X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne 🌞 Letnie Maluchy 2025 🌞
Odpowiedz

🌞 Letnie Maluchy 2025 🌞

Oceń ten wątek:
  • ReginaPhalange Autorytet
    Postów: 427 277

    Wysłany: 26 września, 12:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Optymistka90 wrote:
    Trzymam kciuki żeby to nie było to. Jednak to jest straszne dziadostwo i najgorzej że zbyt wiele nie da się zrobić żeby bobasowi pomóc. Ja już miałam epizody że płakałam razem z synkiem z bezradności i żalu że nie potrafię nic pomóc. Myślę że otarłam się o depresję. Teraz jest lepiej ale to tylko zasługa mojego męża, który jest ogromnym wsparciem dla mnie i nawet skrócił godziny pracy sobie, żeby więcej być w domu i zajmować się też małym. Nie wiem co bym zrobiła sama, bo już naprawdę byłam na skraju.
    Bo nie dość że refluks, to alergia, problemy z brzuchem. Trochę mnie to przeorało. Mam nadzieję że pójdzie ku lepszemu już

    Na pewno będzie coraz lepiej, twój maluszek niedługo skończy 3 miesiące i ja pamiętam, że to naprawdę jest przełomowy okres w ich zachowaniu. Te pierwsze miesiące są trudne, później już jest tylko coraz to lepiej. Trzymam kciuki, że u ciebie też tak będzie. 💪💪❤️

    Optymistka90, Rzelka lubią tę wiadomość

    2019🩷
    2025🩵
  • ReginaPhalange Autorytet
    Postów: 427 277

    Wysłany: 26 września, 12:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Optymistka pamiętaj też, że twoje samopoczucie ma wpływ na małego. W sensie znajdź chwilę dla siebie nawet bo ty też ważna jesteś, zostaw go na chwilę chociaż z mężem czy mamą. Idź zrób coś co lubisz dla siebie bo czasami trzeba na chwilę oddechu, żeby inaczej spojrzeć na swoją sytuację. Idź pobiegaj, na paznokcie, do fryzjera, co lubisz i zobaczysz będziesz się lepiej czuła. ❤️

    Optymistka90, Rzelka, osiecka89 lubią tę wiadomość

    2019🩷
    2025🩵
  • Rzelka Autorytet
    Postów: 488 480

    Wysłany: 26 września, 12:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ja się muszę pochwalić, no muszę!
    Jesteśmy już po spacerze! 🥳
    Noc była świetna, mały tylko spadł i jadł. Gdy wstaliśmy o 3:30 spodziewałam się, że zacznie się afera brzuszkowa, ale nie, po jedzeniu spał dalej. Potem 6 - to już z górki, mógłby krzyczeć, bo mąż i tak już wstaje do pracy, ale nie! Spaliśmy dalej! Myślałam, żeby już wstawać i coś robić, ale uznałam, że po ostatnich kilku dniach i nocach należy mi się spanko. I dobrze zrobiłam, bo po jedzeniu o 8:30 był trochę aktywny i płakał mocno ale... zaraz znowu spał! 🤯 Tak, że dałam radę się ogarnąć na tyle, że po jedzeniu o 11 ubrałam małego i wyszliśmy z domu. Co prawda jeszcze przed wyjściem położyłam go na brzuchu, co go totalnie rozjuszyło, trudno go było uspokoić i nasze wyjście na pewno słyszeli wszyscy pobliscy sąsiedzi. Myślałam, że nic z tego, że będziemy wracać ale już na zewnątrz na chwilę wyjęłam go z wózka i utuliłam, wtedy już szybko się uspokoił i w wózku już spał. No nie chcę chwalić dnia przed wieczorem, ale jak na razie jest świetnie, proszę tak codziennie. 😊

    osiecka89 lubi tę wiadomość

    Starania od marca 2022.
    W klinice od lutego 2023
    USG 🆗
    Owulacje obecne 🆗
    Hormony 🆗, poza TSH 4,2 -> Euthyrox 25 -> 1,4 -> 2,18
    HyCoSy - podejrzenie zwężenia prawego jajowodu
    Laparoskopia 🆗
    12 mscy stymulacji Lamettą bez efektu
    Ovitrelle, Duphaston, Utrogestan - bez efektu.
    Grudzień IVF:
    AMH 3,5
    stymulacja od 5dc - Rekovelle, Orgalutran, Gonapeptyl daily, Dostinex.
    11 🥚, 3 zarodki,
    12.12.24, 5 dni po punkcji świeży transfer 5.1.2,
    2 ❄️
    5dpt ⏸️
    6dpt HCG 58,6 🤔
    9dpt 210 😌
    11dpt 409 🥳
    18dpt 8486
    23dpt 2,6mm człowieka z tętnem ♥️
    03.02.25 - 10+2, 36mm, ♥️ 🆗
    I prenatalne 13+2 - 7,6cm, ♂️

