Lipcowe Mamusie 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
Hej dziewczynki
U nas dzisiaj bardzo aktywny dzionek, poza domem, czas spędzam z mężusiem...nasz ostatni miesiąc we dwójkę. Przed chwilą się dowiedziałam, że kuzynka, taka dalsza, która termin miała na 28 czerwca, pojechała rodzić, bo odeszły jej wody...aż się zestresowałam. Chyba w ciągu tygodnia skompletuje torbę, bo nie znamy dnia ani godziny Ja żadnych skurczy nie mam, jedynie bóle jak na @, ucisk na szyjkę albo ból w pachwinach - wszystko sporadycznie - ale codziennie coś. I co to twardnienie brzucha też jeszcze nie wiem...am, lolka83 lubią tę wiadomość
-
Iwo wrote:Pewnie wiele z nas bedzie jednak czerwcowkami wiele bedzie mialo tez ciaze donoszone juz w czerwcu. Ja za 3 tyg- to naprawdę niewiele czasu
no własnie, ciekawe...jak to się ułozy. A który tydzień uznaje się za ciążę donoszoną? 36 tydzień, ale koniec czy początek, bo to tydzień różnicy ?
Ovu pokazuje mi koniec 36 tyg, czyli 19 czerwca.
Ja jutro po szkole rodzenia podjade do mojego ginia i niech zobaczy czy to normalne objawy czy cos sie tam dzieje...bo jednak od kilku dni ten lekki bol na @ jest, nie ma, i tak w kolo, kilka razy w ciagu dnia lapie...
A tak w ogole, czy takie bole i twardnienie skracają szyjke i powoduja rozwarcie? czy coś jeszcze...?
-
19 czerwca to jest skończony 37 tc u nas kochana i wtedy ciąża jest donoszona
Jedź, sprawdź, ja mam wizytę w czwartek, ciekawe jak moja szyjka...a od jutro mobilizuje się do ćwiczeń, wypożyczam piłkę od dziewczyny, która od nas wynajmuje pomieszczenie na fitness i będę się rozciągać i oddychaćlolka83, karusia lubią tę wiadomość
-
misia_k1 wrote:ja leże,a jak leżę to nie oddczuwam twardnienia...za to od razu jak z łózka wstaje brzuch jak kamien i tak dopoki się nie położę...
Czytałam gdzieś, że jeśli dziecko urodzi sie między 34 a 37 to dziecko przedwczesnie urodzone a nie wczesniak...ale na forum mamus czerwcówek, dziewczyna urodziła w 36 tyg i kwalifikują Dzidzie jako wcześniak...;/
U mnie na SR mówili, że każde dziecko urodzone przed końcem 37tc to wcześniak.
Karola:) lubi tę wiadomość
-
Lolka, mozliwe, ze to skurcze B-H juz czas aby macica sie przygotowala. Ale nie ma co niwelowac ! Powoduja chyba one powolne skracanie szyjki a co za tym idzie - w koncu rozwarcie (lub niestety brak ;/ ) Ja mam na 5 lipca ale cos mi mowi, ze nie dotrwam a ciaza donoszona do 37tc
lolka83 lubi tę wiadomość
-
Kochane,
na stronie szpitala, gdzie chce rodzic i chodze na SR sa do pobrania ciekawe informacje o laktacji, postepowaniu po porodzie itd...
Duzo informacji tych ze szkoły rodzenia
https://szpitalmadalinskiego.pl/oferta/oddzialy/oddzialklinicznypoloznictwa
Na samym dole strony...moze którejś sie przyda
Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 czerwca 2014, 23:29
kasjja, Paula_29, am, misia_k1 lubią tę wiadomość
-
Dziewczyny a ja zaczynam sie bać wiem że będzie cesarka i jakoś sie tego wszystkiego jakos boje ,mimo że to będzie trzecia to i tak mam niepokój w sobie,do tego nie moge siedziec na tylku bo bolą mnie hemoroidy i strasznie dokuczają
lolka83 lubi tę wiadomość
-
Cześć dziewuszki, a ja wczoraj skończyłam kolejny weekend z odwiedzinami (znajomi z Wawy wszyscy na raz się zawzięli, że chcą nas odwiedzić przed porodem i co tydzień kogoś gościmy..) Miłe to, ale już na tym etapie męczące... I wierzcie mi, że naprawdę nic takiego nie robiłam, bo obiad na mieście, a później wyjazd do nas na działkę i zwiedzanie okolicy, spacery... Ale wieczorem byłam już tak zmęczona, brzuch mnie ciągnął, nogi bolały, rozdrażniona byłam i tak mi wszystko przeszkadzało i źle się czułam fizycznie, że w końcu stwierdziłam, że pewnie w nocy mi wody odejdą i urodzę Kobieta w ciąży to miewa pomysły, co?
Ale z drugiej strony, zaczynam odczuwać co raz dobitniej ten słodki ciężar... w sobotę mamy kolejne wesele... Trzeba się wybrać na jakąś wyprzedaż namiotowąlolka83 lubi tę wiadomość
-
Podziwiam Cię karusia, że Ty na wesela chodzisz my mieliśmy zaproszenie na sobotę, ale odmówiliśmy na początku maja, ale też z innych względów, nie tylko moja ciąża. Jednakże po sobotnim grillu stwierdziłam, że tego typu imprezy na końcówce ciąży nie bardzo, także dobrze że na to wesele nie pojechaliśmy. Tak jak Ty byłam rozdrażniona, zerkałam na zegarek, bolał mnie kregosłup jak siedziałam, jak wstawałam - ciągnął brzuch. Eh...ciężarówki z nas
karusia lubi tę wiadomość
-
Ciężarówki już pełną gębą Karola, na wesela chodzę, bo muszę... Akurat trafiły się u ludzi, których uwielbiam i u rodziny męża, do której musimy iść więc posiedzę pewnie do 22 i będę się zmywać korzystam z przywilejów związanych z moim stanem
Swoją drogą, powiem Wam, że wczoraj dotarło do mnie, że został już tylko miesiąc... I znowu wrócił strach przed nieznanym... Ocean emocji... Z jednej strony ciekawość i radość, z drugiej strach i tysiąc pytań bez odpowiedzi... Wiem jedno: boję się porodu i huśtawki hormonalnej, bo niestety należę do kobiet emocjonalnych i takich, które poddają się stanom hormonalnym.. Nie potrafię walczyć sama ze sobą
Karola:), am lubią tę wiadomość