Lipcowe Mamusie 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
U nas po szczepieniu w porzadku. Balam sie troche nocy ale mala zjadla o 19, potem po 23, o 3 i rano po 6. Juz nie chciala tak latwo spac wiec troche sie pobawilismy w lozku i nas i znowu cycus o 8. Spi sobie do teraz:)
Czy wasze dzieciaki tez juz sie smieją z głosem ? Nasza już od tygodnia i normalnie moj M chyba sie zakochal w niej jeszcze bardziej tak fajnie sie usmiechai rozmawia tez troche z nami
zwlaszcza jak kupe zrobi to jest taka szczesliwa ze sama czasami sie usmieje z niej
karusia, Camilia, am lubią tę wiadomość
-
Misia, myslę, że oczywiście dziecko potrzebuje bliskości, i informacje zarówno z SR jak i z książek które czytam - przez pierwszy miesiąc nie powinniśmy dawkować dziecku miłości. Ale mysle, że po mału powinnaś go odzwyczajać od zasypiania przy cycusiu, bo on się już przyzwyczaił i teraz będzie wymuszał. Postaraj się go przytulić, pogłaskać, pocałować i odłożyć do łózeczka, dać mu zasnać, jezeli bedzie płakał to siedziec przy nim, glaskac go, trzymac za raczke, az zasnie. Ja tak robie, u mnie działa jak na razie, z tym, że w nocy jeszcze tego nie próbowałam, bo jak karmie, to praktycznie odkładam ją na śpiąco, no ale w dzień zdarzyło mi się siedzieć ze 2-3 h przy kołysce....
Paula_29 lubi tę wiadomość
-
maja89waw wrote:U nas po szczepieniu w porzadku. Balam sie troche nocy ale mala zjadla o 19, potem po 23, o 3 i rano po 6. Juz nie chciala tak latwo spac wiec troche sie pobawilismy w lozku i nas i znowu cycus o 8. Spi sobie do teraz:)
Czy wasze dzieciaki tez juz sie smieją z głosem ? Nasza już od tygodnia i normalnie moj M chyba sie zakochal w niej jeszcze bardziej tak fajnie sie usmiechai rozmawia tez troche z nami
zwlaszcza jak kupe zrobi to jest taka szczesliwa ze sama czasami sie usmieje z niej
Właśnie miałam się pytać co Wasze dzieciaczki już potrafią. Moja unosi główkę na brzuszku i wydaje mi się, że zaczyna się uśmiechać świadomie, jak się przygląda naszym twarzom, no ale chyba za wcześnie na świadomy uśmiech ? -
misia_k1 wrote:Lolka musi byc dobrze Kochana...zrobicie badania na spokojnie i zobaczysz co i jak...my sie wszystiego uczymy i nie można sobie zarzucać...bo tak to bysmy biegały co chwile do lekarzy z byle kichnięcia,aczkolwiek wiem< że trzeba wszystko wypośrodkować.
u mnie noce ost tak wygladaja:
Jas ok 21 mm i spanie. zasypia albo na rekach lub ze mna w łózku przy cycusiu.
ok 24 wierci sie kreci i biorę go do nas i cycuś i spi task do 2.30.
2.300-3 butla i znowu w łóżku cycus aby zasnął i potem do łóżeczka przekładam
znowu prężenie sie wiercenie,jeki,charczenie,kwiczenie i o 5 pobudka....wiec znowu do łózka do nas i cycus i tak do 6-7 ale to raczej juz czuwanie nie sen, bo co chwila jeczy,popłakuje i znowu cycusia daje ehh
dzis o 6 zaniosłam do mamy aby zdrzemnac sie...dostal moje mleko w butli 110ml i ryk,wiec rodzice dali 30ml mm a on wypil i znowu ryk...wiec kolejna porcja...troszke wypił i zaczelo sie mega ulewanie...chyba wszystko ulał co dostał,poza moim mlekiem. Moja mama mowi, ze brakowalo mu cycusia aby sie przytulił i uspokoić bo sie już przyzwyczaił ze po kazdym prawie jedzeniu ma cycusia...
troszkę mnie to przeaza,ale z drugiej str wiem, ze to maleństwo i potrzebuje mojej bliskosci...co o tym sadzicie???
dodam, ze jas zawsze pocumka chwilke a potem wypluwa moj sutek i zasypia
Misia, gdy Zosia miała jakieś 3 tyg. miałam identyczne akcje z nią... Daltego wprowadziłam smoczek, którego Zosia ciągle ssie, bo inaczej byłaby 24 h na moim cycu:/ a Wasz malutki smoczkowy???
