Lipcowe Mamusie 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
Maja u nas po szczepieniu Julcia też miała stan podgoraczkowy i również dałam jej paracetamol. Do tego cały czas spała.
Ja postanowiłam, że w przypadku trudności z zaśnięciem najpierw jak pisze Am odpoczne np. poczytam książkę, wypije melise, obejrzę serial i postaram się tym nie denerwować
My już po kąpieli i w trakcie karmienia, zobaczymy co noc przyniesie.
am, maja89waw lubią tę wiadomość
-
A moja Jula od wczoraj po kapaniu dziwnie się zachowuje. Kąpiel przebiega ok. Mała uwielbia mycie włosków, a co więcej ich płukanie Po kapaniu, krótkim masażyku i innych codziennych rytualach dostawiam małą do piersi, a tu płacz jakby ją ze skóry obdzierali :'( Nie trwa to długo, bo jakieś 10 min, ale zastanawia mnie dlaczego tak się dzieje ...??? Jak myślicie?
-
Hmm ciekawe... U mnie Mała również uwielbia kąpiel a płacze po kąpieli jak ją ubieram i kremuje buźkę. Natomiast po przystawieniu do piersi się uspokaja. Karmisz Julke w cichym i niezbyt jasnym miejscu? A może to skok rozwojowy?mikulka wrote:A moja Jula od wczoraj po kapaniu dziwnie się zachowuje. Kąpiel przebiega ok. Mała uwielbia mycie włosków, a co więcej ich płukanie Po kapaniu, krótkim masażyku i innych codziennych rytualach dostawiam małą do piersi, a tu płacz jakby ją ze skóry obdzierali :'( Nie trwa to długo, bo jakieś 10 min, ale zastanawia mnie dlaczego tak się dzieje ...??? Jak myślicie?
-
Tak, karmię ja jak zawsze w ciszy i przy lampce nocnej. Też się zastanawiam czy to nie skok rozwojowy. Zawsze uspokajala się przy piersi, a teraz nie wiem co jest grane? Może nadmiar bodźców. .. Mąż za moim pozwoleniem, włączył muzykę przez kino. Nie było głośno, ale to dla małej nowość. Może przez to, nie wiem. Z drugiej strony raczej nie, bo wczoraj też tak fiksowala, a było cicho hmm. .. nie wiem
-
U nas dzisiaj wszystko super, dziecko było aniołkiem. Spała w nocy praktycznie 12 h, z dwiema przerwami na karmienie. W dzień 2 drzemki po 1 h i jedno spanko na spacerze 2 h. Zero płaczu, zero marudzenia. Chyba na serio przechodzimy skok rozwojowy. Dzisiaj dużo małą przytulałam, starałam nie dawać nadmiaru bodźców, aby rzeczywistość jej nie przerażała. Zdecydowałam się na spotkanie z koleżankami - nie było mnie w sumie ponad 4 h. Mąż ładnie małą wykąpał, nakarmił i położył spać. Fajny dzionek, fajny wieczór
Mikulka - u nas często tak było, zaobserwowałam że Wiki często po kąpaniu już była bardzo zmęczona i z tego zmęczenia jeść nie chciała, więc ostatnio ją karmiłam przed kąpaniem. Ale może to być również skok.
-
Kurcze, dopadlo mnie przeziębienie, mam katar i gardlo mnie boli eh. Pewnie zarazilam się od synka :'( Mała tez jakaś niespokojna przez sen, wierci się, chyba tez ma zatkany nosek, fuck ... Zawsze infekcje przydarzaja nam się w weekendy. Mam tylko nadzieje, ze
małej zatrzyma się na katarku i niczym więcej. -
Dziewczynki, czy ktores z Waszych dzieci ma stwierdzona wiotkosc krtani? Zosia od dwoch tygodni ma bezdechy
wczoraj meczyla sie przez 10 min... myslalam, ze zwariuje! Gdy klade ja uspana na noc na pleckach po 15 min sie budzi, bo nie moze zlapac oddechu! wyczytalam, ze wiotkosc krtani moze powodowac problemy z oddychaniem... w srode idziemy do lekarza i musze kupic monitor oddechu!