    age.png
  • ReginaPhalange Autorytet
    Postów: 427 277

    Wysłany: 26 września, 12:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jasmin1517 wrote:
    Czytając o wadze waszych młodszych bobasów chyba musze przestać nazywać moją koksikiem 🥲 Młoda na 7 tygodni miała tylko 5 kg. I fakt, ze ma lepsze i gorsze tygodnie, że przybrała jedynie 80g.. Trochę się martwię, bo starsza też koło 2 miesiąca zaczęła lecieć na siatce.. Z 50 centyla spadła na 25, a potem sukcesywnie na 10, który utrzymuje do dzisiaj 🥺

    Jasmin a może tak to u was wygląda? Taka genetyka ? Skoro z córką wszystko ok to może tak po postu ma być. U mnie też położna mówi, że mam nie panikować i skoro córka taka była to u nas ta po prostu jest, mam duże dzieci, a Ty możesz mieć mniejsze. 😀🤔

    2019🩷
    2025🩵
  • ReginaPhalange Autorytet
    Postów: 427 277

    Wysłany: 26 września, 13:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rzelka wrote:
    A ja się muszę pochwalić, no muszę!
    Jesteśmy już po spacerze! 🥳
    Noc była świetna, mały tylko spadł i jadł. Gdy wstaliśmy o 3:30 spodziewałam się, że zacznie się afera brzuszkowa, ale nie, po jedzeniu spał dalej. Potem 6 - to już z górki, mógłby krzyczeć, bo mąż i tak już wstaje do pracy, ale nie! Spaliśmy dalej! Myślałam, żeby już wstawać i coś robić, ale uznałam, że po ostatnich kilku dniach i nocach należy mi się spanko. I dobrze zrobiłam, bo po jedzeniu o 8:30 był trochę aktywny i płakał mocno ale... zaraz znowu spał! 🤯 Tak, że dałam radę się ogarnąć na tyle, że po jedzeniu o 11 ubrałam małego i wyszliśmy z domu. Co prawda jeszcze przed wyjściem położyłam go na brzuchu, co go totalnie rozjuszyło, trudno go było uspokoić i nasze wyjście na pewno słyszeli wszyscy pobliscy sąsiedzi. Myślałam, że nic z tego, że będziemy wracać ale już na zewnątrz na chwilę wyjęłam go z wózka i utuliłam, wtedy już szybko się uspokoił i w wózku już spał. No nie chcę chwalić dnia przed wieczorem, ale jak na razie jest świetnie, proszę tak codziennie. 😊

    Świetne wiadomości! ❤️❤️❤️ jest czym się chwalić ! I oby tak dalej, a sąsiadami się nie przejmuj. Jak miałam córkę małą to też się przejmowałam, że o nie ona płacze komuś będzie przeszkadzać lub pomyślą, że słaba ze mnie matka. Teraz mam to gdzieś, dzieci muszą płakać i tyle, a i tak nikt nie będzie miał odwagi zwrócić uwagę, że im przeszkadza płaczący noworodek, albo niech spróbują. 🥊

    osiecka89 lubi tę wiadomość

    2019🩷
    2025🩵
  • Jasmin1517 Ekspertka
    Postów: 208 508

    Wysłany: 26 września, 16:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ReginaPhalange wrote:
    Jasmin a może tak to u was wygląda? Taka genetyka ? Skoro z córką wszystko ok to może tak po postu ma być. U mnie też położna mówi, że mam nie panikować i skoro córka taka była to u nas ta po prostu jest, mam duże dzieci, a Ty możesz mieć mniejsze. 😀🤔
    No właśnie trochę sobie wyrzucam tą niską wagę starszej, bo dopiero teraz dowiedziałam się, że to jeden z objawów bmk, a od początku przy jej chlustaniu mlekiem i ogólnym niepokoju to było jedno z podejrzeń, które się potwierdził dopiero przy rozszerzaniu diety (plus alergia na jajko). Bo ogółem nie miała takich oczywistych objawów jak plamy na ciele czy krew w kupce… nawet w testach z krwi na 8 miesięcy nic nie wyszło 🫣 No, a ja ją karmiłam przez prawie 2 lata i mimo kilku podejść do diety bez bmk i jaja nie dawałam za długo rady 😔 Teraz boje się powtórki 😢

    👩‍🦳 34 l. 🧔‍♂️ 35 l.