Lolka, te zmartwienia niestety będą nam już towarzyszyć do końca życia... więc trzymam kciuki za dobre wyniki :* głowa do góry, musi być dobrze!
Naszej małej udało sie raz zaśmiać w głosakurat jak mąż ją nosił, chwilami wydaje mi się, że jej uśmiechy są już co raz bardziej świadome, bo gdy do niej głużę, lub coś mówię, to składa usteczka w różny sposób, jakby chciała odpowiedzieć, przy czym często się uśmiecha!! Robią się już rozkoszne te nasze dzidzie
już nie takie gapy, tylko co raz bardziej kontaktowe maluchy
A my dzisiaj mamy zamiar zrobić drugie podejście do galerii handlowej... Tylko tym razem muszę porządnie nakarmić malutką, żeby się nie obudziła i muszę jakieś trampki sobie kupić i luźniejszych ubrań kilka, bo jeszcze mam kilka kg na plusie, a zanim je zgubię i wrócę do wszystkich starych dżinsów trochę to potrwa...a mówiłam Wam, że już się wbiłam w jedne dżinsy z przed ciąży?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 sierpnia 2014, 09:39
am lubi tę wiadomość
-
Moja miała 18stego miesiąc i też ładnie podnosi i obraca główkę leżąc na brzuszku. Co do uśmiechu to czasem jej się zdarzy jak mówimy do niej, ale wydaje mi się ze jest to ciągle uśmiech nieświadomy, nie wiem hmm. Ale za to uwielbia swoją karuzele i upatrzyla sobie jedno zwierzątko i cały czas wodzi za nim oczami
A właśnie, miałam pytać juz wcześniej. Czy któraś z Was ma może karuzele fisher price? My kupiliśmy, ale jej nie założyliśmy, bo jest strasznie ciężka i schizuje mnie fakt, że mogłaby spaść na Jule. Wiem, że dużo ludzi ją ma i w ogóle, że jest wygodna, bo na pilota, ale ja się boję ... Teraz kupiliśmy Canpola nakrecaną niestety, ale przynajmniej jest lekutka
A malutka jest zadowolona
Co do spania to zasypia ok 21,22 i śpi mniej więcej do 2. Potem karmienie ok 15 min i przeważnie zasypia (jak do tej pory zawsze w łóżeczku). Potem pobudka ok 6 i znowu karmienie i tutaj już różnie ze spaniem raz zaśnie od razu a nieraz trzeba troszkę do niej mówić, pogłaskać i tak nieraz trwa to ok godziny i zaśnie. W dzień również ładnie śpi. Mogłabym dużo zrobić w domu, ale ona często się przezsen kkrztusi i non stop jej dogladam. Już nie mogę się doczekać kiedy to minie. -
U nas zrobiło się na dworze chłodno. Napiszcie proszę jak w taką pogodę ubieracie na spacer maluszki? Nakrywacie tylko kocykiem czy ta kasą od wózka też? Czy któraś z Was ma może wózek Bebetto Luca? Pytam, bo jest on dość płytki i zastanawiam się jaki zakupić do niego śpiworek na zimę.
