30.
Beatina, nie daj sie, daj sie chlopakom bardziej przywiazac do siebie Moj na urlopie Lili sie caly czas zajmuje i mowi, ze jak wroci do pracy to nie bedzie mogl sie jej doczekac pewnie
Im wiecej jest z nia, tym wiecej chce byc
Mam nadzieje, ze Lukaszkowi jak najszybciej przejdzie.. -
Heheh Beti brawo!!!!! ja wychodzę jutro !!!!!
A co do chłopa mój mnje rano tak wystraszył ze szok słyszę ,że ruszył sie do młodego i go ubiera rano czyli ja moge spać ,aż miło ,a tu nagle słyszę Asiaaaaaa krzyk myślę kurde cos sie stało jak wysadzilam z łóżka jak wariatka bo myslalam ,że Marcelowi cos jest ,a ten ze spokojem Mama my mamy kupePipi26, mychowe, lineczka lubią tę wiadomość
-
Pipi u mnie to samo tyle, że bez obrony. Łukasza przetrzymałam, i pięknie usnął o 20:50 i gówno z tego, bo zaczął kaszleć przez ten zasrany kaszel i się obudził Ja już nie mam siły, męczy mnie to, że on tak óźnoe chodzi spać, a trwa to już chyba z 3 tygodnie! Czy tak już mu zostanie?? Już nie mam pomysłu jak Go przywrócić do starych przyzwyczajeń, bo robiłam już wszystko i nic!!! Padam, po prostu nie mam już sił
-
To witaj w klubie Beata. Ja dzis nie mialam cierpliwosci i powiedzialam mezowi zeby Polcie uspil i wiecie co... udalo mu sie... wiercila mu sie i stekala a ten dał jej do raczek butelke do mleka i z nia zasnela tak mysle moze jej jakos szmaciana lalke kupic zeby z nia zasypiala i ja tak przyzwyczaic ? Tak kiedys czytalam ze np misiek czy lalka czy chocby pieluszka sprawiaja ze dziecku sie latwiej z matką "rozstac" i latwiej zasypiaja bo czuja sie bezpieczne z ulubiona rzecza... juz sama nie wiem ale chyba sprobuje
Kaja jak sie obrobie to zapraszam do siebie na picie wszystkie was na SlaskKaja, mychowe lubią tę wiadomość
-
Pipi ty uważaj bo mnie sie 3 razy nie mówi Marcela pod pache i my jesteśmy na Śląsku z butelczynia i Misiem dla dzidzi
Czyli się obronilas jupi jedziemy tylko muszę starego do mamusi wyslac i w drogę
ale czad na Śląsku mnie nie bylo jeszczeWiadomość wyedytowana przez autora: 4 grudnia 2014, 23:00
Pipi26 lubi tę wiadomość
-
Pipi, trzymamy kciuki za niedziele:) Z checia bym sie wybrala oblac Twoja mgr
Nie moge uwierzyc, ze swoja oblewalam 8 lat temu, az przez moment sie staro poczulam hehe
Kaja, no niezle z ta kupa.. maz jeszcze nie przebieral?
Beatina, kiedys napewno to sie zmieni.. trzeba byc dobrej mysli..
Zauwazylyscie, ze to forum troche cichnie??
Czasami takie pustki..
Kiedy do pracy wracacie?