    👶 3 l.

    age.png
  • osiecka89 Ekspertka
    Postów: 211 258

    Wysłany: 26 września, 21:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dysia08 wrote:
    Mi zostało 15 kg do zrzucenia 🫤 szczerze mówiąc jestem tym totalnie załamana. Widać,że to była trzecia ciąża ,a jeszcze PESEL jakby nie pomaga. Skóra na brzuchu jest totalnym wielkim flakiem. Już po drugiej CC było słabo. Na razie staram się poprostu być aktywna. Planuje ostro wziąć się za siebie jak skończę karmić. Będę miała wtedy pewność,że maluszek na tym nie traci. A u mnie na bank dieta będzie musiała wjechać.
    Ja jestem 4kg na plusie w stosunku do tego co było na start przed ciążą, ale do zrzucenia mam 20kg ;) Mój plan to pozbyć się tego w 2026 💪💪💪jestem rocznik 89, więc czas nagli 😅
    Byłam dziś u fizjo i zebralam lekkie baty, że nie ćwiczę mięśni dna miednicy. Dostałam zestaw 4 ćwiczeń i kolejne spotkanie za 3 tygodnie. Zresztą zaraz zaczynamy maraton lekarzy i wizyt moich i małego (szczepienie, fizjo małego, USG bioderek, ginekolog).
    Mały ostatnio bardzo wyciszony, spokojny i współpracujący. Wczoraj padł rekord spania ciągiem! 5h!!! Między 22 a 3. Oczywiście się nie przyzwyczajam 😏 nie nastawiam się, biorę to co przyniesie los!

    Dzis z racji wyjścia do fizjo byłam bez małego 4h. Przedziwne uczucia mną targały. Ekscytacja, tęsknota a jak weszłam do galerii to pojawiły się nawet wyrzuty sumienia. Ale nie będę ukrywać, że na głowę to dobrze robi. Raz na czas, myślę, że będę tak "znikać".

    Btw toś ma może kontakt z Kafka?

    rocznik 89
    Mutacja V Leidena (heterozygotyczna)
    przygotowanie do starań 01.2024
    rozpoczęcie starań 12.2024
    ⏸️ 19.12.2024 , beta 64
    21.12 beta 134.7
    23.12 beta 339
    27.12 beta 1951

    age.png
  • ReginaPhalange Autorytet
    Postów: 427 277

    Wysłany: 26 września, 21:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jasmin1517 wrote:
    No właśnie trochę sobie wyrzucam tą niską wagę starszej, bo dopiero teraz dowiedziałam się, że to jeden z objawów bmk, a od początku przy jej chlustaniu mlekiem i ogólnym niepokoju to było jedno z podejrzeń, które się potwierdził dopiero przy rozszerzaniu diety (plus alergia na jajko). Bo ogółem nie miała takich oczywistych objawów jak plamy na ciele czy krew w kupce… nawet w testach z krwi na 8 miesięcy nic nie wyszło 🫣 No, a ja ją karmiłam przez prawie 2 lata i mimo kilku podejść do diety bez bmk i jaja nie dawałam za długo rady 😔 Teraz boje się powtórki 😢


    No to nie jest tak, że nic nie robiłaś skoro miała testy i dietę. Na razie obserwuj co się dzieje i reaguj. Poza tym z tego co widzę co się dzieje na forum to ciężko jest to zdiagnozować, a nawet jeśli się udaje to im dalej tym gorzej bo mleko i jajko jest we wszystkim. 😤 Z drugiej strony się zastanawiam czy to może być dziedziczne czy po prostu taki przypadek twojej córki, a teraz tak nie musi być.

    2019🩷
    2025🩵
  • ReginaPhalange Autorytet
    Postów: 427 277

    Wysłany: 26 września, 21:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    osiecka89 wrote:
    Ja jestem 4kg na plusie w stosunku do tego co było na start przed ciążą, ale do zrzucenia mam 20kg ;) Mój plan to pozbyć się tego w 2026 💪💪💪jestem rocznik 89, więc czas nagli 😅
    Byłam dziś u fizjo i zebralam lekkie baty, że nie ćwiczę mięśni dna miednicy. Dostałam zestaw 4 ćwiczeń i kolejne spotkanie za 3 tygodnie. Zresztą zaraz zaczynamy maraton lekarzy i wizyt moich i małego (szczepienie, fizjo małego, USG bioderek, ginekolog).
    Mały ostatnio bardzo wyciszony, spokojny i współpracujący. Wczoraj padł rekord spania ciągiem! 5h!!! Między 22 a 3. Oczywiście się nie przyzwyczajam 😏 nie nastawiam się, biorę to co przyniesie los!