-
Karola:) wrote:Misia, myslę, że oczywiście dziecko potrzebuje bliskości, i informacje zarówno z SR jak i z książek które czytam - przez pierwszy miesiąc nie powinniśmy dawkować dziecku miłości. Ale mysle, że po mału powinnaś go odzwyczajać od zasypiania przy cycusiu, bo on się już przyzwyczaił i teraz będzie wymuszał. Postaraj się go przytulić, pogłaskać, pocałować i odłożyć do łózeczka, dać mu zasnać, jezeli bedzie płakał to siedziec przy nim, glaskac go, trzymac za raczke, az zasnie. Ja tak robie, u mnie działa jak na razie, z tym, że w nocy jeszcze tego nie próbowałam, bo jak karmie, to praktycznie odkładam ją na śpiąco, no ale w dzień zdarzyło mi się siedzieć ze 2-3 h przy kołysce....
Karola:) lubi tę wiadomość
-
Ja wyczytalam ze dzieci od 6 tyg zycia zaczynaja uczyc sie pewnych nawyków, wiec powiedzialam basta z tym spaniem z nami w lozku akurat jak skonczyla 6 tydzien. Oczywiscie biore ja na karmienie do nas ale zaraz po troche sie przytulamy ona zasypia i ja odkladam i spi ladnie. Nawet mi sie wydaje ze dluzej i lepiej jej sie spi, a wydawalo mi sie ze nie lubi tego swojego lozeczka... Dzis rano smiala sie do swojego kroliczka w lozeczku
slodko to wygladalo...
Eh a dzis tesciowie beda, maja pomagac w pakowaniu sie i przeprowadzce ale cos czuje ze tylko bedzie dodatkowe zamieszanie ;((( tesciowa uwielbia dawax mi dobre rady... Niby milym glosem i stara sie byc upszejma ale mnie i tak szlak trafia... Trzymajcie kciuki za dzis...am, misia_k1, Karola:), Paula_29 lubią tę wiadomość
-
Jas niestety nie jest smoczkowy czasami zlapie ale na chwile, a dziwne bo na butli jest.
Ja znowu wróciłam do odciągania pokarmu co 3 h w nocy 2 razy i dzieki temu Jas dostał dziś już dwie butle mojego mleka...wiem ze to nic nadzwyczajnego ale ja sie cieszę,że moze jesć ode mnie...załuje bardzo że nie najada się z piersi bo nie ukrywam, ze miałam duzą nadzieje ze wróci tylko na pierś...u mnie ssie aktywnie pierwsze hm 2-3 minuty i potem cumkanie, mimo ze widzę ze pokarm mam i staram się mu dolną wargę odciągać aby objął cała brodawkę to i tak nie łapie aby dalejj ssać aktywnie -
misia_k1 wrote:u mnie noce ost tak wygladaja:
Jas ok 21 mm i spanie. zasypia albo na rekach lub ze mna w łózku przy cycusiu.
ok 24 wierci sie kreci i biorę go do nas i cycuś i spi task do 2.30.
2.300-3 butla i znowu w łóżku cycus aby zasnął i potem do łóżeczka przekładam
znowu prężenie sie wiercenie,jeki,charczenie,kwiczenie i o 5 pobudka....wiec znowu do łózka do nas i cycus i tak do 6-7 ale to raczej juz czuwanie nie sen, bo co chwila jeczy,popłakuje i znowu cycusia daje ehh
Kochana widzę, że mamy bardzo podobny nocny harmonogram pobudek i jedzeniamisia_k1 lubi tę wiadomość
-
czesc u nas tez dzis kupka jakby troche ze sluzem czy krwia bylo... dzwonil mezulek do przychodni i obserwowac kazali bo jakis terz wirus taki u dzieci duzo kupek w cigu dnia i maga byc z krwia . A co do smiechu to u nas juz w sobote bedzie 2 miesiace i gaworzymy i smiejemy sie na glos jak sie tylko rano obudzi i mnie zobaczy to banan na buzi;)
misia_k1, am, Camilia lubią tę wiadomość
-
Misia ja też uważam tak jak Karola i Maja
Pewnie, że dzieci potrzebują bliskości, ale muszą się tez nauczyć zasypiać we własnym łóżeczku i czuć się tam bezpiecznie.