I jeszcze mamy problem z kanalikiem lzowym.. bylam z tym u okulisty ale powiedziala, zeby tylko przemywac woda i nic wiecej z tym nie robic! I trwa to juz tyle czasu... jednego dnia z oczkiem ok, drugiepgo ma powieke spuchniefa i zaczerwieniona.. zastanawiam sie, czy nie wybrac sie do innego okulisty...Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 września 2014, 09:35
-
My mamy stwierdzoną wiotkosc krtani. Mała przez to w nocy się tak jakby dlawi. Podnoszę ja wtedy szybko pionowo albo kładę ja na bok i sama łapie oddech, ale jest to przerażające :'( Lekarka mówiła, że z tego wyrośnie. Ja tym czasem dostane do tego czasu zawału!
Jula w nocy i nad ranem miała kaszel. Słychać jakby coś z noska jej splywalo do gardła. Pewnie złapała przeziębienie od brata A najlepsze jest to, że do lekarza dostaniemy się dopiero w poniedziałek. Pozostaje nam woda morska, wyższe układanie, odciagniety katarku, częste układanie na brzuszku i to chyba tyle. Jak myślicie, jak mogę jej jeszcze ulżyć? ?
-
Ale cisza dzisiaj
My zaliczyliśmy dzisiaj pierwszą wizytę w galerii, zakupiłam sukienkę na chrzciny w happy mum - do karmienia. Wiki była grzeczna, nie spała-zwiedzała i wszyscy podziwiali jej wózeczek, miłe
Mamy krostki na brodzie i policzkach takie jakby żółtawe i szorstkie w dotyku. Nie wiem co to, może skaza białkowa? Odstawiam od dzisiaj białko na tydzień, zobaczymy.
-
Tez śledzę forum i cisza. Ja czuję się fatalnie :'( Mam katar i boli mnie gardło, ogólnie masakra. Kupiłam całą serię Prenalen., może mi pomoże. ... Ważne żeby mała nie złapała chorobstwa.
My mamy chrzciny za 3 tyg i nie wiem jeszcze jaką sukienkę kupić. Ogólnie wolałabym taką całościową, najwyżej nakarmie raz małą mm. Sukienki dla małej tez nie mam. Jakoś nie mam ostatnio nastroju na nic. Chyba dopada mnie jakaś depresja albo nie wiem co? Ehh ....
karusia lubi tę wiadomość
-
mój M chory więc pewnie i ja się zarażę oby małego nie dopadło choróbsko bo za tydz szczepienie
mój szymek ma strasznie suchą skórę na policzku coś poradzicie?
<a href="https://www.suwaczki.com/zabki/"><img src="https://www.suwaczki.com/zabki/images/8a5806fcd39f37d2.png" alt="Zrób swoją grafikę – suwaczki.com/zabki" border="0"/></a> -
mój mały też ma krostki a karmie mmKarola:) wrote:Ale cisza dzisiaj
My zaliczyliśmy dzisiaj pierwszą wizytę w galerii, zakupiłam sukienkę na chrzciny w happy mum - do karmienia. Wiki była grzeczna, nie spała-zwiedzała i wszyscy podziwiali jej wózeczek, miłe
Mamy krostki na brodzie i policzkach takie jakby żółtawe i szorstkie w dotyku. Nie wiem co to, może skaza białkowa? Odstawiam od dzisiaj białko na tydzień, zobaczymy. wiec nie wiem może jakieś uczulenie ale mleko mamy stale to samo wiec mysle ze to nie od tego
<a href="https://www.suwaczki.com/zabki/"><img src="https://www.suwaczki.com/zabki/images/8a5806fcd39f37d2.png" alt="Zrób swoją grafikę – suwaczki.com/zabki" border="0"/></a> -
Mona :) wrote:mój M chory więc pewnie i ja się zarażę oby małego nie dopadło choróbsko bo za tydz szczepienie mój szymek ma strasznie suchą skórę na policzku coś poradzicie?
My w środę tez pierwsze szczepienie.