    Dzis z racji wyjścia do fizjo byłam bez małego 4h. Przedziwne uczucia mną targały. Ekscytacja, tęsknota a jak weszłam do galerii to pojawiły się nawet wyrzuty sumienia. Ale nie będę ukrywać, że na głowę to dobrze robi. Raz na czas, myślę, że będę tak "znikać".

    Btw toś ma może kontakt z Kafka?

    Wow 5h! Zazdro. Ja muszę powoli coś pokombinować bo takie 4h by mi się przydały dla córki, nie mam dla niej czasu i mi powoli z tym co raz ciężej. Przed małym to razem na zakupy jeździłyśmy itp., a teraz nic dla niej czasu nie mam.

    Też mnie ciekawi czy Kafka już w domu może w końcu z maluchem, mam taką nadzieję 🙏

    2019🩷
    2025🩵
  • Dysia08 Ekspertka
    Postów: 193 155

    Wysłany: 27 września, 05:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jasmin1517 wrote:
    No właśnie trochę sobie wyrzucam tą niską wagę starszej, bo dopiero teraz dowiedziałam się, że to jeden z objawów bmk, a od początku przy jej chlustaniu mlekiem i ogólnym niepokoju to było jedno z podejrzeń, które się potwierdził dopiero przy rozszerzaniu diety (plus alergia na jajko). Bo ogółem nie miała takich oczywistych objawów jak plamy na ciele czy krew w kupce… nawet w testach z krwi na 8 miesięcy nic nie wyszło 🫣 No, a ja ją karmiłam przez prawie 2 lata i mimo kilku podejść do diety bez bmk i jaja nie dawałam za długo rady 😔 Teraz boje się powtórki 😢
    A w razie powtórki nie chcesz przejść wtedy na modyfikowane ? Jeśli dobrze by trawiła np. Bebilon pepti? Faktycznie przy alergii bmk ta dieta jest ciężka. Dwójka moich synów miała. Też nie wszystkie testy to potwierdzają ,ale u nas były właśnie objawy chlustania plus starszy syn miał krew w stolcu po dokarmianiu mm.
    I ja zdecydowałam się też dlatego krócej karmić piersią, bo dla mnie to była męczarnia lekka . Teraz nawet w pieczywie czasem pojawia się mleko w składzie. Z resztą przy wyeliminowaniu całkowitym mleka krowiego to też Twoja dieta będzie uboga w wapń. Musisz wtedy na maksa pilnować tego co jesz ,żeby były jakieś źródła jego w diecie.
    Ja karmiłam dzieciaczki swoim mlekiem raz 4 miesiące ,a drugi raz 6 i później od razu wjeżdżał Bebilon pepti. Wiesz dla mnie to była ulga, bo oni się nie męczyli ,mieli ładne kupki i nie chlustali tak tym mlekiem na lewo i prawo.
    Przy okazji chlustania to właśnie przy drugim dziecku też mieliśmy refluks do 3 miesiąca i dlatego byłam mama kpi.
    Dodawaliśmy ten zagęszczacz do mojego mleka i dzięki temu maluszek ulewał znacznie mniej. To się chyba Bebilon nutrition nazywa.

    Osiecka89- 5h?! Ludzie to pożyją 😅 jakby mój 5 h przespał to już umawiałabym się do pediatry ,bo na bank chory 🤣

    My dziś mieliśmy gości i synek się lekko przebodzcował.
    Nie było to dużo osób, bo tylko szwagierka z mężem,ale jednak starsze dzieci do nich wybiegły i zaczeli się razem bawić ,było głośniej niż zwykle . I widziałam,że jednak dla takiego maluszka to jednak ciut za dużo . Ciężko było go później wyciszyć . Ciężko ma mój syn,bo jest z rodziny wielodzietnej i to jeszcze sami hałasujący bracia 😅

    osiecka89 lubi tę wiadomość

  • Optymistka90 Autorytet
    Postów: 2977 3786

    Wysłany: 27 września, 09:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bebilon pepti to u nas była straszna tragedia. Było na tym okropnie. My wylądowaliśmy w końcu na neocate. To jest na aminokwasach. Mnie to martwi czy potem syn z tego wyrośnie i jak to dalej będzie przy rd.
    Wasze dzieci wyrosły z tej alergii?
    W ogóle jakoś to badaniami potwierdzałyście? Podobno u tak małych dzieci testów nie warto robić. Jakie macie doświadczenia?