Ja mam teraz problem z małą przez te bóle brzuszka i jest naprawdę ciężko ale po karmieniu staram się ją zawsze odłożyć do łóżeczka. Jak płacze biorę ją na ręce, uspokajam i znowu do łóżeczka, czasem tak kilka razy. Jak już ja naprawdę bardzo boli i nic innego nie pomaga biorę na chwilę do łóżka
A tak w łóżeczku pogłaskam , dam smoczka, czasem i 40-60 min siedzę przy niej by zasnęła, ale widzę efekty, jak jej nic nie boli potrafi sama zasnąć, leży też sobie w łóżeczku i np ogląda książeczkę
Jak czytałaś język niemowląt Tracy Hogg to może spróbuj Jasia powoli uczyć zasypiania samodzielnie, no chyba że Ci tak wygodniej, to już decyzja należy do Ciebie:)
Co do karmienia piersią, moja Zuzia też często zasypia przy cycu, czy Ty rozbudzasz swojego Jasia masując go pod bródką lub w uszko?misia_k1 lubi tę wiadomość
-
tak co chwile go rozbudzam,ale on ma oczka zamknięte i sobie cumka...nawet jak wyjme cyca to i tak ciumka sobie a smoka nie chcee.
dzis staram się go za kazdym razem do łózeczka odkładać i płacze co chwile ale walcze....w wozku hustam i zasypia ale kurcze znowu nie chce go przyzwyczaić do huśtaniaPaula_29 lubi tę wiadomość
-
Misia moja też ciumka przez sen, ale jak widać po przybieraniu najada się.
Jak pod bródką jest takie miękkie to ja palcem dość intensywnie ten punkt masuje nawet co kilka chwil jak trzeba. Ona się nie budzi ale zaczyna przełykać wtedy.A może też spróbuj z inną pozycją do karmienia
Misia ja myślę, że jak jesteś w stanie ściągać laktatorem tyle by dać mu dwa razy dziennie butelkę to mleka masz wystarczająco by Jaś się najadł
A próbowałaś konsultantki laktacyjnej? -
Paula_29 wrote:Misia moja też ciumka przez sen, ale jak widać po przybieraniu najada się.
Jak pod bródką jest takie miękkie to ja palcem dość intensywnie ten punkt masuje nawet co kilka chwil jak trzeba. Ona się nie budzi ale zaczyna przełykać wtedy.A może też spróbuj z inną pozycją do karmienia
Misia ja myślę, że jak jesteś w stanie ściągać laktatorem tyle by dać mu dwa razy dziennie butelkę to mleka masz wystarczająco by Jaś się najadł
A próbowałaś konsultantki laktacyjnej?
tak chodzilam do konsultantki aby rozkrecic laktacje -
no tak sciagam ale prawie caly dzień a nie za jednym podejściem tylko kilka razy...
[pod brodka ale którą Jas ma juz dwa podbrodki he
tak chodzilam do konsultantki aby rozkrecic laktacje[/QUOTE]
Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 sierpnia 2014, 14:12
Paula_29 lubi tę wiadomość
-
Paula ja juz sie w tym wszystki pogubilam...walczylam z doradca aby rozkrecic laktacje 3 tyg i lipa....powiedziala mi ze mam za malo pokarmu...bo z jednej piersi max 30ml osciagne laktatorem. Jak pokazalam jak Jas lapie brodawke to mowila ze super...tyle tylko ze on tak ladnie je przez te pierwsze kilka minutek a potem juz nie...
Zalamke lapie...
Moze powinnam u innej sprobowac...
-
My po kontroli w poradni laktacyjnej. Wiki waży 4370, więc przez tydzień przybrała 270 gram, także nieźle! Dzisiaj była inna pani, więc opowiedziałam o naszym problemie, ale mam wrażenie że nikt nie traktuje nas poważnie...Karmiłam małą na jej oczach, oczywiście jadła bez żadnej akcji
Zdaniem doradcy laktacyjnej wszytsko jest dobrze, dziecko jest pogodne, ładnie przybiera i dobrze zasysa pierś, więc mam się uzbroić w cierpliwość...!
am, lolka83, Camilia, Paula_29 lubią tę wiadomość