Na sucha skore na policzki lekarka zapisała nam masc robiona i pomaga ale tez podejrzewa skaze białkową wiec nadal żyje bez nabiału
MamoZobacz.pl
-
Byliśmy dziś u pediatry, w ciągu 2 tyg mała przybrała 400g, wazy 5500 i jest na 50cent, wzrost 63 i jest na 75 centylu, wszystko ok.
Obyło się bez pobierania krwi wiec w środę szczepienie 5 w1.
am, Karola:), Camilia, Paula_29 lubią tę wiadomość
MamoZobacz.pl
-
mikulka wrote:Tez śledzę forum i cisza. Ja czuję się fatalnie :'( Mam katar i boli mnie gardło, ogólnie masakra. Kupiłam całą serię Prenalen., może mi pomoże. ... Ważne żeby mała nie złapała chorobstwa.
My mamy chrzciny za 3 tyg i nie wiem jeszcze jaką sukienkę kupić. Ogólnie wolałabym taką całościową, najwyżej nakarmie raz małą mm. Sukienki dla małej tez nie mam. Jakoś nie mam ostatnio nastroju na nic. Chyba dopada mnie jakaś depresja albo nie wiem co? Ehh ....
Nie martw się, ja też mam jakieś zbicie i nawet nie wiem co jest powodem Dla małej też sukienki nie mam, kupię w ostatnim tygodniu. Te całe chrzciny mnie przerażają, tyle ludzi, to moje karmienie, późno impreza...! Jeszcze nie nauczyłam się żyć i funkcjonować z dzieckiem bez stresu!
A sukienkę mam tą:
http://www.happymum.pl/sklep3/d644,do_karmienia,4830-hypnotic_dress.htmlWiadomość wyedytowana przez autora: 20 września 2014, 21:38
mikulka, lolka83, Paula_29 lubią tę wiadomość
-
Lolka to dobrze że już z przybieraniem u Was w porządku
Mikulka szybkiego powrotu do zdrowia.
Ja na chrzciny jednak nic nowego nie kupuję, zdecydowaliśmy że jednak będzie w domu, bo tylko 10 osób zaprosimy, więc do kościoła założę jakąś sukienkę z szafy, a w domu z karmieniem wiadomo że dam radę
A bierzecie fotografa, bo ja się zdecydowałam, myślę że będzie fajna pamiątka i nikt z rodziny nie będzie się stresował robieniem zdjęć w Kościele.
mikulka, lolka83, Camilia, misia_k1, Paula_29 lubią tę wiadomość
-
U nas jest w Kościele fotograf i na każdych chrzcinach robi wszystkim zdjęcia. Przed msza.zbiera numery telefonów od chętnych rodziców i jak fotki są gotowe to dzwoni i umawia się na ogl zdj u nas w domu. Wtedy to dopiero podejmuje się ostateczna decyzję czy się bierze czy nie. Koszt 300 zł. My na.pewno się zdecydujemy. Synkowi kupiliśmy to córa nie może być gorsza
am, Camilia, misia_k1, Paula_29 lubią tę wiadomość
-
Karola mogłabyś napisać jakie dokumenty są potrzebne do becikowego? Zabieram się za złożenie wniosku ale wciąż jeszcze tego nie zrobiłam.
Mikulka życzę dużo zdrowia i nie martw się gorszym samopoczuciem- też czasami mam takie przykre dni. Oby u każdej z nas było ich jak najmniej.
Lolka u nas Mała też ma bardzo suchą skórę twarzy szczególnie na skroniach. Od 4 dni nie jem nabiału i od dłuższego czasu smaruje buźkę kremem oilatum ale niezbyt to pomaga. Lekarka oglądała Jule przed szczepieniem w poniedziałek i tylko stwierdziła, że nie ma za ładnej cery. Nic nie wspomniała, że być może to skaza białkowa. Jednak objawy są takie o których piszesz. No zobaczymy jak będzie za jakiś czas na diecie bez nabiału, oby pomogło.
Kochane muszę się pochwalić, że schudłam już 13 kg a w ciąży przytyłam tylko 2 kg więc jestem mega szczęśliwa
misia_k1, am, mikulka, karusia, Paula_29 lubią tę wiadomość