    6.11.2024 I transfer ❤️
    19.07.2025 Witek 3920g, 54 cm (39+1) 🩵

    age.png
  • Rzelka Autorytet
    Postów: 488 480

    Wysłany: 27 września, 09:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dysia08 wrote:
    Osiecka89- 5h?! Ludzie to pożyją 😅 jakby mój 5 h przespał to już umawiałabym się do pediatry ,bo na bank chory 🤣
    Ja tak samo. Wczoraj zrobił dwie przerwy ponad 3 godzinne i już się zaczynałam martwić. Za drugim razem zjadł o 21 i zanim się umyłam, zjadłam kolację itp. była już 22:30, myślę poczekam do tej 23, pewnie będzie trzeba karmić. No i zaczął się przebudzać, tak stękał, piszczał i nie kładłam się, bo już już zaraz się obudzi, ale zeszło mu tak do 00:30, a ja zamiast spać to czekałam... No i się nie wyspałam. 😏

    osiecka89 lubi tę wiadomość

    Starania od marca 2022.
    W klinice od lutego 2023
    USG 🆗
    Owulacje obecne 🆗
    Hormony 🆗, poza TSH 4,2 -> Euthyrox 25 -> 1,4 -> 2,18
    HyCoSy - podejrzenie zwężenia prawego jajowodu
    Laparoskopia 🆗
    12 mscy stymulacji Lamettą bez efektu
    Ovitrelle, Duphaston, Utrogestan - bez efektu.
    Grudzień IVF:
    AMH 3,5
    stymulacja od 5dc - Rekovelle, Orgalutran, Gonapeptyl daily, Dostinex.
    11 🥚, 3 zarodki,
    12.12.24, 5 dni po punkcji świeży transfer 5.1.2,
    2 ❄️
    5dpt ⏸️
    6dpt HCG 58,6 🤔
    9dpt 210 😌
    11dpt 409 🥳
    18dpt 8486
    23dpt 2,6mm człowieka z tętnem ♥️
    03.02.25 - 10+2, 36mm, ♥️ 🆗
    I prenatalne 13+2 - 7,6cm, ♂️

    age.png
  • Dysia08 Ekspertka
    Postów: 193 155

    Wysłany: 27 września, 09:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Optymistka90 wrote:
    Bebilon pepti to u nas była straszna tragedia. Było na tym okropnie. My wylądowaliśmy w końcu na neocate. To jest na aminokwasach. Mnie to martwi czy potem syn z tego wyrośnie i jak to dalej będzie przy rd.
    Wasze dzieci wyrosły z tej alergii?
    W ogóle jakoś to badaniami potwierdzałyście? Podobno u tak małych dzieci testów nie warto robić. Jakie macie doświadczenia?
    Widzisz każdemu pasuje co innego. U nas też był najpierw Bebilon pepti,a u starszego tylko nutramigen odpowiadał . Ważne ,że jest jakaś alternatywa i coś to dziecko akceptuje. Przysięgam,że ja płakałam że szczęścia jak moje dziecko w końcu zaczęło spać normalnie i skończyły się problemy z brzuszkiem.
    Bo te przy alergii bywają hardcorowe.
    Moje dzieci wyrosły i pierwsze prośby podawania bk miały na etapie roku ,ale jeszcze były problemy . Definitywnie odstawiliśmy mając ok 18-24 miesiące. Wtedy już piły zwykła mieszankę dla tych starszych dzieci. Przy rozszerzeniu diety nie miałam problemów większych. Teraz zamienników mleka jest duzo. Na roczek piekłam nawet tort bezmleczny i jakoś mi wyszedł.
    Najważniejsze żeby Wasze problemy na tym mleku się skończyły i żeby Wasz syn czuł się dobrze. Dla Ciebie to będzie ulga niesamowita. Tym co będzie później się nie martw, bo w dzisiejszych czasach łatwo jest ogarnąć taka dietę.
    Ja robiłam dzieciom zwykle podstawowe testy z krwi na oddziale alergologii i mi tam nic nie wyszło . Ale później też słyszałam ,że te testy są nic nie warte, bo tam żadna alergia nie wyjdzie i można robić by jakieś inne. Definitywnie jednak nie robiliśmy ,bo tamte były wtedy płatne dużo. A od alergologa i tak dostaliśmy receptę na mleko i trzeba było tylko zaświadczenie zanieść do przychodni swojej i recepty na mleko się odbierało. Nie było z tym żadnego problemu.
    Kiedyś mówiła mi dermatolog ,że to nie jest stricte alergia,a bardziej nietolerancja tego białka i mówiła ,że warto skonsultować się z gastroenterologiem dziecięcym w celu takiej konsultacji przy rozszerzeniu diety czy probach. Ja jednak nie byłam ze swoim synem, natomiast to co wiem przekazuje.
    Trzymam za Was kciuki 😊

  • Aaleksaandraak Znajoma
    Postów: 18 31

    Wysłany: 27 września, 17:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Melduję się z 10 dniowym noworodkiem na pokładzie i muszę stwierdzić że jest całkiem dobrze. Generalnie byłam przygotowana na najgorsze, a całkiem dobrze nam idzie. Ja próbuje rozkręcić laktację - póki co wypożyczyłam Medele i mały je około 2 porcje dziennie mleka mojego resztę mm, we wtorek mam kolejna wizytę położnej to mamy dobrać jakieś muszlę dla dużego biustu bo na kilka modeli na stanie. Dziecko mi ladnie przesypia nocki, śpi na spacerach, póki co nie mam co narzekać oby tak dalej.
    Śpi z nami w łóżku w kokonie ale no nie mam serce go odkładać do łóżeczka, jest takim małym slodziakiem że na wszystko przyjdzie czas. Już mamy poumawiane szczepienie, pediatrę i bioderka. Czy uważacie że z każdym dzieckiem trzeba się wybrać do fizjo/osteopaty? Czy tylko ja zauważamy coś niepokojącego? Jak z każdym to w jakim tygodniu?

    Rzelka, osiecka89 lubią tę wiadomość

    age.png
  • Rzelka Autorytet
    Postów: 488 480

    Wysłany: 27 września, 19:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aaleksaandraak wrote:
    Melduję się z 10 dniowym noworodkiem na pokładzie i muszę stwierdzić że jest całkiem dobrze. Generalnie byłam przygotowana na najgorsze, a całkiem dobrze nam idzie. Ja próbuje rozkręcić laktację - póki co wypożyczyłam Medele i mały je około 2 porcje dziennie mleka mojego resztę mm, we wtorek mam kolejna wizytę położnej to mamy dobrać jakieś muszlę dla dużego biustu bo na kilka modeli na stanie. Dziecko mi ladnie przesypia nocki, śpi na spacerach, póki co nie mam co narzekać oby tak dalej.
    Śpi z nami w łóżku w kokonie ale no nie mam serce go odkładać do łóżeczka, jest takim małym slodziakiem że na wszystko przyjdzie czas. Już mamy poumawiane szczepienie, pediatrę i bioderka. Czy uważacie że z każdym dzieckiem trzeba się wybrać do fizjo/osteopaty? Czy tylko ja zauważamy coś niepokojącego? Jak z każdym to w jakim tygodniu?
    Gratulacje i oby tak dalej z tymi przespanymi nocami 😊

    U mnie rozkręcanie laktacji to była dla mnie męka, za to teraz mam problem taki, że młotki tak mi tryska, że mały nie radzi sobie z ssaniem. Ciumka, cmoka, odrywa się od sutka, rani mi brodawki, krztusi się, łyka powietrze, potem jak nie odbije porządnie to brzydko ulewa. Nie dogodzisz.

    Starania od marca 2022.
    W klinice od lutego 2023
    USG 🆗
    Owulacje obecne 🆗
    Hormony 🆗, poza TSH 4,2 -> Euthyrox 25 -> 1,4 -> 2,18
    HyCoSy - podejrzenie zwężenia prawego jajowodu
    Laparoskopia 🆗
    12 mscy stymulacji Lamettą bez efektu
    Ovitrelle, Duphaston, Utrogestan - bez efektu.
    Grudzień IVF:
    AMH 3,5
    stymulacja od 5dc - Rekovelle, Orgalutran, Gonapeptyl daily, Dostinex.
    11 🥚, 3 zarodki,
    12.12.24, 5 dni po punkcji świeży transfer 5.1.2,
    2 ❄️
    5dpt ⏸️
    6dpt HCG 58,6 🤔
    9dpt 210 😌
    11dpt 409 🥳
    18dpt 8486
    23dpt 2,6mm człowieka z tętnem ♥️
    03.02.25 - 10+2, 36mm, ♥️ 🆗
    I prenatalne 13+2 - 7,6cm, ♂️

    age.png
  • ReginaPhalange Autorytet
    Postów: 427 277

    Wysłany: 27 września, 19:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rzelka wrote:
    Gratulacje i oby tak dalej z tymi przespanymi nocami 😊

    U mnie rozkręcanie laktacji to była dla mnie męka, za to teraz mam problem taki, że młotki tak mi tryska, że mały nie radzi sobie z ssaniem. Ciumka, cmoka, odrywa się od sutka, rani mi brodawki, krztusi się, łyka powietrze, potem jak nie odbije porządnie to brzydko ulewa. Nie dogodzisz.

    Ja karmie nadal z nakładkami bo mały jak przysypia to na koniec tak mocno ściska szczękę, że myślałam, że mi odgryzie sutka. 😤.

    Aleksadraak super wieści, że u Ciebie to tak wygląda i oby tak dalej ❤️.

    Mój to ostatnio śpioch straszny i widzę zarówno w nocy jak i w dzień, że to bąki go rozbudzają, myślę, że gdyby nie to, to by spał o wiele dłużej. Mam nadzieję, niedługo to minie.

    Do tego ma trądzik niemowlęcy i zaczyna mnie to denerwować, u was też jakiś maluch ma? Robicie coś z tym?

    2019🩷
    2025🩵
  • osiecka89 Ekspertka
    Postów: 211 258

    Wysłany: 27 września, 21:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aaleksaandraak brzmi super i niech się nie zmienia 🥰

    Regina u nas jest trądzik na twarzy i położna zaleciła użycie krochmalu, ale tylko właśnie na miejsca z krostkami, więc nie robiliśmy kąpieli w krochmalu całego ciała. Przygotowalismy mała ilość, żeby wacikiem posmarować po twarzy. Na razie nie wiem czy będzie efekt, bo zrobiliśmy to dziś pierwszy raz ;) Położna powiedziała, że jak nie pomoże to wtedy robiona maść od lekarza powinna wjechać.
    Co do czasu z córką to chyba ciężko wyrwać się we dwie jak mały na piersi. Może w drodze wyjątku zostawić małego z tata i butlą?

    Piotruś waży już 5kg. I co chwilę chce jeść. Dziś drugą dobę z rzędu dobijemy do prawie 1000ml. Pediatra mówiła, żeby nie robić z tego reguły a tylko w kryzysowych sytuacjach dobijać do litra. Ale jest ciężko, bo jak się rozwrzeszczy, plus wsadza ręce do buzi to nic innego nie mogę mu zaproponować 🫠
    Btw karuzela jaskółki okazala się hitem :)

    rocznik 89
    Mutacja V Leidena (heterozygotyczna)
    przygotowanie do starań 01.2024
    rozpoczęcie starań 12.2024
    ⏸️ 19.12.2024 , beta 64
    21.12 beta 134.7
    23.12 beta 339
    27.12 beta 1951

    age.png
  • Ewa6 Przyjaciółka
    Postów: 95 106

    Wysłany: 27 września, 22:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś

    Cześć Dziewczyny, mały ma 2 miesiące. Cyrków z mlekiem mm ciąg dalszy. W szpitalu dostawał takie buteleczki hipp i je nadal. Jak był problem z zaparciami to pediatra od razu stwierdziła bmk i dala nutramigen, którego mały nie chce pić. Położna zaleciła bebilon comfort, którego mały nie chce również pić. Na kwalifikacji do szczepienia była inna lekarka i mówi że on nie widzi podstaw do zmiany mleka i że mały z tego wyrośnie ale jak będę się upierać to da receptę na 1 puszkę beblion pepti. Mały ma trochę śluzu w kupie i albo się męczy i stęka albo robi bez problemów. W czwartek byłam na kontroli po porodowej w poradni przy szpitalu i lekarka mówi że takie zmiany mleka dla dziecka nie są dobre. Mam przystawiać do piersi jak często się da i resztę hipp i obserwować. I bądź tu mądry .

    Ona 44 On 34 + 12 lenia suczka 🐕
    IVF 09.2023 nieudane 😔
    IVF 08.2024 nieudane 😔
    IVF 10.2024 start procedury z KD Bocian Poznań
    IVF 23.11.2024 transfer świeży 5.1.1
    4.1.1 i 3.1.1 na zimowisku ❄❄
    9dpt - 288
    11dpt - 584, progesteron 26
    25dpt mamy ❤ 6mm
    9w5d CRL 3,12 cm
    13w3d CRL 7cm I prenatalne
    19w4d 315g
    20w5d II prenatalne 407g 💙
    21w4d Echo serca wszystko ok
    24w4d 794g chłopaka 💙
    28w4d 1470g 💙
    30w5d III prenatalne 1688g 💙
    33w4d 2259g 💙
    37w4d 3299g 💙
    37w6d 3280g 💙 urodził się A przez cc na cito. Stan przedrzucawkowy.
  • ReginaPhalange Autorytet
    Postów: 427 277

    Wysłany: 27 września, 22:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Osiecka no na bank za jakiś czas będzie butla i coś porobimy z córką. Na razie staram się jak mogę, ale jest słabo bo tak ja u ciebie mój jak nie śpi to by cały czas by jadł. Mąż dużo się córka zajmuje, razem wychodzimy codziennie na spacery, mały w wózku zazwyczaj śpi, więc chociaż można pogadać.

    Co do krochmalu to też położna nam poleciła i kąpaliśmy i w sumie nie widzę poprawy. Kazała przemywać przegotowaną wodą i też nic. Mówiła, żeby nawilżać jakąś maścią od pierwszego dnia, dzisiaj coś kupiłam i smarowałam, może będzie lepiej, jak nie to lecimy w przyszłym tygodniu z tym do pediatry. No, ale nie wygląda to zachęcająco, chociaż mam nadzieję, że jakiegoś sterydu na to maluchom nie dają, co najwyżej coś z cynikiem, a ta maść to ma. 🙏

    Ewa po pierwsze gratulacje 2 miesiąca ❤️. Po drugie to jak pediatra może stwierdzić nietolerancję czy to się jakoś specjalnie nie diagnozuje ? Zaparcia i tyle? Śluzu mój mały też na początku miał troszeczkę i przeszło. Poza tym również czytałam, że jeśli się da to powinno się odczekać 2 tygodnie między zmianą mleka, a to chyba jeżeli się karmi piersią. 🤔

    Ewa6 lubi tę wiadomość

    2019🩷
    2025🩵
  • Optymistka90 Autorytet
    Postów: 2977 3786

    Wysłany: 28 września, 01:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Regina a jesteś pewna że to trądzik? Nam położna też mówiła że to trądzik a jednak to był AZS alergiczny.
    U nas nietolerancja/alergia stwierdzona po bolesnych gazach/zaparciach i właśnie wysypce.

    Ewa brzuszek przyzwyczaja się do nowego mm 2 tygodnie. Dobrze więc dać mu czas na jednym mm tyle i wtedy zobaczyć jak będzie i najwyżej jak kiepsko to wtedy zmienić. 😉 u nas nawet było to widać po kupkach że dopiero po 3 dniach picia innego mleka były te kupy inne a wcześniej wydalał jeszcze stare mleko.


    Ewa6 lubi tę wiadomość

    6.11.2024 I transfer ❤️
    19.07.2025 Witek 3920g, 54 cm (39+1) 🩵

    age.png
‹‹ 52 53 54 55 56 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Zaburzenia hormonalne - 8 najczęstszych objawów

Zaburzenia hormonalne - jakie są ich najczęstsze objawy? Które objawy powinny Cię skłonić do wizyty u lekarza i diagnostyki w kierunku zaburzeń hormonalnych? Jakie są najczęstsze przyczyny braku równowagi hormonalnej i jak wygląda leczenie? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Masturbacja - 9 najczęstszych pytań o samozaspokojenie!

Masturbacja to jeden z największych tematów tabu - dlaczego tak się dzieje? Czy kobiety się masturbują? Czy masturbacja w związku jest normalna? Kiedy masturbacja może być niebezpieczna, a kiedy może przynosić korzyści? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Pozytywny test ciążowy i co dalej?

A więc stało się! Zrobiłaś test ciążowy i wynik wyszedł pozytywny. Gratulacje! To co zapewne wiesz na pewno, to fakt, że przed Tobą wiele zmian. Jakie to będą zmiany, czego się teraz spodziewać? Przeczytaj na co powinnaś być gotowa, jak się do tego przygotować i co po kolei powinnaś  zrobić gdy już wiesz, że pod Twoim sercem zagościło nowe życie.

CZYTAJ WIĘCEJ